Lekarz ostrzega. To największy błąd, który popełniamy o poranku
Każdy z nas ma poranną rutynę. Jedni wyskakują z łóżka i pędzą do kuchni po kawę, inni leniwie obracają się na drugi bok, by pospać jeszcze pięć minut. Okazuje się jednak, że zdecydowana większość z nas już z samego rana popełnia błąd. Jaki? Na to pytania odpowiada znany lekarz rodzinny dr Michał Domaszewski.
1. Poranna rutyna
Sposób, w jaki rozpoczynamy dzień, ma ogromne znaczenie. Raczej każdy z nas chce obudzić się wypoczęty i cieszyć się rozpierającą energią przez cały dzień. Warto więc zweryfikować poranne nawyki i wprowadzić drobne zmiany.
Dr Michał Domaszewski na swoim kanale na YouTube opublikował filmik, w którym zdradza wskazówki dotyczące tego, jak najlepiej rozpoczynać dzień. Okazuje się, że wielu z nas popełnia całą masę błędów, które odbierają energię i sprawiają, że czujemy się zmęczeni przez resztę dnia.
2. Unikaj drzemek
Przede wszystkim według lekarza powinniśmy unikać drzemek. Choć kolejne pięć minut w łóżku brzmi kusząco, jest to poważny błąd, który sprawia, że jesteśmy zmęczeni przez resztę dnia.
Czemu te drzemki są takie złe? Jak wyjaśniają eksperci od snu, przysłowiowe pięć minut nie wystarczy, by przejść przez wszystkie fazy snu. Oznacza to, że wybudzamy się w fazie snu głębokiego i jesteśmy jeszcze bardziej zmęczeni.
W przesuwaniu alarmu łatwo się także zatracić, przez co łatwo zaspać, a wiadomo, że nie ma nic gorszego niż poranny pośpiech i zły nastrój od samego rana. Lepiej więc odpuścić sobie te drzemki, bo naprawdę nam nie służą.
3. Co z kawą?
Kiedy już wstaniemy, zwykle udajemy się do kuchni i ratujemy się kawą. Kofeina ma nam zagwarantować zastrzyk energii, a okazuje się, że wcale jej nie potrzebujemy. Co więcej, poranna kawa może nas wręcz usypiać.
Mała czarna zaraz po przebudzeniu obniża poziom kortyzolu, który jest nam potrzebny, by się rozbudzić. Rano nie potrzebujemy dodatkowej symulacji, a po kawę najlepiej sięgać wtedy, kiedy poziom hormonu stresu zaczyna spadać.
4. Jak zacząć dzień?
Co więc zrobić, by dobrze zacząć dzień i cieszyć się energią aż do wieczora? Wystarczy zmienić kilka nawyków. Zaraz po przebudzeniu sięgnij po szklankę wody, najlepiej z odrobiną cytryny. Odpowiednie nawodnienie to podstawa.
Warto także poświęcić kilka minut na ćwiczenia. Wystarczy lekkie rozciąganie, nawet w łóżku. Aktywność fizyczna poprawi nam humor, szybko rozbudzi i doda energii. Jeśli budzisz się z partnerem, ranek to świetna pora na seks.
Jak widać, nie trzeba zaraz wprowadzać rewolucji. Wystarczy kilka minut, by przez resztę dnia czuć się lepiej i tryskać energią. Pamiętaj także, by zjeść śniadanie i znaleźć kilka minut na przyjemności. Trzymaj się planu, organizm lubi rutynę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.