Serce 31-latka przestało bić. Był martwy przez 50 minut
Po spędzeniu pięciu tygodni w śpiączce farmakologicznej, wprowadzonej w celu ochrony mózgu przed niedotlenieniem, 31-letni Ben Wilson stopniowo odzyskał zdolność chodzenia i mówienia. Wcześniej mężczyzna był reanimowany 17 razy. - To cud - komentują brytyjskie media.
1. 50-minutowa reanimacja
Serce 31-letniego Bena Wilsona, pracownika zarządzania ruchem drogowym, przestało bić w domu. Jego partnerka natychmiast wezwała karetkę.
- Kiedy przyjechali medycy, powiedzieli, że nie wygląda to dobrze. Użyli defibrylatora aż 11 razy w ciągu 40 minut. Udało się, ale kiedy wyprowadzili go z domu do karetki, jego serce znowu się zatrzymało. W ciągu kolejnych 10 minut używali defibrylatora jeszcze sześć razy. Kiedy przywrócili go do życia, natychmiast wprowadzili go w śpiączkę farmakologiczną, aby zminimalizować uszkodzenia - opowiada jego partnerka Rebekka.
Po przewiezieniu do szpitala lekarze przygotowywali jego rodzinę na najgorsze, informując, że szanse na jego przeżycie są niewielkie. Uznawali, że nawet jeśli przeżyje, będzie zmagał się z poważnymi, długotrwałymi problemami.
2. "Miłość i dotyk mogą pomóc"
Po pięciu tygodniach mężczyzna wybudził się jednak ze śpiączki i stopniowo odzyskiwał zdolność chodzenia i mówienia. Dziś doświadcza jedynie drobnych problemów z pamięcią krótkotrwałą i mową. Nie przeszkodziło mu to w oświadczeniu się swojej partnerce.
- Byłam przy nim cały czas, mówiłam mu, że go kocham. Śpiewałam naszą piosenkę "Dream a Little Dream of Me", spryskiwałam jego poduszkę moimi perfumami i kładłam obok niego misia, którego mi kupił. Wierzę, że moja miłość do niego pomogła mu przez to przejść. To cud, że przeżył, ale przecież są badania mówiące, że miłość i dotyk mogą pomóc. Ben zawsze był romantykiem. Czuję, że odwdzięczyłam mu się za całą miłość i uczucie, które okazywał mi przez te siedem lat, które jesteśmy razem - opowiedziała Rebekka.
Para planuje ślub, a media informują, że cała ta podnosząca na duchu historia "przeczy medycznym statystykom".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.