Dlaczego warto wspierać i szczególnie dbać o swoją mikrobiotę jelitową?

Partnerem treści jest Sanprobi

Dawniej ignorowana przez naukowców, dziś jest przedmiotem wielu badań. Mikrobiota jelit, bo o niej mowa, w ciągu ostatnich lat budzi duże zainteresowanie. Udowodniono, że wpływa nie tylko na zdrowie człowieka, ale też na jego kondycję psychiczną i samopoczucie. Jak to możliwe?

Żyjemy dziś w ogromnym stresie. Nie tylko ciężko pracujemy, ale też jesteśmy zasypywani złymi wiadomościami. Świat zmaga się z wieloma przeciwnościami, które podnoszą poziom lęku i generują wysoki poziom stresu. A ten, kiedy towarzyszy nam na co dzień, niszczy nasze zdrowie.

Stres a mikrobiota. Jaki ma związek?

Stres nie tylko podwyższa ciśnienie krwi, ale też pogarsza naszą koncentrację. Negatywnie wpływa na mikrobiotę jelit, zaburzając jej równowagę. Upośledza ponadto funkcje bariery jelitowej. Prowadzi to do zaburzeń żołądkowo-jelitowych oraz powstawania najpierw miejscowego, a potem uogólnionego stanu zapalnego. To z kolei zwiększa ryzyko wystąpienia alergii, chorób autoimmunologicznych, zespołu jelita nadwrażliwego, a także zaburzeń psychicznych(1).

W ostatnich latach wzrosło zainteresowanie badaczy osią mózgowo-jelitową, która stanowi sieć neuronów łączących centralny układ nerwowy z przewodem pokarmowym, wątrobą i trzustką(2). O istnieniu nerwu błędnego wiedziano już starożytności, jednak aż do XIX wieku skrywał on wiele tajemnic. Dopiero odkrycia ostatnich lat rzuciły na niego nieco więcej światła.

Dowiedziono, że jelita stanowią nie tylko element układu pokarmowego, ale też wykazują zdolność komunikacji z mózgiem na poziomie endokrynnym, metabolicznym, neuronalnym i immunologicznym. Mają też swój własny układ nerwowy – ENS (ang. enteric nervous system, jelitowy układ nerwowy), a poprzez wspomniany wcześniej nerw błędny komunikują się z mózgiem.

To tłumaczy, dlaczego stres często powoduje dolegliwości jelitowe (np. bóle brzucha, wzdęcia, biegunki). Ale to działa też w drugą stronę: stan naszych jelit ma wpływ na nasze samopoczucie.

Co to są psychobiotyki?

W 2013 r. neurobiolog John F. Cryan oraz psychiatra i gastrolog Ted Dinan wprowadzili do nauki pojęcie psychobiotyku. W ten sposób określili bakterie, które korzystanie wpływają na zdrowie psychiczne. Jak działają? Regulują oś mózgowo-jelitową, m.in. poprzez obniżenie poziomu hormonu stresu, kortyzolu.

Obniżają też reakcję organizmu na stres i zwiększają poziom serotoniny. Wspierają ponadto barierę jelitową, uniemożliwiając przedostanie się fragmentów bakterii z jelit do krwi. To zmniejsza ryzyko ogólnoustrojowego stanu zapalnego, co jest uważane za jedną z przyczyn powstawania zaburzeń psychicznych i chorób neurodegeneracyjnych.

Wśród szczepów bakteryjnych, które pozytywnie wpływają na kondycję psychiczną, szczególne znaczenie mają dwa z nich: Lactobacillus helveticus Rosell®-52 oraz Bifidobacterium longum Rosell®-175. Oba znajdziemy w psychobiotyku Sanprobi Stress (1 kapsułka zawiera 3 miliardy żywych szczepów bakterii probiotycznych). Pomagają łagodzić ogólne objawy lęku, wspomagają równowagę emocjonalną, ale też łagodzą objawy ze strony przewodu pokarmowego wywołane przez stres.

Suplement diety Sanprobi Stress to jeden z najlepiej przebadanych psychobiotyków na rynku, w składzie którego znajdziemy szczepy bakteryjne o potwierdzonym działaniu. Ich skuteczność została sprawdzona w badaniach z udziałem zwierząt i ludzi. Jedno z nich dowiodło, że regularne przyjmowanie preparatu w ciągu trzech tygodni zmniejszyło objawy somatyczne przewodu pokarmowego u osób narażonych na stres (bóle brzucha, biegunki, wzdęcia).

W innym badaniu 55 ochotnikom podawano 1 kapsułkę psychobiotyku przez 30 dni. Po tym czasie badani zaobserwowali zmniejszenie intensywności doświadczanego lęku i spadku nastroju(3).

Dieta na dobry nastrój

Pamiętajmy jednak, że samo stosowanie suplementu nie wystarczy. Konieczne jest też przyjrzenie się codziennej diecie. Funkcjonowanie mikrobioty i utrzymanie sprawnej bariery jelitowej wspierają produkty bogate w błonnik, witaminę A, witaminę D, cynk oraz magnez. Niemniej ważne są przeciwutleniacze, które znajdziemy m.in. w zielonej herbacie, winogronach, jeżynach, owocach jagodowych, żurawinie i orzechach włoskich.

Warto też stosować przyprawy, zwłaszcza czarny pieprz, pieprz cayenne, cynamon, imbir, oregano, rozmaryn i kurkumę. Dowiedziono, że mają one działanie prebiotyczne: stymulacją wzrost pożytecznych bakterii w jelicie grubym oraz hamują rozrost patogennych bakterii. Dbajmy też o siebie. Znajdźmy czas na odpoczynek i aktywność fizyczną. Nie bagatelizujmy znaczenia snu. Dlaczego to takie ważne?

Nieodpowiedni styl życia może przyczynić się do zaburzeń równowagi mikrobiologicznej jelit, co zwiększa ryzyko otyłości, alergii, chorób autoimmunologicznych, zapalnych chorób jelit, a także – na co zwraca uwagę środowisko psychiatryczne – zaburzeń psychicznych.

Partnerem treści jest Sanprobi