Koronawirus. Naukowcy przetestowali maseczki. Najskuteczniejsza to N95
Pod lupą amerykańskich naukowców znalazły się wszystkie dostępne na rynku maseczki oraz inne zakrycia ust i nosa. Jak okazało się, cześć z nich jest skuteczna i może chronić nas przed zakażeniem koronawirusem. Najważniejszym jednak odkryciem jest to, że bandany i chusty, wykonane ze sztucznych materiałów, nie tylko nie dają żadnej ochrony, ale i mogą być niebezpieczne.
1. Najskuteczniejsze maseczki
Naukowcy z Duke University w Północnej Karolinie przebadali każdy możliwy rodzaj zasłaniania ust i nosa: od maseczek ochronnych stosowanych przez lekarzy, po chustki. Wszystkiego pod lupą naukowców znalazło się 14 sztuk. Oto trzy maseczki, które najskuteczniej chronią przed koronawirusem:
maseczka N95 (używana przez pracowników służby zdrowia w USA),
trójwarstwowa maseczka chirurgiczna,
bawełniana maseczka, którą można wykonać własnoręcznie.
Najmniejszą ochronę dają takie prowizoryczne zakrycia ust i nosa jak chusty i kominy, zwłaszcza wykonane ze stucznych włókien.
Co więcej, badania wykazały, że kominy, które noszą biegacze podczas treningu, nie tylko nie chronią przed zakażeniem koronawirusem, ale jeszcze bardziej sprzyjają rozprzestrzenieniu się infekcji. Dzieje się tak, ponieważ materiał rozbija duże krople na mniejsze cząstki, które następnie łatwiej rozprzestrzeniają się w powietrzu. Jak podkreślił Martin Fischer, jeden z autorów badania, w rzeczywistości noszenie kominów tylko zwiększa ryzyko infekcji.
"Chcemy podkreślić, że naprawdę zachęcamy ludzi do noszenia maseczek, ale chcemy, aby nosili maski, które faktycznie chronią" - powiedział Fischer podczas wywiadu dla CNN.
Zobacz także: Noszenie maseczki powoduje próchnicę? Dentyści apelują, aby uważać na oddychanie
2. Jak zadać skuteczność mseczki?
Do przeprowadzenia eksperymentu Fischer zbudował prostą konstrukcję. Składała się ona z tekturowego pudełka z wyciętym otworem, do którego mogła mówić osoba testująca maseczkę. Do pudełka zostało podłączone zielone światło laserowe, aby oświetlić kropelki oraz kamera telefonu komórkowego, która nagrywała całość eksperymentu. Następnie algorytm komputerowy podliczał krople, które przechodziły przez maskę.
"To jest naprawdę wstępne badanie zjawiska, które wymaga znacznie więcej badań i stosowania innego rodzaju metod pomiaru cząstek stałych. Mamy nadzieję, że pobudzimy innych naukowców w tym zakresie i odejdziemy od idei, że lepsze jest coś, niż nic. Tak nie jest" - powiedział dr Eric Westman z Duke University.
Zobacz także: Co wybrać maseczki czy przyłbice? Kto może nie nosić maseczki? Ekspert wyjaśnia
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.