Trwa ładowanie...

Bezmuszlowe ślimaki mają wiele zalet. Naukowcy z Wrocławia uważają, że mogą być pomocne w leczeniu czerniaka

Bezmuszlowe ślimaki mają wiele zalet. Chronią przed bakteriami, a nawet nowotworami
Bezmuszlowe ślimaki mają wiele zalet. Chronią przed bakteriami, a nawet nowotworami (Getty Images)

Bezmuszlowe ślimaki to utrapienie osób lubiących przebywać latem na łonie natury. Wiele osób nie tylko się ich brzydzi, ale także boi. Czy ten rodzaj ślimaków może przenosić choroby? Czy stanowi zagrożenie dla człowieka? Informacje płynące z Wrocławia mogą was zaskoczyć.

spis treści

1. Bezmuszlowe ślimaki

Mogłoby się wydawać, że latem obserwujemy zatrzęsienie bezmuszlowych ślimaków. Najwięcej pojawia się ich po deszczu. Tymczasem okazuje się, że ich liczba w Polsce maleje z roku na rok.

Niewiele osób wie, że są to organizmy niezwykle potrzebne w ekosystemie - odpowiadają za rozkład materii organicznej, użyźniają gleby. Jak informuje gazeta.pl, dr Anna Leśków, biotechnolog z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu prowadzi badania naukowe dotyczące ślimaków bezmuszlowych i ich wpływu na ludzką skórę.

Zobacz film: "Szczepionka na koronawirusa a cukrzyca. Dr Dzieciątkowski odpowiada"

Śluz ze ślimaków muszlowych od lat wykorzystywany jest w kosmetykach. Badacze z Wrocławia uważają, że wydzielina bezmuszlowców może mieć jednak znacznie szersze zastosowanie.

Na przykład wydzielina pomrowa wielkiego (gatunek ślimaka z rodziny pomrowiowatych) hamuje rozwój bakterii Salmonella nawet o 60 procent. Ponadto ma właściwości znieczulające. Naukowcy uważają, że mogłaby się sprawdzić szczególnie w produkcji leków do stosowania miejscowego czy środków dezynfekujących powierzchnie.

Zalety bezmuszlowych ślimaków
Zalety bezmuszlowych ślimaków (Getty Images)

2. Śluz slimaka a czerniak

Dr Leśków prowadzi także niezwykle obiecujące badania dotyczące wpływu śluzów ślimaków na komórki czerniaka. Naukowczyni chce udowodnić, że niektóre z wydzielin istotnie zmniejszają przeżywalność komórek czerniaka złośliwego. Na jakim etapie są badania?

- Na razie mamy materiał wyjściowy do dalszych badań. Wraz z prof. Dorotą Diakowską z Zakładu Chorób Układu Nerwowego Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i jej doktorantką Małgorzatą Tarnowską planujemy już kolejne doświadczenia, które, mamy nadzieję, przyniosą nam kolejną pulę wartościowych danych. Będzie trzeba jednak na nie trochę poczekać, bo w związku z pandemią i zamknięciem wielu jednostek, w tym laboratoriów, ze względów bezpieczeństwa naukowców, wszelkie prace mocno się opóźniły - powiedziała Leśkow w rozmowie z portalem gazeta.pl.

Badaczka zapewnia, że prowadzone doświadczenia są bezpieczne dla środowiska i samych ślimaków, które - po oddaniu nauce śluzu - wracają w dobrym stanie na łono natury.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze