Koronawirus zwiększa ryzyko zaburzeń psychicznych. Nowe badania
Badania opublikowane na łamach "Lancet Psychiatry" dowodzą, że jeden na pięciu pacjentów z COVID-19 zmaga się z problemami psychicznymi jak lęk, depresja i bezsenność. Wnioski z badań stały się podstawą do przypuszczeń, że koronawirus zwiększa ryzyko wystąpienia zaburzeń psychicznych dwukrotnie bardziej niż inne infekcje. Naukowcy z Uniwersytetu w Oksfordzie twierdzą jednak, że, aby mieć taką pewność należy przeprowadzić kolejne badania.
1. COVID-19 a zaburzenia psychiczne
Jak twierdzą naukowcy z Uniwersytetu w Oxfordzie, COVID-19 może zwiększać ryzyko wystąpienia zaburzeń psychicznych dwukrotnie bardziej niż inne infekcje.
Z przeprowadzonych badań wynika, że nieoczekiwanie wzrosła liczba zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 wśród zdiagnozowanych wcześniej pacjentów psychiatrycznych. Aż o 65 proc. częściej rozpoznawano u nich COVID-19. Badacze spekulują, że może mieć to związek z gorszym zdrowiem fizycznym lub lekami przepisywanymi w celu leczenia zaburzeń.
Profesor psychiatrii Uniwersytetu Oksfordzkiego Paul Harrison, główny autor badań, poinformował, że osoby, które przeszły COVID-19, "będą bardziej narażone na problemy ze zdrowiem psychicznym". Nawet ci, którzy nie zostali z tego powodu hospitalizowani.
2. Wpływ COVID-19 na psychikę
Wyniki badań opublikowanych w "Lancet Psychiatry" były prawdopodobnie "zaniżeniem faktycznej liczby przypadków". Choć pewności takiej nie ma. Naukowcy przypominają, że pod uwagę należy wziąć różne kraje, w których te statystyki mogą się od siebie znacząco różnić.
Badacze przez trzy miesiące po postawieniu diagnozy przyglądali się przypadkom 62 000 osób z COVID-19 i porównali je z tysiącami osób z innymi schorzeniami, takimi jak: grypa, kamienie nerkowe i złamania kości.
Proporcje zdiagnozowanych chorób z zaburzeniami psychicznymi były następujące:
18 proc. osób z COVID-19
13 proc. osób z grypą
12,7 proc. osób ze złamaniami
Z wyłączeniem tych, u których wcześniej zdiagnozowano zaburzenie i nawrót, było to:
5,8 proc. osób z COVID-19
2,8 proc. osób z grypą
2,5 proc. osób ze złamaniami
Najczęstszą diagnozą był niepokój, który obejmował:
zaburzenie adaptacyjne
uogólnione zaburzenie lękowe
zespół stresu pourazowego
Nieco rzadziej występowały zaburzenia nastroju.
3. Potrzebne dalsze badania
Dr Michael Bloomfield z University College London powiedział, że związek ten prawdopodobnie wynikał z "połączenia stresorów psychologicznych związanych z tą konkretną pandemią i fizycznych skutków choroby".
Prof. Dame Til Wykes z Instytutu Psychiatrii, Psychologii i Neuronauki w King's College w Londynie dodała: "Wzrost zaburzeń zdrowia psychicznego u osób, u których rozwinął się COVID-19, odzwierciedla wzrosty odnotowane w ogólnej populacji Wielkiej Brytanii".
Wykes twierdzi, że aby zapewnić leczenie schorzeń psychicznych, potrzeba wielu dostępnych form wsparcia zdrowia psychicznego.
Zarówno prof. Harrison, jak i Ale Jo Daniels z University of Bath podkreślaja, że przed wyciągnięciem jakichkolwiek wniosków potrzebne są dalsze badania.
"Pilnie potrzebujemy badań w celu zbadania przyczyn i zidentyfikowania nowych metod leczenia" - powiedział prof. Harrison.
"Powinniśmy mieć świadomość, że gorsze wyniki psychologiczne są powszechne u osób, które mają jakiekolwiek problemy ze zdrowiem fizycznym" - dodała Jo Daniels.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.