Trwa ładowanie...

Koronawirus w Polsce. Minister Adam Niedzielski na Twitterze: Od tempa szczepień i naszej ostrożności zależy, co będzie się działo dalej

Avatar placeholder
Olga Kowalik 12.07.2021 15:40
Jeśli nie będziemy stosować się do zasad bezpieczeństwa, czeka nas kolejna fala epidemii
Jeśli nie będziemy stosować się do zasad bezpieczeństwa, czeka nas kolejna fala epidemii (getty)

Minister zdrowia opublikował na swoim Twitterze niepokojący wpis o aktualnej sytuacji epidemiologicznej w Polsce. "Dziś mamy pierwszy dzień po apogeum trzeciej fali, kiedy linia trendu dotycząca nowych zakażeń przestała maleć" - napisał Adam Niedzielski. Co to oznacza?

spis treści

1. Koniec spadku zakażeń

- Zahamowanie spadku liczby zakażeń jest prawdopodobnie wywołane wieloma czynnikami. Pierwszym z nich może być zachowanie Polaków, którzy znowu pofolgowali sobie w kwestii przestrzegania obostrzeń i zasad niefarmakologicznych, więc to po prostu już nie działa. Kolejną rzeczą może być wariant Delta, który jest bardziej zaraźliwy, ale nie jest to pewne ze względu na zbyt małą ilość wykonywanych sekwencjonowań. Mutacja może nałożyć się po prostu na inne okoliczności. Jednak jedno i drugie jest powiązane z trzecią przyczyną - spadkiem szczepień i nieprzyjmowaniem drugiej dawki – tłumaczy dr Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

2. Nowa fala pandemii zależy od nas

Chociaż liczba zakażeń jest niska, a zgonów z powodu COVID-129 jest bardzo mało lub wcale, nie oznacza to, że powinniśmy lekceważyć stosowanie się do wcześniej przyjętych zasad. Wręcz przeciwnie, według wirusologa, w okresie wakacyjnym powinniśmy zachować szczególną ostrożność.

Zobacz film: "Dr Afelt: Apeluję o zachowanie maseczek w zamkniętych pomieszczeniach"

- Wyjeżdżamy poza miejsce zamieszkania, kontaktujemy się z osobami, które są nam całkowicie nieznane z punktu widzenia zakaźności. Jeśli podróżujemy za granicę i jesteśmy w miejscach transmisji wirusa jak lotniska czy samoloty, powinniśmy na siebie szczególnie uważać – przestrzega dr Dzieciątkowski. Najważniejsze jest, by nie zapomninać o maseczkach i utrzymywać dystans społeczny, co uchroni nas w pewnym stopniu przed ekspozycją na koronawirusa.

Dane opublikowane przez Ministerstwo Zdrowia dotyczące trendu spadkowego zakażeń, który właśnie się zatrzymał, mogą być już dla nas pierwszym ostrzeżeniem dotyczącym tego, co może wydarzyć się już niedługo.

- Nie sądzę, żebyśmy teraz zaobserwowali wzrost zakażeń, bo spora część Polaków wyjechała, ale należy pamiętać, że jeśli w podobny sposób - tak jak w zeszłym roku, bez absolutnie jakiegokolwiek planu zostaną otwarte szkoły, a ludzie zaczną wracać do pracy, najprawdopodobniej we wrześniu lub październiku zaobserwujemy pogorszenie sytuacji – prognozuje dr Dzieciątkowski.

- To, w jaki sposób potoczy się epidemia na terenie Polski, zależy w dużej mierze od nas samych. Jeżeli znowu Polacy będą uważali, że wiedzą wszystko najlepiej, nie będą się szczepić i przestrzegać zasad niefarmakologicznych, to niestety na powrót do normalności będziemy musieli jeszcze długo poczekać – podsumowuje sytuację ekspert.

Jeśli nie będziemy stosować się do zasad bezpieczeństwa, czeka nas kolejna fala epidemii
Jeśli nie będziemy stosować się do zasad bezpieczeństwa, czeka nas kolejna fala epidemii (Getty Images)

Czy w takim razie w ogóle możemy liczyć na jakikolwiek optymistyczny scenariusz? Dr Dzieciątkowski jest pewien, że byłby możliwy, ale pod pewnymi warunkami.

- Bardzo słabo w to wierzę, ale jeśli ludzie opamiętaliby się i zaczęli szczepić, moglibyśmy nie zaobserwować dużego wzrostu zakażeń. Jednak biorąc pod uwagę poprzednie miesiące, jestem bardzo sceptyczny. W Polsce w żaden sposób nie osiągnęliśmy nawet połowy wyszczepialności społeczeństwa, biorąc pod uwagę również ozdrowieńców. Jest bardzo kiepsko, zwłaszcza przy niedostatecznych szczepieniach wśród seniorów powyżej 80. r.ż. To jest naprawdę proszenie się o katastrofę - podsumowuje ekspert.

3. Raport Ministerstwa Zdrowia

W poniedziałek 12 lipca resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 44 osoby otrzymały pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2.

Najwięcej nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia odnotowano w województwach: małopolskim (7), wielkopolskim (7) i mazowieckim (4).

Zarówno z powodu COVID-19, jak i współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami, nie zmarła żadna osoba.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze