WHO ostrzega. Musimy przygotować się na kolejną potencjalną epidemię
Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że świat musi się przygotować na potencjalną epidemię ptasiej grypy u ludzi, po tym jak wirus przeniósł się na ssaki. "Ryzyko jest nadal niskie, ale nie można zakładać, że tak zostanie" - zaznaczył dyrektor generalny WHO i wezwał do ścisłego monitorowania infekcji.
1. Ptasia grypa może wywołać epidemię u ludzi
Przypadki ptasiej grypy zostały już wykryte u wydr, norek i lisów (m.in. w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii). Wywołało to obawy, że wirus jest o krok od przeniesienia się na ludzi.
Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus wezwał do ścisłego monitorowania infekcji u ssaków.
"#H5N1 has spread widely in wild birds and poultry for 25 years, but the recent spillover to mammals needs to be monitored closely.
— World Health Organization (WHO) (@WHO) February 8, 2023
For the moment, WHO assesses the risk to humans as low."-@DrTedros
Zaznaczył, że ryzyko przeniesienia się wirusa na ludzi jest nadal niskie, ale nie można zakładać, że tak zostanie i trzeba przygotować się na ewentualną zmianę sytuacji.
"But we cannot assume that will remain the case, and we must prepare for any change in the status quo.
— World Health Organization (WHO) (@WHO) February 8, 2023
As always, people are advised not to touch or collect dead or sick wild animals, but to report them to the local authorities."-@DrTedros #H5N1
2. Groźne rekombinacje
H5N1 był już wcześniej wykrywany u ludzi, ale przypadki były sporadyczne i ściśle związane z bliskim kontaktem z zakażonymi martwymi lub żywymi ptakami. Doniesienia o infekcjach u ssaków wzbudziły jednak obawy, że mogą się pojawić mutacje, które ułatwią wirusowi przenoszenie się na ludzi.
Eksperci ostrzegają, że wybuch epidemii wśród norek może doprowadzić do rekombinacji genetycznej wirusów i powstania nowej hybrydy. Uważa się, że podobny proces spowodował globalny kryzys świńskiej grypy w 2009 roku. To samo zjawisko biologiczne zaobserwowano również podczas pandemii COVID-19 (rekombinacja Delty i Omicronu - przyp. red.).
Naukowcy od dawna ostrzegają, że ptasia grypa jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem do wywołania kolejnej pandemii. Są obawy o pojawienie się śmiertelnie groźnego szczepu, który powstałby z połączenia ptasiej grypy z grypą sezonową.
3. Rzadkie mutacje
Na jesieni ubiegłego roku doszło do wybuchu epidemii wśród norek na farmie w Galicji w północno-zachodniej Hiszpanii. Było tam 52 tysiące zwierząt. W ciągu zaledwie tygodnia zmarło cztery procent z nich.
Weterynarze z fermy pobrali wymazy od zwierząt, a próbki zostały przeanalizowane w rządowym laboratorium. Wynik testu na obecność H5N1 był pozytywny. Doprowadziło to do uboju wszystkich zwierząt, izolacji pracowników i zaostrzenia środków bezpieczeństwa w gospodarstwach w całym kraju.
Okazało się też, że wirus zyskał prawie tuzin mutacji, z których większość nigdy wcześniej lub rzadko występowała w szczepach ptasiej grypy.
Z grudniowego raportu sporządzonego w Wielkiej Brytanii, wynika, że w czterech próbki pobranych od zakażonych wydr i lisów stwierdzono obecność mutacji, które mogą potencjalnie ułatwić infekcje u ssaków.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.