Koronawirus może przenosić się przez pot? Sprawdzamy, czy bezpieczne jest korzystanie z siłowni
W całym kraju zamykane są szkoły, kina, teatry. Dodatkowo odwoływane są imprezy masowe. Ministerstwo Zdrowia zaleca, by pozostać w domu i unikać zgrupowań ludzkich. Wiele osób zastanawia się, czy miejsce, w którym zamierzają spędzić czas wolny, jest bezpieczne. Tak też jest z siłowniami, z których korzysta coraz więcej Polaków.
1. Dla kogo koronawirus jest niebezpieczny?
U większości chorych objawy koronawirusa mogą przypominać przeziębienie. Dolnośląski wojewódzki konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych, prof. Krzysztof Simon, w trakcie spotkania z dziennikarzami 11 marca mówił: "U 80 proc. ludzi choroba wywołana koronawirusem przebiega jak przeziębienie. Dla osób starszych może być niebezpieczna, dla obciążonych innymi chorobami - również, jednak większość pacjentów przejdzie tę chorobę bezobjawowo".
Zobacz także: Wszystko, co musisz wiedzieć o koronawirusie
Mimo braku objawów, osoby zarażone nadal mogą przenosić wirusa dalej. A to jest zagrożeniem dla tych, których odporność jest osłabiona. W mediach rozpoczęła się debata nad bezpieczeństwem ludzi chodzących na siłownie. Może należy zrobić sobie przerwę?
2. Higiena na siłowni a wirusy
Dr Norman Swan, znany ekspert w dziedzinie wirusologii, w wywiadzie udzielonym australijskiemu portalowi "ABC" ostrzega, że miejsce, w którym spotyka się wiele dyszących, spoconych osób nie jest najlepszym pomysłem na spędzenie wolnego popołudnia w obliczu epidemii.
"Nie oznacza to, że powinniśmy zaprzestać chodzenia na siłownię, ale jeśli już się na to decydujemy, to musimy być bardzo ostrożni. Zawsze wycieraj do sucha sprzęt, zanim go użyjesz i zaraz po tym, jak z niego skorzystasz. Najlepiej używać również środków odkażających do rąk”.
Zobacz także: Łańcuszek o koronawirusie krąży w sieci. Ekspert łapie się za głowę
Choć siłownie odpowiadają za warunki higieniczne na swoich salach i większość z nich je dezynfekuje, dobrym pomysłem jest telefon do właścicieli siłowni, by zapytać się, jak dokładnie to się odbywa. Jeśli nikt w lokalu nie jest w stanie nam dokładnie opisać procedury dezynfekcji, lepiej tam nie iść. I to najlepiej już nigdy.
3. Czy koronawirusem można zarazić się przez pot?
Przebywanie na zatłoczonej siłowni wydaje się dzisiaj złamaniem wszelkich zasad zdrowego rozsądku, o których słyszymy zewsząd. Szczególnie, kiedy siłownia jest zatłoczona – mówi z kolei Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii, prof. dr hab. n. med. Robert Flisiak z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Zobacz także: WHO ogłosiła pandemię. Co to oznacza?
- Duże zgrupowanie ludzi, którzy wydalają z potem toksyny i dotykają dłońmi (często niewłaściwie umytymi) tych samych przedmiotów, nie jest najlepszym pomysłem. Jeśli, ktoś ma infekcję górnych dróg oddechowych, należy trzymać się od niego w bezpiecznej odległości. Przynajmniej jeden metr. Dlatego należy unikać każdego zatłoczonego pomieszczenia – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Flisiak.
Tym bardziej że niektóre osoby chodzące na siłownię mogą lekceważyć wstępne objawy infekcji górnych dróg oddechowych i po prostu chcieć "wypocić" chorobę. Lekarz apeluje, by tak nie robić.
- Nie ma badań, które mówią, że koronawirus rozprzestrzenia przez pot lub w inny sposób niż drogą kropelkową. To, w jaki sposób atakuje organizm, pozwala przypuszczać, że nie ma możliwości zarażenia się w inny sposób, choć najważniejsze w tej sprawie są rzetelne badania. A tych na razie brak. Jednak jeśli jesteśmy chorzy, koniecznie zostańmy w domu – podsumowuje profesor Flisiak.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
|Co minutę z powodu grypy umiera jedna osoba – szokujące dane (WIDEO)"]
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.