Trwa ładowanie...

Nowy lek na COVID-19 podawany donosowo. Dr Fiałek: Może ułatwić profilaktykę i leczenie

Avatar placeholder
Tatiana Kolesnychenko 20.10.2022 14:35
Nowy lek na COVID-19 podawany donosowo. Dr Fiałek: Może ułatwić profilaktykę i leczenie
Nowy lek na COVID-19 podawany donosowo. Dr Fiałek: Może ułatwić profilaktykę i leczenie (Getty Images)

Mamy coraz więcej opracowywanych leków na COVID-19, które są oparte na przeciwciałach monoklonalnych. Mogą one skutecznie zapobiegać rozwojowi ciężkich objawów choroby. Problem jednak polega na tym, że dość często dochodzi do uodpornienia na ten rodzaj przeciwciał. Naukowcy mają rozwiązanie - lek będzie podawany... donosowo.

spis treści

1. Nowy lek na COVID-19? Będzie podawany donosowo

Niemal od początku pandemii koronawirusa chorym na COVID-19 podawano osocze ozdrowieńców. Zawiera ono przeciwciała, które jak sądzono, mogą pomóc w zwalczaniu COVID-19.

Dalsze badania wykazały jednak, że stężenie przeciwciał w osoczu jest zbyt małe, aby faktycznie zniwelować ciężkość przebiegu COVID-19. Inaczej jest w przypadku podawania preparatów, opartych na przeciwciałach monoklonalnych.

Zobacz film: "Rak piersi"
Do tej pory terapia przeciwciałami monoklonalnymi była podawana dożylnie
Do tej pory terapia przeciwciałami monoklonalnymi była podawana dożylnie (Getty Images)

Przeciwciała monoklonalne są wzorowane na naturalnych przeciwciałach, które układ odpornościowy wytwarza w celu zwalczania infekcji. Różnica polega na tym, że przeciwciała monoklonalne są wytwarzane w laboratoriach w specjalnych hodowlach komórkowych.

Badania pokazują, że preparaty oparte na przeciwciałach monoklonalnych, mogą aż o 85 proc. zmniejszać ryzyko hospitalizacji oraz zgonu z powodu COVID-19.

"Dużym problemem terapii COVID-19 przy zastosowaniu przeciwciał monoklonalnych jest częsta odporność koronawirusa SARS-CoV-2 na tego typu substancje" - wyjaśnia na swoim Facebooku lek. Bartosz Fiałek, popularyzator wiedzy medycznej.

Jak zaznacza, dopuszczone obecnie warunkowo do użytku przeciwciała monoklonalne bazują na immunoglobulinach klasy G (IgG). Naukowcy właśnie zaprojektowali przeciwciała neutralizujące w klasie M (IgM-14). Preparat oparty na tych przeciwciałach będzie podawany donosowo.

2. Zaprojektowane przeciwciała nawet 230 razy silniejsze niż macierzyste

Badanie na temat nowego sposobu terapii właśnie zostało opublikowane na łamach czasopisma "Nature".

Jak podkreśla dr Fiałek, donosowe podanie zaprojektowanych przeciwciał monoklonalnych (IgM-14) może poprawić skuteczność, zmniejszyć odporność koronawirusa SARS-CoV-2 oraz ułatwić profilaktykę i leczenie COVID-19.

Zaprojektowane przez naukowców przeciwciała IgM-14 są nawet 230 razy silniejsze niż macierzyste IgG-14 w neutralizacji SARS-CoV-2. Co więcej, charakteryzują się one również skutecznym zwalczaniem wariantów koronawirusa w tym, tzw. brytyjskiego (B.1.1.7/ALFA), południowoafrykańskiego (B.1.351/BETA) oraz brazylijskiego (P.1/GAMMA).

Obecnie nowe przeciwciała monoklonalne pomyślnie przeszły fazę testów na gryzoniach. Na razie jednak nie nie wiadomo, kiedy zaczną się testy z udziałem ochotników.

3. Jak działa leczenie przeciwciałami monoklonalnymi?

Do tej pory preparaty oparte na przeciwciałach monoklonalnych były głównie stosowane w Stanach Zjednoczonych oraz w części krajów UE, które dopuściły je na własną rękę.

Oczekuje się, że pierwszy lek na COVID-19 otrzyma ogólnie europejską rejestrację dopiero w okresie sierpień - październik. Prawdopodobnie będzie to REGEN-COV, lek, na którego dostawę Komisja Europejska już podpisała umowę.

REGEN-COV opracowały amerykańska firma Regeneron oraz szwajcarski koncern Roche. Podobnie jak pozostałe leki przeciw COVID-19, oparte na przeciwciałach monoklonalnych, REGEN-COV jest przede wszystkim przeznaczony dla osób, u których istnieje ryzyko wystąpienia ciężkiego przebiegu COVID-19. Oprócz tego efektywność leczenia jest ograniczona przez czas.

- Leki oparte na przeciwciałach monoklonalnych powinny być stosowane u osób, które miały kontakt z zakażonych SARS-CoV-2 i mogą rozwinąć ciężki przebieg COVID-19. W takich przypadkach lek może okazać bardzo przydatny. Natomiast leczenie przeciwciałami osób, które już mają objawy, mija się z sensem. W zaawansowanych stadiach COVID-19 leczenie głównie sprowadza się do zwalczania skutków choroby - wyjaśnia prof. Joanna Zajkowska, zastępca kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji UM w Białymstoku.

Jak wyjaśnia prof. Zajkowska, działanie leku polega na tym, że przeciwciała monoklonalne przyklejają się do białka S koronawirusa, które jest niezbędne do wnikania do komórek organizmu. Po połączeniu się z przeciwciałem wirus traci zdolność zakażania komórek.

- Przeciwciała monoklonalne neutralizują koronawirusa, który rozwija się w naszym organizmie. Więc jeśli leki są podawane we wczesnym okresie choroby, mogą zapobiegać rozwojowi objawów - opowiada prof. Zajkowska.

Zobacz również: Koronawirus. Budezonid - lek na astmę skuteczny w walce z COVID-19. "Jest tani i dostępny"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze