Trwa ładowanie...

Narodowe polowanie na szczepienia. "To jest nieprawdopodobny skandal"

Miejsca na szczepienia znikają w ciągu kilku minut. "To jest katastrofa"
Miejsca na szczepienia znikają w ciągu kilku minut. "To jest katastrofa" (East News)

Lekarze mówią o polowaniu na szczepienia przeciwko COVID-19. Miejsca znikają w kilka minut, brakuje szczepionek. - System nie działa, to wszystko zostało zostawione odłogiem - mówi dr Paweł Grzesiowski. - Nagle nie ma ani leków, ani szczepionek. Nie rozumiem, kto za to odpowiada - dodaje prof. Krzysztof Simon.

spis treści

1. Kilkadziesiąt tysięcy zakażeń dziennie

Od kilku tygodni widać bardzo dużą liczbę zachorowań na COVID-19. Zdaniem dra Pawła Grzesiowskiego, eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej ds. zagrożeń epidemicznych, "mówimy teraz o kilkudziesięciu tysiącach zakażeń dziennie".

Potwierdza to prof. Joanna Zajkowska, podlaska wojewódzka konsultant do spraw epidemiologii.

Zobacz film: "Nie chcą chodzić do lekarza i badać się. Lekarze punktują pacjentów"

- Jak dużo jest zachorowań, można ocenić po absencji w szkołach dzieci, nauczycieli, po braku pracowników. To, co podaje Ministerstwo Zdrowia, tylko pokazuje pewne tendencje, tych zakażeń w rzeczywistości jest znacznie więcej. COVID rzeczywiście ma bardzo duży udział w tym sezonie infekcyjnym ze względu na swoją wysoką zaraźliwość. Do szpitala trafiają głównie chorzy z COVID obciążeni dodatkowymi schorzeniami. Koronawirus w konkurencji z adenowirusami, rinowirusami, grypą, wygrywa. Co dyżur jest przyjmowanych kilka osób.

Skalę zachorowań widać chociażby po liczbie kupowanych w aptekach testów.

Problem dostrzega też Ministerstwo Zdrowia. Dotychczasowy wiceminister resortu Waldemar Kraska zapowiedział, że w najbliższych dniach będą wydane nowe rekomendacje dotyczące noszenia maseczek i egzekwowania ich od pacjentów placówek medycznych oraz osób, które przychodzą po leki do aptek. Resort prognozuje, że szczyt zachorowań na COVID-19 przypadnie na pierwszy tydzień stycznia.

Eksperci podkreślają, że to działania po raz kolejny spóźnione o kilkanaście tygodni, podobnie jak szczepienia.

- To jest nieprawdopodobny skandal: brak leków i szczepionek. Nie jestem w stanie tego zrozumieć, skoro nabraliśmy przez ten okres ogromnego doświadczenia jako społeczeństwo, rządzący, sektor zdrowia i te dobre nawyki walki z epidemią do części społeczeństwa się już przebiły, a tu nagle nie ma ani leków, ani szczepionek. Nie rozumiem, kto za to odpowiada - podkreśla prof. Krzysztof Simon, ordynator Oddziału Zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu.

2. Narodowe polowanie na szczepienia

Lekarze przyznają, że wysoka liczba zachorowań jest jedną z przyczyn ogromnego zainteresowania szczepieniami przeciwko COVID-19, które ruszyły 6 grudnia i od samego początku generują problemy.

Ministerstwo zamówiło w pierwszej turze 210 tys. dawek szczepionki Nuvaxovid (firmy Novavax) zmodyfikowanej na podwariant koronawirusa XBB.1.5. i już pierwszego dnia w wielu punktach skończyły się preparaty.

Od kilku dni zapisy na szczepienia przypominają polowanie.

- To polowanie w większości przypadków jest nieudane: nie ma miejsc, nie ma szczepionek, a kiedy pojawiają się miejsca, to znikają w ciągu kilku minut. To jest katastrofa programu szczepień, którego w zasadzie nie ma. Ludzie dzwonią do nas rozżaleni - komentuje w rozmowie z WP abcZdrowie dr Paweł Grzesiowski.

- U mnie w zasadzie już nie ma wolnych terminów. Zainteresowanie szczepieniami jest ogromne. Jesteśmy jednym z nielicznych punktów, które posiadają nową, zaktualizowaną szczepionkę. Wielu farmaceutów miało problem z podpisaniem umów z NFZ. Dochodzi do takich sytuacji, że do naszego punktu przyjeżdżają ludzie z całej Małopolski: z Krakowa, z Limanowej, żeby się zaszczepić. Dziś rano przyjechał do nas lekarz z Nowego Sącza, bo u nich w żadnym punkcie nie było szczepionek. Takich sytuacji jest mnóstwo - opowiada farmaceutka Paulina Front.

- Organizacja szczepień jest tragiczna. Na razie mamy możliwość zapisać pacjentów tylko do 14 grudnia, bo później będą zmiany systemu e-rejestracji i nie wiemy, co z dalszymi terminami. Czekamy na informacje - dodaje.

3. Infolinia, która przestanie działać i stare szczepionki

Eksperci zwracają uwagę na duży chaos w organizacji programu. Preparat mogą przyjąć osoby powyżej 12. roku życia, które nie były szczepione w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Skierowania na szczepienia teoretycznie powinny być wygenerowane automatycznie, ale w praktyce wielu pacjentów pisze, że nie znajduje ich na swoim koncie.

- System nie działa, to wszystko zostało zostawione odłogiem. Ograniczono się tylko do automatycznego wystawienia skierowań, co też jest nieporozumieniem, bo są ludzie, którzy mają uprawnienia, a nie mają skierowań, a z drugiej strony są skierowania wystawione osobom, które nie mają uprawnień. Jest totalny bałagan - podkreśla dr Grzesiowski.

Na szczepienia można się zapisać za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta, w placówce POZ lub w aptece, przez e-rejestrację na stronie pacjent.gov.pl oraz przez infolinię 989. Sprawdziliśmy, jak wygląda możliwość umówienia wizyty przez infolinię i mimo licznych prób nie udało nam się na nią dodzwonić. Jak wyjaśnia dr Grzesiowski, to i tak nie ma to większego sensu, bo konsultanci odsyłają pacjentów.

- Absolutnie odradzam pacjentom dzwonienie na infolinię, po pierwsze nie można się dodzwonić, po drugie infolinia odsyła do systemu elektronicznego. Szkoda na to czasu, zwłaszcza że infolinia ma być zlikwidowana do piątku - wyjaśnia lekarz.

- Trzeba dzwonić bezpośrednio do punktów szczepień z listy punktów w naszym otoczeniu. Są przypadki, kiedy w e-rejestracji nie ma wolnych terminów, a okazuje się, że bezpośrednio w punktach są. Jeżeli pacjent nie ma skierowania, to lekarz w punkcie szczepień bez problemu je wystawi - radzi dr Grzesiowski.

Bywają też przypadki, kiedy początkowo pacjentowi uda się zapisać na szczepienie, a po kilku minutach dostaje wiadomość z punktu, że szczepienie zostało anulowane.

(arch. prywatne)

Eksperci ostrzegają przed jeszcze jednym błędem podczas zapisu. Wielu pacjentów nieświadomie rejestruje się na stare szczepionki, zamiast nowej zaktualizowanej. System dopuszcza też taką możliwość.

- Jest taka dezinformacja, że pacjenci często przychodzą zapisani na Pfizera lub Modernę i są przekonani, że to są też nowe szczepionki. Muszę to prostować w gabinecie i tłumaczyć, że nowa szczepionka zaktualizowana pod wariant Kraken to tylko Nuvaxovid. Mam bardzo dużo takich sytuacji, na szczęście w e-rejestracji mam możliwość zmiany szczepionki, którą rejestrujemy - przyznaje Paulina Front.

- Z drugiej strony pomyłki zdarzają się też w puntach szczepień i w tym zamieszaniu też są przypadki, kiedy jest wpisywane podanie innej szczepionki. Mieliśmy pacjenta, któremu wpisano stary Novavax, a dostał nowy - opowiada dr Grzesiowski.

Ministerstwo Zdrowia deklaruje dostawy kolejnych szczepionek, pytanie, kiedy dotrą do Polski. Poprosiliśmy resort o komentarz w tej sprawie, ale do czasu publikacji artykułu nie dostaliśmy odpowiedzi.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze