Mężczyzna głośno chrapał. Okazało się, że cierpi na guza mózgu
Michael Mackay chrapał tak głośno, że było go słychać w całym domu. Pewnego dnia jego żona zauważyła, że oprócz chrapania mąż dostaje drgawek. Zaniepokojona wezwała karetkę. Wkrótce okazało się, że lekarze wykryli u 52-latka nieoperacyjnego guza mózgu.
1. Chrapanie objawem raka mózgu?
"Wstałam wcześnie pewnego niedzielnego poranka i nie mogłam uwierzyć, jak głośne było chrapanie Michaela. Spał na górze w łóżku, a ja byłam na dole w kuchni. Chwyciłam za telefon i podeszłam, żeby go nagrać, aby móc mu później pokazać, jak głośno chrapie. Kiedy się zbliżyłam, zdałam sobie sprawę, że mąż dostaje drgawek przypominających atak serca. Natychmiast zadzwoniłam po karetkę" - opisywała Trish, żona Michaela.
W szpitalu Michaelowi wykonano tomografię komputerową mózgu, na której widać było niepokojące zmiany. Kilka miesięcy później diagnoza okazała się druzgocąca - nieoperacyjny guz mózgu.
2. Chemioterapia nie pomogła
Z każdym tygodniem stan zdrowia mężczyzny zaczął się pogarszać. Podczas głośnego chrapania zaczęły mu także drżeć ręce, wkrótce zatracił też zdolność mówienia.
W grudniu ubiegłego roku rozpoczął leczenie chemioterapią w celu zmniejszenia gwiaździaka anaplastycznego 3 stopnia. Terapia chemią tylko wyczerpała siły witalne i nie przyniosła oczekiwanego rezultatu. W lutym Michael zdecydował się na opiekę paliatywną. Wkrótce zmarł.
Trish podkreśla, że chce podzielić się historią swojego męża, aby zachęcić ludzi do wczesnych badań neurologicznych i apeluje, aby nie bagatelizować takich objawów jak przeraźliwie głośne chrapanie i drgawki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.
