Trwa ładowanie...

Odebrałeś taki telefon? Od razu się rozłącz

 Katarzyna Prus
Katarzyna Prus 21.06.2023 16:51
Dostałeś taki telefon? Od razu się rozłącz
Dostałeś taki telefon? Od razu się rozłącz (Getty Images)

Słynną już metodę "na wnuczka" zastąpiła metoda "na koronawirusa". Policja ostrzega przed kolejnymi oszustami, którzy podając się za lekarza, chcą wyłudzić pieniądze. Uważać powinni przede wszystkim seniorzy. Jak nie dać się oszukać?

spis treści

1. "Terapia" ratująca życie

Oszuści, którzy chcą wyłudzić pieniądze, chwytają się coraz to nowych sposobów, by osiągnąć swój cel. Nadal dzwonią do seniorów, ale nie podają się już "wnuczka" tylko coraz częściej za "lekarza". Wmawiają starszym osobom, że ktoś z ich bliskich potrzebuje drogiego leczenia.

Przed oszustwem "na koronawirusa" ostrzegają policjanci z Bytomia. Niestety pierwsi seniorzy padli już ofiarą takiego wyłudzenia.

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

W połowie czerwca dwie kobiety z Bytomia odebrały telefony z informacją, że ich synowie zachorowali na COVID-19 i są w bardzo ciężkim stanie.

Oszuści próbują wyłudzić pieniądze od seniorów przez telefon
Oszuści próbują wyłudzić pieniądze od seniorów przez telefon (Getty Images)

Kobiety w wieku 84 i 86 lat usłyszały w słuchawce głos "lekarza", który wszystko potwierdził. Dowiedziały się, że konieczna jest terapia ratująca życie, za którą trzeba zapłacić.

Niestety, chcąc ratować bliskich, dały się oszukać.

2. "Nie dajmy się oszukać!"

Dlatego policjanci z Bytomia przypominają, że chorzy mają bezpłatne leczenie.

"Pamiętajmy, że nikt nie może od nas żądać pieniędzy za leczenie chorego na COVID-19, leki czy diagnostykę. Chory jest leczony za darmo, więc nie dajmy się oszukać!" - apelują policjanci z Bytomia.

Doniesienia o "covidowych" oszustwach pojawiały się już w ubiegłym roku. W połowie maja pisaliśmy o 90-letniej mieszkance Poznania, która straciła w ten sposób aż 15 tysięcy złotych. Pieniądze miały rzekomo pójść na leczenie bliskiej osoby. Seniorka dała je kobiecie, która podawała się za lekarkę.

Schemat był ten sam, co w Bytomiu. 90-latka odebrała telefon i usłyszała, że ktoś z jej bliskich pilnie potrzebuje pomocy. W ciężkim stanie z powodu COVID-19 miał przebywać w szpitalu i czekać na drogie leczenie. Kobieta przekazała 15 tys. zł, ale gdy zadzwoniła potem do rodziny, zorientowała się, że została oszukana.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze