Trwa ładowanie...

Koronawirus w Polsce. Mateusz Morawiecki ogłosił, że wygrywamy z epidemią. Wirusolog odpowiada: premier mija się z rzeczywistością

Avatar placeholder
02.12.2020 08:21
Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia, nowy raport
Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia, nowy raport (East News)

Mateusz Morawiecki wywołał burzę, publikując na swoim Facebooku wpis o obniżeniu liczby zakażeń. "Dane nie kłamią. Proszę spojrzeć na wykres. Wygrywamy z epidemią!" - stwierdził premier. Eksperci zarzucają Morawieckiemu, że po raz kolejny wprowadza Polaków w błąd, czego skutkiem może być trzecia fala zakażeń. - Nie należy wygłaszać takich opinii w sytuacji, kiedy stabilizacja jest bardzo wątła - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

1. Morawiecki wygrał z epidemią koronawirusa w Polsce

We wtorek 1 grudnia Ministerstwo Zdrowia opublikowało nowy raport dotyczący sytuacji epidemiologicznej w Polsce. Wynika z niego, że w ciągu doby zakażenie koronawirusem SARS-CoV2 zostało potwierdzone u 9 105 osób. Z powodu COVID-19 zmarło 449 osób, z czego 68 osób nie było obciążonych chorobami współistniejącymi.

Koronawirus w Polsce. Mateusz Morawiecki ogłosił, że wygrywamy z epidemią
Koronawirus w Polsce. Mateusz Morawiecki ogłosił, że wygrywamy z epidemią (East News)

Jest to kolejny dzień, którym obserwujemy spadek liczby zakażeń. Zdaniem premiera Morawieckiego, "hamulec bezpieczeństwa, czyli restrykcje, przynoszą zamierzony skutek".

Zobacz film: "Jak wygląda walka z koronawirusem na pierwszej linii frontu? Batrosz Fiałek odpowiada (WIDEO)"

"Dane nie kłamią. Proszę spojrzeć na wykres. Wygrywamy z epidemią! Liczba zakażeń spada! Do czasu otrzymania szczepionki stosujmy to, co po prostu działa" - napisał premier na swoim Facebooku.

Wszyscy czekamy na kolejne pozytywne informacje z frontu walki z koronawirusem. I oto na dobry początek tygodnia oraz...

Opublikowany przez Mateusz Morawiecki Poniedziałek, 30 listopada 2020

Tym stwierdzeniem Morawiecki wywołał oburzenie ekspertów, którzy wytykają, że spadek zakażeń jest ściśle związany z malejącą liczbą wykonywanych testów.

- To jest już kolejna wypowiedź pana premiera, która nie znajduje potwierdzenia w rzeczywistości. Nie wiem jaki efekt chciał osiągnąć, uspokoić społeczeństwo? - zastanawia się prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolożka z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS. - Nie należy takich opinii wygłaszać w sytuacji, kiedy stabilizacja jest bardzo wątła - podkreśla ekspertka.

2. Epidemia znowu w odwrocie?

Próbowaliśmy skontaktować się w sprawie wypowiedzi Morawieckiego z prof. Andrzejem Horbanem, krajowym konsultantem ds. chorób zakaźnych oraz głównym doradcą premiera do spraw COVID-19. Prof. Horban jednak nie zechciał komentować słów premiera. Również Ministerstwo Zdrowia, mimo wielu przypomnień ze strony naszej redakcji, nie odniosło się do tej sytuacji.

Zdaniem prof. Agnieszki Szuster-Ciesielskiej wypowiedzi Morawieckiego, mogą wywołać podobny efekt jak latem, kiedy premier użył słynnego stwierdzenia, że "koronawirus jest w odwrocie". Tego typu komunikaty ze strony rządu przyczyniły się do tego, że część Polaków przestała poważnie traktować wymóg noszenia maseczki i utrzymywania dystansu. Problem z egzekwowanie tego pozostaje do dzisiaj.

- Później premier łagodził swoją wypowiedź, mówiąc o konieczności stosowania środków ostrożności. Natura ludzka jednak jest taka, że zawsze się chwytamy tej pozytywnej części przekazu - opowiada prof. Szuster-Ciesielska. - Moim zdaniem jest to przedwczesna radość. Zbliżają się święta i Nowy Rok, są otwarte stoki, galerie handlowe, a to wszystko nie będzie sprzyjało stabilizacji liczby zakażeń - dodaje ekspertka.

Już teraz cześć wirusologów prognozuje, że efektem obecnego rozluźnienia będzie trzecia fala zakażeń koronawirusem.

3. Zwycięstwo będzie, kiedy będzie szczepionka

- Nie można obecnej sytuacji nazwać "wygraną", ale jest to w jakimś stopniu stabilizacja - opowiada prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 1 w Lublinie oraz członek zespołu doradców premiera Morawieckiego.

Zdaniem profesora wyraźnie widać, że liczby zakażeń zaczęły się zmniejszać. - Nawet biorąc pod uwagę, że oficjalne statystyki nie odzwierciedlają rzeczywistości, to jednak widzimy, że zniknął problem z brakiem łóżek dla osób chorych na COVID-19. I to jest najważniejsze, ponieważ udało się utrzymać wydolność system opieki zdrowotnej. Natomiast czy jest to zwycięstwo? Wolałbym je odtrąbić rzeczywiście wtedy, kiedy będziemy mieli już jedynie pojedyncze przypadki zakażeń. Poza tym nie oszukujmy się, zwycięstwo nad pandemią będzie możliwe dopiero wtedy, kiedy pojawi się szczepionka na SARS-CoV-2 - uważa prof. Tomasiewicz.

- Musimy mówić o dobrych sygnałach, ponieważ wszyscy tego teraz potrzebujemy. Natomiast na pewno nie wypowiadałbym się kategorycznie, że tę wojnę z koronawirusem już wygraliśmy. Nie sądzę, aby ktokolwiek w tym kraju myślał, że mamy epidemię już za sobą. Nie chcę bronić premiera, ale nie myślę, że celem jego wypowiedzieć było ogłoszenie końca walki. Byłoby to po prostu nielogiczne - opowiada prof. Krzysztof Tomasiewicz.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Diagności mają dosyć. "Nawet my nie wiemy, jakie obowiązują zasady raportowania"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze