Trwa ładowanie...

Serce 31-latka przestało bić. Był martwy przez 50 minut

Avatar placeholder
11.03.2024 14:38
Był reanimowany 17 razy. Lekarze przygotowywali rodzinę na najgorsze
Był reanimowany 17 razy. Lekarze przygotowywali rodzinę na najgorsze (Facebook)

Po spędzeniu pięciu tygodni w śpiączce farmakologicznej, wprowadzonej w celu ochrony mózgu przed niedotlenieniem, 31-letni Ben Wilson stopniowo odzyskał zdolność chodzenia i mówienia. Wcześniej mężczyzna był reanimowany 17 razy. - To cud - komentują brytyjskie media.

spis treści

1. 50-minutowa reanimacja

Serce 31-letniego Bena Wilsona, pracownika zarządzania ruchem drogowym, przestało bić w domu. Jego partnerka natychmiast wezwała karetkę.

- Kiedy przyjechali medycy, powiedzieli, że nie wygląda to dobrze. Użyli defibrylatora aż 11 razy w ciągu 40 minut. Udało się, ale kiedy wyprowadzili go z domu do karetki, jego serce znowu się zatrzymało. W ciągu kolejnych 10 minut używali defibrylatora jeszcze sześć razy. Kiedy przywrócili go do życia, natychmiast wprowadzili go w śpiączkę farmakologiczną, aby zminimalizować uszkodzenia - opowiada jego partnerka Rebekka.

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

Po przewiezieniu do szpitala lekarze przygotowywali jego rodzinę na najgorsze, informując, że szanse na jego przeżycie są niewielkie. Uznawali, że nawet jeśli przeżyje, będzie zmagał się z poważnymi, długotrwałymi problemami.

2. "Miłość i dotyk mogą pomóc"

Po pięciu tygodniach mężczyzna wybudził się jednak ze śpiączki i stopniowo odzyskiwał zdolność chodzenia i mówienia. Dziś doświadcza jedynie drobnych problemów z pamięcią krótkotrwałą i mową. Nie przeszkodziło mu to w oświadczeniu się swojej partnerce.

- Byłam przy nim cały czas, mówiłam mu, że go kocham. Śpiewałam naszą piosenkę "Dream a Little Dream of Me", spryskiwałam jego poduszkę moimi perfumami i kładłam obok niego misia, którego mi kupił. Wierzę, że moja miłość do niego pomogła mu przez to przejść. To cud, że przeżył, ale przecież są badania mówiące, że miłość i dotyk mogą pomóc. Ben zawsze był romantykiem. Czuję, że odwdzięczyłam mu się za całą miłość i uczucie, które okazywał mi przez te siedem lat, które jesteśmy razem - opowiedziała Rebekka.

Para planuje ślub, a media informują, że cała ta podnosząca na duchu historia "przeczy medycznym statystykom".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze