Koronawirus. Długotrwałe objawy COVID-19 utrzymują się prawie 3 miesiące. Nowe badania
Nowe opracowania naukowe pokazały, że u większości chorych na COVID-19 objawy infekcji utrzymywały się przez 79 dni od momentu wystąpienia zakażenia. Wymieniono aż siedem symptomów, które towarzyszyły im przez prawie 3 miesiące. Najczęściej były to zmęczenie i duszności. Niestety u części ozdrowieńców doszło do groźnych powikłań. - Nie możemy wykluczyć występowania powikłań także u pacjentów skąpoobjawowych i bezobjawowych - ostrzega ekspert.
1. Typowe objawy: duszności i ucisk w klatce piersiowej
Na łamach magazynu "European Respiratory Society’s Open Research" opublikowano badanie, które objęło ponad 2100 ozdrowieńców. Większość z nich nie była hospitalizowana z powodu COVID-19. Wnioski do jakich doszli naukowcy, są zatrważające - jedynie 0,7 proc. badanych stwierdziło, że po 79 dniach od pojawienia się pierwszych symptomów COVID-19 w pełni wróciło do zdrowia. Reszta ozdrowieńców wciąż odczuwała wiele dolegliwości.
Jak poinformowano w publikacji, wśród siedmiu długotrwałych objawów COVID-19 odczuwanych przez zakażonych po 79 dniach, obok zmęczenia i duszności, były: ucisk w klatce piersiowej, który występował u 44 proc. oraz bóle głowy, na które skarżyło się 38 proc. Natomiast 36 proc. odczuwało bóle mięśniowe, a 33 proc. bóle między łopatkami.
Przeciętny wiek uczestników wynosił 47 lat, a 85 proc. przypadków stanowiły kobiety. Większość badanych przed zakażeniem nie miała żadnych problemów ze zdrowiem. Jedynie 5 proc. uczestniczących w badaniu chorych było hospitalizowanych.
Yvonne Goertz, współautorka badania, podkreśliła, że wciąż nie ustalono, jak długo symptomy COVID-19 utrzymują się u ozdrowieńców.
2. Do jakich powikłań może doprowadzić COVID-19?
Eksperci nie mają wątpliwości, że u części pacjentów po przejściu zakażenia koronawirusem mogą wystąpić długotrwałe zmiany.
- Zakażenie koronawirusem może także zwiększać ryzyko rozwoju innych zakażeń oraz prowadzić do wstrząsu septycznego, oraz rozsianego wykrzepiania wewnątrznaczyniowego, co upośledza zaopatrzenie w tlen i składniki odżywcze najważniejszych organów. Nie muszę wyjaśniać, że skutki takiego zaburzenia mogą być fatalne - mówi dr Marek Bartoszewicz, mikrobiolog z Uniwersytetu w Białymstoku. - Nadal nie do końca pozostaje też jasne, jak często przebycie zakażenia SARS-CoV-2 skutkuje uszkodzeniami płuc oraz zapaleniem mięśnia sercowego. Niestety, na chwilę obecną nie możemy wykluczyć występowania powikłań dotyczących płuc i serca także u pacjentów skąpoobjawowych i bezobjawowych - dodaje.
"Wciąż tak wiele nie wiemy o długoterminowych skutkach koronawirusa. To badanie dostarczyło nam nowych istotnych informacji na temat wyzwań, z jakimi mogą spotkać się pacjenci podczas powrotu do zdrowia" - mówi dr Rebecca Smith, współautorka badania nad ozdrowieńcami.
Prof. Andrzej Fal, który od marca leczy pacjentów z COVID-19 w szpitalu jednoimiennym, przyznaje, że jego zespół również prowadzi badania dotyczące odległych skutków zakażenia koronawriusem. Jego zdaniem w Polsce powinny powstać ośrodki specjalizujące się w leczeniu skutków COVID-19.
- To jest kolejny krok naszych działań. Dzięki badaniom wkrótce będziemy mieli wiedzę na temat powikłań odległych, które grożą tym pacjentów, dzięki temu będziemy wiedzieli, jak im pomagać. Wtedy niewątpliwie powinny powstać ośrodki, tam, gdzie było najwięcej osób chorujących, które będą jak najszybciej przeciwdziałały potencjalnym powikłaniom, instruowały i pokazywały pacjentom, co mają robić, jaką prowadzić rehabilitację, tryb życia czy leczenie farmakologiczne, żeby zminimalizować następstwa COVID-u. Uważam, że takie miejsca rehabilitacji i odwracania pozostałości pocovidowych już są, a za chwilę będą jeszcze bardziej potrzebne - wyjaśnia prof. Andrzej Fal, kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych w szpitalu MSWiA, dyr. Instytutu Nauk Medycznych UKSW.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.
