Trwa ładowanie...

Dla olimpijskiej formy eksperymentują z lekami. "Stan, który prowadzi do śpiączki i śmierci"

 Katarzyna Prus
Katarzyna Prus 02.08.2024 11:39
"To jest balansowanie na linie, bo wystarczy chwila i możemy przekroczyć tolerowaną przez organizm dawkę" - mówi prof. Fal
"To jest balansowanie na linie, bo wystarczy chwila i możemy przekroczyć tolerowaną przez organizm dawkę" - mówi prof. Fal (Getty Images, wp.pl)

W walce o olimpijską formę nie każdy sportowiec gra czysto. Stawiając na doping, naraża jednak nie tylko swoją karierę. Popularne leki stosowane dla wysokich wyników mogą zrujnować zdrowie. - Nie ma to nic wspólnego z etyką sportu, a ponadto stwarza śmiertelne zagrożenie - ostrzega prof. Andrzej Fal.

spis treści

1. Lekowy doping

Sprawa zawieszonej za doping polskiej kajakarki Doroty Borowskiej pokazuje, że nielegalne substancje mogą wniknąć do organizmu w bardzo nietypowych okolicznościach.

U kajakarki został wykryty clostebol (środek należący do sterydów anabolicznych). Zawodniczka twierdzi jednak, że to przez smarowanie poparzonych łap swojego psa środkiem zapisanym przez weterynarza. Borowska konsekwentnie utrzymuje, że jest niewinna, ale decyzji w sprawie jej ewentualnego startu w igrzyskach nadal nie ma.

Zobacz film: "Wasze Zdrowie – odc.6. Zrozumieć męskość"

Co ciekawe, nie tylko sterydy są na liście zakazanych substancji, choć należą do najbardziej typowych środków dopingujących. Farmakologia daje wiele innych możliwości, a formę można podbić, stosując nawet popularne leki, które zażywane są na co dzień przez miliony Polaków.

W celach dopingowych sportowcy stosują popularne leki
W celach dopingowych sportowcy stosują popularne leki (Getty Images)

To środki stosowane w leczeniu tak powszechnych chorób jak astma, cukrzyca, czy nadciśnienie.

- Należą do nich między innymi sterydy anaboliczne, hormony, w tym hormon wzrostu czy erytropoetyna. Są one jednak bardzo dobrze wykrywalne, więc wielu sportowców eksperymentuje z innymi lekami. Substancje czynne stosowane "umiejętnie", np. w mieszankach z innymi środkami mogą poprawić konkretne funkcje organizmu i pomóc w wygranej, a w niskich stężeniach pozostać niewykrywalne - przyznaje w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego.

- Znane są przypadki norweskich biegaczek narciarskich, które zażywały leki z grupy ß2-agonistów, stosowane w celach leczniczych przez astmatyków. W dawkach wyższych niż terapeutyczne wywołują one w organizmie konkretne mechanizmy prowadzące do rozszerzenia oskrzeli, a tym samym poprawiają wydolność oddechową. Dlatego są na liście substancji zakazanych Światowej Agencji Antydopingowej - zaznacza ekspert.

Prof. Fal wskazuje, że stosowanie takich leków było też wykrywane u pływaków. - Oczywiście zdarzały się przypadki, że względu na specyfikę tych dyscyplin, niektórzy sportowcy musieli stosować takie leki, mając rozpoznaną nadreaktywność oskrzeli. Byli też jednak tacy, którzy podszywali się pod chorych i łączyli te leki ze sterydami wziewnymi - zaznacza lekarz.

2. Mięśnie i koncentracja

W celach dopingowych jest też wykorzystywana insulina. Okazuje się, że lek stosowany przez cukrzyków pomaga w budowaniu masy mięśniowej.

- Stosowana w precyzyjnych dawkach insulina może przyspieszać budowę masy mięśniowej wytrzymałości. Dzieje się tak dlatego, że pobudza testrosteronemię, czyli zwiększa wydzielanie i opóźnia metabolizm testosteronu, podstawowego męskiego hormonu sterydowego, który jest nazywany hormonem siły - wskazuje prof. Fal.

- Wiele osób pewnie nie zdaje sobie z tego sprawy, bo najczęściej insulinę kojarzymy jednoznacznie z cukrzycą. Jednak w środowisku kulturystów, insulina jest bardzo często stosowana jako środek na przyspieszenie rozrostu mięśni. Taka metoda może być więc stosowana w każdej dyscyplinie, w której siła mięśni odgrywa kluczową rolę - zaznacza prof. Fal.

A co z koncentracją? Na to też jest metoda, tym razem z apteczki pacjentów kardiologicznych zmagających się m.in. z nadciśnieniem tętniczym czy niewydolnością serca.

- Chodzi o beta-blokery, które obniżają ciśnienie krwi, a także zwalniają rytm serca, zmniejszając tym samym odczuwanie stresu. To na pewno pomaga w dyscyplinach, które wymagają doskonałej koncentracji, ale też precyzji np. w łucznictwie czy strzelectwie, ale też w sportach ekstremalnych - zaznacza prof. Fal.

Wykorzystane może być również pobudzające działanie pseudoefedryny, którą zawierają np. preparaty stosowane przy zwykłym przeziębieniu.

3. Zagrożenie dla życia

Kontrowersyjną, choć legalną metodę poprawy wydolności i sportowych wyników znaleźli też kolarze. O stosowaniu tlenku węgla w kontrolowanych ilościach zrobiło się ostatnio znowu głośno z powodu zawodników startujących w Tour de France.

W nadmiarze czad jest trujący i może zabić, ale w niewielkich ilościach w postaci stosowanych przez kolarzy inhalacji może poprawić siłę i zmniejszyć zapotrzebowanie tlenowe.

- To jest balansowanie na linie, bo wystarczy chwila i możemy przekroczyć tolerowaną przez organizm dawkę. Sportowcy, którzy stosują tę metodą, jak zresztą każdy doping, nie mają według mnie nic wspólnego z etyką sportu, nawet jeśli substancje nie znajdują się jeszcze na liście dopingowej WADA. Ponadto w pogoni za wynikami stwarzają sobie śmiertelne zagrożenie - podkreśla prof. Fal.

Lekarz zaznacza, że nie ma na liście leków, a w szczególności leków stosowanych w dopingu, preparatów bezpiecznych.

- Stara teoria "jest działanie, musi być i działanie niepożądane" znajduje tu potwierdzenie. Stosowanie insuliny w nadmiernych dawkach i utrzymywanie jej podwyższonego stężenia może wywołać głęboką hipoglikemię. To stan, który prowadzi do utraty przytomności, a nawet śpiączki i śmierci. Przewlekle doprowadza natomiast do zmniejszenia aktywności centralnego układu nerwowego - ostrzega lekarz.

Leki z grupy ß2-agonistów stosowane w nadmiernych ilościach mogą doprowadzić do niedokrwienia mięśnia sercowego i niewydolności serca, a beta-blokerów - do zaburzeń rytmu serca.

Z kolei przyjmowaniewysokich dawek sterydów obciąża wątrobę, a także zaburza gospodarkę hormonalną i metabolizm.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez [dziejesie.wp.pl (https://dziejesie.wp.pl/)

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze