Trwa ładowanie...

Osoby w pełni zaszczepione mają dwukrotnie niższe ryzyko zakażenia wariantem Delta, niż niezaszczepione. Nowe badania

Avatar placeholder
04.08.2021 22:00
Badanie: Osoby w pełni zaszczepione mają 2-krotnie niższe ryzyko zakażenia wariantem Delta, niż niezaszczepione
Badanie: Osoby w pełni zaszczepione mają 2-krotnie niższe ryzyko zakażenia wariantem Delta, niż niezaszczepione (Getty Images)

- Takich wiadomości właśnie chcemy jak najwięcej - mówi lekarz Bartosz Fiałek o wynikach najnowszych badań brytyjskich naukowców. Po przeanalizowaniu danych o zakażeniach doszli oni do wniosku, że osoby w pełni zaszczepione przeciw COVID-19 mają o 50-60 proc. mniejsze ryzyko zakażenia się wariantem koronawirusa Delta. Również jeśli chodzi o zakażenia bezobjawowe.

spis treści

1. Zakażenia koronawirusem u osób zaszczepionych

Badanie przeprowadzili naukowcy z Imperial College London. Ich zdaniem osoby, które otrzymały dwie dawki szczepionki, mają o połowę mniejsze prawdopodobieństwo uzyskania dodatniego wyniku testu w kierunku COVID-19.

Badanie obejmuje okres między 24 czerwca a 12 lipca, czyli kiedy wariant Delta całkowicie wyparł poprzednio dominujący wariant Alfa, oraz dotyczy stosowanych w Wielkiej Brytanii szczepionek Pfizer i AstraZeneca.

Zobacz film: "Prof. Flisiak o obowiązkowych szczpieniach przeciw COVID-19"
Oznacza to, że osoby niezaszczepione są trzy razy bardziej narażone na zakażanie koronawirusem, niż w pełni zaszczepione
Oznacza to, że osoby niezaszczepione są trzy razy bardziej narażone na zakażanie koronawirusem, niż w pełni zaszczepione (Getty Images)

Naukowcy przeanalizowali 98 233 wymazy, z których wynik dodatni został potwierdzony u 0,63 proc. osób. Następnie sprawdzono, jaki odsetek pozytywnych wyników jest w grupie osób niezaszczepionych. Okazało się, że jest to 1,21 proc. Natomiast wśród osób, które otrzymały dwie dawki szczepionki, zakażenie koronawirusem wykryto u 0,40 proc.

Oznacza to, że osoby niezaszczepione są trzy razy bardziej narażone na zakażanie koronawirusem, niż w pełni zaszczepione. Zdaniem naukowców, biorąc pod uwagę wszystkie zmienne, osoby w pełni zaszczepione mają o 50-60 proc. mniejsze ryzyko zakazić się SARS-CoV-2, niż osoby nieszczepione.

Co ciekawe, badanie również wykazało, że najwyższy odsetek zakażeń był wśród osób w wieku 13-24 lata (1,56 proc.). Natomiast najniższy u osób w wieku 75 lat i starszych (0,17 proc). Naukowcy tłumaczą to zjawisko tym, że w przeciwieństwie do starszych grup wiekowych, osoby młode mogły jeszcze nie zdążyć wykonać pełnego cyklu szczepień.

Analiza również wskazuje, że zakażenie wariantem Delta wiąże się ze zwiększonym ryzykiem hospitalizacji z powodu COVID-19.

2. Czy osoby zaszczepione mogą przenosić koronawirusa na innych?

Badanie też rzuca więcej światła na kwestię, nad którą przed nadejściem jesieni, debatuje cały świat. Chodzi o to, czy osoby zaszczepione mogą przenosić koronawirusa na innych? Jak okazuje się, takie ryzyko istnieje, ale osoby w pełni zaszczepione transmitują SARS-CoV-2 w znacznie mniejszym stopniu, ponieważ mają znacznie niższą wiremię.

Co więcej, osoby zaszczepione przeciw COVID-19 mają dwa razy mniejsze ryzyko otrzymania dodatniego wyniku testu po kontakcie z osobą zakażoną.

- Wyniki naszych badań potwierdzają wcześniejsze dane pokazujące, że dwie dawki szczepionki zapewniają dobrą ochronę przed zakażeniem - powiedział prof. Paul Elliott, epidemiolog z Imperial's School of Public Health i dyrektor programu badań.

3. "Delta nie jest całkowicie innym wirusem"

Lekarz Bartosz Fiałek, reumatolog oraz popularyzator wiedzy medycznej, komentując wyniki brytyjskich badań, mówi, że takich właśnie wiadomości potrzebujemy jak najwięcej.

- Oczywiście, już wcześniejsze badania sugerowały, że szczepionki chronią nas przed ciężkim przebiegiem COVID-19. Jednak każde takie kolejne potwierdzenie jest bardzo ważne, ponieważ wnosi jasność w obecną sytuację - opowiada ekspert. - Teraz wiemy, że wariant Delta nie jest jakimś całkowicie innym wirusem, tylko tym samym SARS-CoV-2, który posiada kilkanaście mutacji. Zmieniają one profil wirusa, ale kod genetyczny jest niemal taki sam, jak w wariancie podstawowym. Więc szczepionki, choć w nieznacznie mniejszym stopniu, ale nadal skutecznie chronią nas przed COVID-19 - dodaje.

Zdaniem dra Fiałka wyniki badań potwierdzają, że choć zmienia się profil mutacji koronawirusa, w dalszym ciągu mamy znacznie mniejszą liczbę przypadków COVID-19.

- Mamy wśród osób zaszczepionych zmniejszone ryzyko zakażenia oraz również o połowę mniejszą transmisję wirusa, ponieważ badania pokazują, że ładunek wirusa u osób zaszczepionych jest znacznie mniejszy. Szczepionki jednak nie powodują sterylnej odporności, czyli nie chronią nas w 100 proc. Więc nawet osoba zaszczepiona może zachorować na COVID-19 - ostrzega dr Fiałek.

Dlatego zdaniem eksperta powinniśmy pogodzić się z tym, że dopóki nie pojawią się szczepionki nowej generacji, nawet osoby zaszczepione muszą przestrzegać zasad sanitarnych, czyli nosić maseczki w zamkniętych pomieszczeniach, utrzymywać dystans oraz dezynfekować ręce.

4. "To naprawdę rewelacyjny wynik"

Wcześniej na łamach czasopisma "Vaccines" ukazało się badanie polskich naukowców, w którym przeanalizowano przypadki wystąpienia COVID-19 u osób zaszczepionych przeciwko tej chorobie.

W badaniach wzięły udział 4 szpitale z Wrocławia, Poznania, Kielc oraz Białegostoku.

- Naszym zadaniem było przeanalizowanie wszystkich przypadków wystąpienia ciężkiego COVID-19 u osób zaczepionych częściowo, czyli po jednej dawce preparatu oraz zaszczepionych w pełni, po dwóch dawkach szczepionki – wyjaśnia dr hab. Piotr Rzymski z Zakładu Medycyny Środowiskowej UM w Poznaniu, biolog oraz popularyzator nauki, główny autor badania.

Pod uwagę brano tylko pacjentów, którzy wymagali hospitalizacji. Takich przypadków w okresie od 27 grudnia 2020 r. do 31 maja 2021 r. we wszystkich czterech placówkach było tylko 92. Dla porównania w tym samym czasie i w tych samych szpitalach z powodu COVID-19 hospitalizowanych było 7552 niezaszczepionych pacjentów.

- Oznacza to, że wśród wszystkich hospitalizacji pacjenci zaszczepieni stanowili zaledwie 1,2 proc. To naprawdę rewelacyjny wynik – podkreśla dr Rzymski.

W grupie osób zaszczepionych odnotowano 15 zgonów, co stanowiło 1,1 proc. wszystkich śmiertelnych przypadków w badanym okresie. Dla porównania wśród niezaszczepionych zarejestrowano 1413 zgonów.

5. Jedna dawka szczepionki nie chroni przed COVID-19

Jak mówi dr Rzymski, badania potwierdziły wcześniejsze doniesienia. Po pierwsze, żeby wytworzyła się pełna ochrona przed COVID-19 powinny upłynąć co najmniej 2 tygodnie od przyjęcia drugiej dawki preparatu. Po drugie, osoby zaszczepione tylko jedną dawką nie są w pełni chronione.

- Osoby, które przyjęły tylko jedną dawkę szczepionki, stanowiły aż 80 proc. wśród hospitalizowanych. Przy czym pacjenci, u których objawy COVID-19 wystąpiły w ciągu 14 dni od przyjęcia pierwszej dawki, stanowiły 54,3 proc. wszystkich przypadków. Jednak ze względu na to, że okres inkubacji koronawirusa wynosi przeciętnie 5 dni, ale może rozciągać się aż do dwóch tygodni, nie można całkowicie wykluczyć, że część z tych osób została zainfekowana jeszcze przed przyjęciem szczepienia – opowiada dr Rzymski.

Eksperci podkreślają, że po jednej dawce szczepienia zyskujemy tylko częściową i krótkotrwałą odpowiedź immunologiczną. W dodatku wariant Delta, który według wszystkich prognoz będzie dominował w Polsce jesienią, może znacznie skuteczniej omijać przeciwciała, niż poprzednie warianty. Dopiero dwie dawki szczepionki przeciw COVID-19 dają nawet 90 proc. ochrony przed nowym wariantem.

Osoby, które przyjęły dwie dawki szczepionki, a mimo to zachorowały na COVID-19, stanowiły 19,6 proc. z całej grupy zaszczepionych pacjentów. Co więcej, tylko u 12 proc. pacjentów objawy wystąpiły po 14 dniach od przyjęcia drugiej dawki preparatu, czyli od chwili, kiedy cykl szczepień jest uznawany za w pełni wykonany.

- Na szczęście tacy pacjenci stanowili margines – zaledwie 0,15 proc. ze wszystkich przypadków COVID-19 hospitalizowanych w wymienionych 4 ośrodkach i w tym samym okresie. Można więc powiedzieć, że są to zdarzenia bardzo sporadyczne – podkreśla dr Rzymski.

Co ciekawe, naukowcom udało się ustalić, że część tych pacjentów należała do tzw. grupy non-responders.

- Badania potwierdziły, że część pacjentów, mimo przyjęcia dwóch dawek szczepienia, w momencie hospitalizacji nie miała przeciwciał przeciwko białku kolca, czyli osoby te nie zareagowały na szczepienie. Byli to jednak szczególni pacjenci, m.in. osoby, które przeszły przeszczep oraz przyjmowały silne leki immunosupresyjne – wyjaśnia dr Rzymski.

Zobacz także: Wariant Delta atakuje słuch. Pierwszym objawem zakażenia jest ból gardła

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze