Ukąsił ją niepozorny pająk. Lekarze powiedzieli, że mogła umrzeć
34-latka została ukąszona przez pająka, kryjącego się w jej łazience. Choć panicznie bała się pająków, to nie przypuszczała, że ten incydent będzie stanowił zagrożenie dla jej życia. Medycy nie mieli wątpliwości: uratował ją telefon pod numer alarmowy.
1. Czaił się pod deską w toalecie
34-letnia Jo Kenyon przyznaje, że nienawidzi i boi się pająków, a taki wypadek mógł przytrafić się tylko jej. Gdy pewnego ranka, zaraz po przebudzenia, usiadła na toalecie, poczuła ból. Porównała go później do piekącego bólu przypominającego przypalanie papierosem.
Poderwała się z toalety i zauważyła, że na udzie ma duży ślad. Gdy uniosła deskę klozetową, jej oczom ukazał się pająk. Spłukała go w toalecie z obrzydzeniem, a tymczasem na jej udzie zaczął tworzyć się pęcherz.
"To było szczególnie przerażające, biorąc pod uwagę, że wydarzyło się to w Anglii – latami odkładałam wyjazd do Australii z powodu strachu przed pająkami" – powiedziała później rozgoryczona mieszkanka Yorkshire.
Zadzwoniła na pogotowie i opowiedziała o tym, co się stało. Dyspozytor nie wahał się ani chwili: powiedział jej, żeby jak najszybciej zgłosiła się do szpitala.
2. Fałszywa wdowa, czyli zyzuś tłuścioch
Zanim dotarła do szpitala pęcherz był tak duży, że lekarze musieli go przebijać. Powiedzieli też, że kobieta dotarła w samą porę – ukąszenie mogło doprowadzić nawet do śmierci, mimo że za groźnym ukąszeniem stała tzw. fałszywa wdowa.
Pająk ten jest niewielkim – osiąga maksymalnie 8 mm – brązowym przedstawicielem pajęczaków. Poza określeniem fałszywa wdowa nazywa się go także zyzusiem tłuściochem (łac. Steatoda bipunctata).
Ten gatunek zaobserwowano w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy w latach 70. XX wieku i to właśnie tam spotyka się je najczęściej. Lubią ciepłe miejsca, dlatego najchętniej kryją się w domach. Choć niepozorny, może być groźny – w niektórych przypadkach jego ukąszenie może spowodować opuchliznę, a nawet owrzodzenia, prowadzące w konsekwencji do konieczności amputacji kończyn.
Co więcej, na kłach zyzusia tłuściocha poza jadem znajduje się wiele bakterii – po wniknięciu do krwiobiegu ofiary patogeny mogą stanowić prawdziwe zagrożenie.
3. Trzykrotnie stawiała się w szpitalu
Eksperci podkreślają, że pająk nie jest szczególnie groźny – w większości przypadków ukąszenie powoduje stosunkowo dotkliwy ból w miejscu ukąszenia, a także bolesność mięśni i stawów. Dolegliwości te jednak mijają z czasem.
W przypadku 34-letniej kobiety doszło jednak do rzadkich powikłań. Po wizycie w szpitalnym oddziale ratunkowym ból nasilał się – Jo wspomina, że nie mogła chodzić.
"Ledwo mogłam usiąść, ugryzienie było po prostu w tak niezręcznym miejscu. Z trudem mogłam chodzić i musiałem spać na brzuchu" – wspomina kobieta i dodaje, że dolegliwości utrzymywały się miesiącami.
W międzyczasie aż trzykrotnie stawiała się w szpitalu – rana po ukąszeniu nie chciała się goić, a lekarze za każdym razem musieli przebijać bolesny pęcherz i oczyszczać ranę, by nie doszło do zakażenia.
Gdy w końcu rana się zagoiła, na jej miejscu pozostała blizna.
Dla Jo to jednak coś więcej – kobieta mówi, że już zawsze będzie sprawdzać każdy kąt z obawy przed kolejnym ukąszeniem pajęczaka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.