Na co chorują polscy pracownicy?
Chory pracownik to strata zarówno dla pracodawcy, jak i gospodarki. Sytuacja wcale nie wygląda lepiej, kiedy przychodzimy do pracy, mimo że źle się czujemy. Pracujemy nieefektywnie i w dodatku zarażamy innych. Z jakimi dolegliwościami zjawiamy się najczęściej u lekarzy i ile kosztuje chorowanie?
1. Portret zdrowotny Polaków
Odpowiedzi na te pytania udziela raport przygotowany przez firmę Medicover, jedną z największych sieci prywatnych placówek medycznych w naszym kraju. W ciągu 5 lat przebadano prawie 180 tysięcy zatrudnionych w wieku produkcyjnym. Z badań wynika, że Polacy najczęściej zgłaszają się do gabinetów na **badania kontrolne i wizyty profilaktyczne. Wśród chorób przeważają infekcje górnych dróg oddechowych, czyli sezonowe przeziębienia i grypa, przed którymi trudno się obronić. Poważnym problemem wielu Polaków są też choroby układu ruchu, w tym bóle kręgosłupa**. Ze zwolnień lekarskich korzystają najczęściej kobiety w ciąży (40% wszystkich zwolnień). O L4 prosimy też przy infekcjach dróg oddechowych oraz przy przewlekłych chorobach układu ruchu.
2. Kosztowne chorowanie
Nieobecność i nieefektywna praca to koszty, które ponoszą pracodawcy oraz gospodarka. Według wyliczeń, które można znaleźć w raporcie firmy Medicover, choroby jednego pracownika kosztują pracodawcę 641 złotych rocznie. Jak długo chorujemy? Średnio 12 dni w ciągu roku spędzamy na zwolnieniu. Na zasiłki chorobowe w ubiegłym roku nasze państwo wydało ponad 13 mld złotych. Koszty chorowania są więc ogromne, ale zwyczajni pracownicy również je ponoszą. Nieobecność w pracy wiąże się z niższym wynagrodzeniem, a zakup lekarstw i suplementów diety stanowi duży wydatek dla napiętych domowych budżetów. Najkorzystniej dla wszystkich byłoby więc, gdybyśmy w ogóle nie chorowali.
3. Przyszłość polskich pracowników
Raport ujawnił również niebezpieczne tendencje dotyczące sfery zdrowotnej. Wyniki badań nie pozostawiają złudzeń – nasze społeczeństwo się starzeje. Rośnie średni wiek zatrudnionych i zmniejsza się liczebność grupy pracowników poniżej 30. roku życia. Nasz stan zdrowia również nie jest najlepszy. Problem nadwagi i otyłości staje się coraz poważniejszy. Ponad połowa (53%) przebadanych pracowników miała wyższy wskaźnik masy ciała (BMI), niż wskazuje norma. Niepokojące są również dane, które mówią, że 54% ankietowanych miało podwyższony poziom cholesterolu, a u ponad 17% pracowników stwierdzono też podwyższone wartości ciśnienia tętniczego. Co to dla nas oznacza? Ryzyko groźnych chorób układu krążenia, które – według danych Światowej Organizacji Zdrowia – są główną przyczyną śmierci na całym świecie. Wyniki badań są alarmujące. Świadczą o tym, że Polacy nie dbają o dietę i lekceważą profilaktykę, która jest niezbędna dla zdrowego i długiego życia.
Starzejące się społeczeństwo, zagrożone chorobami serca to też problem dla państwa. W perspektywie kilkunastu lat opieka medyczna będzie musiała sprostać trudnym zadaniom. Potrzebna będzie większa kadra, wykwalifikowana w schorzeniach osób starszych oraz środki finansowe na leczenie chorób przewlekłych.
Dane zawarte w raporcie potwierdzają znane porzekadło, że zdrowie jest bezcenne. Choroby jednak dużo kosztują – zarówno pracowników, jak i ich przełożonych. Niestety, przyszłość rysuje się w ciemnych barwach. Bez zmian w postępowaniu i większej dbałości o zdrowie, grożą nam śmiertelne choroby cywilizacyjne.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.