31-latek pilnie potrzebuje krwi. Grupa nie ma znaczenia
Czarek przygotowywał się do najważniejszego wydarzenia w życiu. Miał być ślub, wesele, zabawa. Zamiast tego jest strach, łzy najbliższych i wyczerpujące leczenie. - Teraz moją narzeczoną oglądam tylko przez szybę, rozmawiając przez telefon - mówi. Najbardziej potrzebuje "leku", którego nie można kupić.
1. Za młody
Nikt, zwłaszcza młoda osoba, nie myśli, że będzie musiała zmagać się z chorobą. Zwykle w ferworze codziennych obowiązków zapominamy, że najważniejsze jest zdrowie. Jednak Czarek od dawna doskonale o tym wiedział i starał się celebrować każdy dzień. Parę lat temu przyszło mu bowiem zmierzyć się z groźnym przeciwnikiem i wygrał tę walkę. Teraz stanął przed kolejnym wyzwaniem.
Wraz z narzeczoną intensywnie przygotowywał się do ślubu. Ten wielki dzień miał być już 10 sierpnia. Wydarzenie jednak trzeba będzie przełożyć...
- Ciągle czułem się bardzo zmęczony. Na nic nie miałem siły. Czasem też czułem zawroty głowy, ale poza tym nie było alarmujących objawów - mówi Czarek.
Za gorsze samopoczucie winił stres, ale i COVID, z którym niedawno się zmagał. Pewnego dnia poczuł się jednak na tyle źle, że zdecydował się na badania. Te zresztą odbywał regularnie - w 2016 r. wygrał z chłoniakiem. Od tamtej pory dbał o siebie szczególnie, a kolejne wyniki badań napawały optymizmem.
Wszystko zmieniło się w maju. Diagnoza: nowotwór krwi.
2. Potrzebna krew
Czarek jednak się nie poddaje. Wie, że wobec choroby trzeba być pokornym, jednak jego silny i młody organizm już raz pokonał raka, teraz będzie podobnie - wszyscy bliscy w to wierzą.
Musi jednak zdobyć "lek", którego nie można kupić - to krew. Tej Czarek potrzebuje teraz najbardziej.
Każdy z nas może pomóc. Jedyne warunki, które trzeba spełnić, to dobry stan zdrowia, wiek 19-65 lat oraz waga - minimum 50 kg.
Przy oddawaniu krwi trzeba zaznaczyć, że chcemy, aby była na konto Czarka.
Zapamiętaj te dane:
- Cezary Krzysztof Kosek,
- Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 1 w Lublinie (Staszica 16, 20-081 Lublin),
- Oddział: Hematoonkologii, transplantacji szpiku i chemioterapii.
Grupa krwi nie ma znaczenia. Pamiętaj też, że jej pobieranie nie boli. Nie musimy się także martwić o to, że taki proceder nam zaszkodzi - regeneracja płytek krwi zaczyna się od razu, a unormowanie objętości krwi następuje po 3-4 dniach.
Kornelia Ramusiewicz-Osypowicz, dziennikarka Wirtualnej Polski
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.