Trwa ładowanie...

Myśleli, że 47-latek ma raka. Okazało się, że to plastikowa "pamiątka" z dzieciństwa

 Aleksandra Miłosz
07.12.2018 15:07
Okazało się, że przyczyną dolegliwości mężczyzny była zabawka połknięta w dzieciństwie
Okazało się, że przyczyną dolegliwości mężczyzny była zabawka połknięta w dzieciństwie

Rak to diagnoza, której nikt z nas nie chciałby usłyszeć. Kiedy ten mężczyzna udał się do lekarza, skarżąc się na wykrztuszanie żółtej wydzieliny, lekarze nie mieli wątpliwości. Kiedy w dodatku na rentgenie płuc znaleźli dziwną masę byli pewni, że to nowotwór. Na szczęście dalsze badania pokazały, że o nie rak, a „pamiątka” sprzed niemal 40 lat.

Mężczyzna trafił do szpitala, gdy wykrztuszana z płuc, żółta wydzielina nie pozwalała mu normalnie funkcjonować. Lekarze postanowili od razu wykonać zdjęcie rentgenowskie płuc. Ich obawy się potwierdziły. W jednym z płuc mężczyzny znaleźli dziwną masę, którą zidentyfikowali jako nowotwór.

Zobacz także:

Czujesz ból w klatce piersiowej, albo jest ci niedobrze? To może być zawał!

Wyniki dalszych badań były ogromnym zaskoczeniem. Dokuczliwy kaszel, na który mężczyzna skarżył się od 10 lat i pochodząca z płuc wydzielina były objawem ciała obcego, znajdującego się w jednym z płuc. Był to stożek ruchu pochodzący z kompletu klocków dla dzieci. Okazało się, że Brytyjczyk połknął go ponad 40 lat wcześniej, podczas jednej z zabaw w dzieciństwie.

Zobacz film: "Publiczny szpital przyjmie prywatnie. Nowy pomysł PiS na służbę zdrowia"
(dailymail.co.uk) Okazało się, że przyczyną dolegliwości 47-letniego mężczyzny była zabawka połknięta w dzieciństwie
(dailymail.co.uk) Okazało się, że przyczyną dolegliwości 47-letniego mężczyzny była zabawka połknięta w dzieciństwie

Lekarze niemal od razu orzekli, że historia mężczyzny to pierwszy przypadek ciała obcego w drogach oddechowych, które utknęło w nich na 40 lat. Kilka dni później w szpitalu, do którego zgłosił się 47-latek, wykonano bronchoskopię, podczas której usunięto plastikowy stożek. Pacjent szybko doszedł do siebie, a w trakcie rekonwalescencji przypomniał sobie, że plastikowa zabawka pochodziła z zestawu klocków, które dostał w prezencie na 7. urodziny.

Zobacz także:

Dlaczego pierwsze objawy pojawiły się dopiero 30 lat po połknięciu zabawki? Według lekarzy wynika to z faktu, że pacjent był małym chłopcem, gdy stożek dostał się do jego płuc. Im więcej miał lat, tym bardziej tkanki w płucach narastały wokół ciała obcego. Lekarze, którzy przeprowadzili zabieg przyznali, że nigdy nie mieli styczności z podobnym przypadkiem.

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze