Nigdy nie rób tak w aucie. Te historie mrożą krew w żyłach
Ciepła pogoda nie zachęca do siedzenia w domu, dlatego coraz częściej myślimy o małym wypadzie za miasto. By wycieczki były bezpieczne, warto pamiętać o kilku zasadach. Wbrew pozorom wcale nie chodzi tylko o zachowanie ostrożności na drodze czy zapięcie pasów.
1. Siła rażenia, która łamie kości nóg i twarzy
Długa podróż autem, ból pleców i odrętwiałe nogi - jak sobie z tym poradzić? Nic prostszego, wystarczy zsunąć buty i wyciągnąć nogi na desce rozdzielczej. Niestety taki widok to codzienność na drogach, zwłaszcza w sezonie urlopowym.
Jednak za chwilę relaksu można zapłacić wysoką cenę, poczynając od złamań nóg czy bioder, przez złamania kości twarzy aż po przerwanie rdzenia kręgowego i niepełnosprawność do końca życia.
Siła i ilość obrażeń, jakich można doznać w czasie wypadku samochodowego, ma związek z niewłaściwym działaniem systemu, który zaprojektowano w celu ochrony zdrowia i życia ludzkiego. W czasie wypadku dochodzi do eksplozji poduszki powietrznej, która otwiera się w ciągu 40 milisekund z prędkością dochodzącą do 300 km/h.
Siła rażenia jest więc potężna, a jeśli spotka się z przeszkodą w postaci rozłożonych na desce nóg, to nietrudno sobie wyobrazić skutki.
Dnesni 300km jizda po zacpane A9. Inu zacatek prazdnin. V kazdym tretim aute spolujezdec nohy na palubovce. Pri dalnicnich rychlostech opravdu na Darwin Awards. Nedelejte to, stehna vylomeny z prdele, se fakt blbe leci. 😒 pic.twitter.com/BVsnH3R3sb
— Alexandr Slunsky (@slunsky) July 17, 2022
Ostrzegał przed tym na Twitterze lekarz, który opublikował w sieci zdjęcie RTG kobiety, u której w czasie wypadku doszło do wyrwania kości udowej z panewki stawu biodrowego. W komentarzach lekarz dodaje, że w rzeczywistości skala obrażeń byla znacznie większa, bo pacjentka doznała urazu płuc, doszło też do pęknięcia wątroby.
2. Złamania w czterech miejscach. Nogi jak "kołowrotek"
Podobnych historii jest wiele. Audra Tatum podróżowała razem z mężem i ich dziesięcioletnią córką po drodze w stanie Georgia w USA. Audra, jak zawsze, trzymała nogi na desce rozdzielczej. Kiedy doszło do wypadku, to właśnie 31-latka była jedyną osobą poważnie poszkodowaną. Siła uderzenia, z jaką otworzyła się poduszka powietrzna, złamała kobiecie nos, kostkę oraz kość udową w czterech miejscach.
- Kiedy wystrzeliła poduszka powietrzna, popchnęła moją nogę do góry i złamała mi nos. Prawdę mówiąc, to cała moja prawa strona była połamana, a wszystko przez moją ignorancję. Nikt nie jest Supermanem, nie da się tak szybko reagować w chwili zagrożenia - wspominała później kobieta.
Do dziś żyje ze śrubami w kostce, kości udowej i kolanie, nie odzyskała również całkowitej sprawności.
Także polscy medycy ostrzegają przed niewłaściwą postawą podczas jazdy autem. Publikujący na Instagramie ratownik medyczny, @mow.mi.siostro, z okazji wakacji przypominał, by zdjąć nogi z deski rozdzielczej, bo nawyk niegroźną nawet stłuczkę może zamienić w poważny wypadek samochodowy.
"Nogi naszej bohaterki, z których zrobił się kołowrotek i połamały się w czterech miejscach. Czy będzie jeszcze kiedyś chodziła normalnie? Jest taka szansa, ale na pewno nie obejdzie się bez bólu, łez, wielu miesięcy rehabilitacji, blizn i wyrzeczeń" - pisał w poście.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.