Wygląda jak nietoperz. Te rzadkie orzechy rosną także w Polsce
Orzech o niezwykłym kształcie bywa często mylony z egzotycznymi owocami, a nawet zwierzętami. Niewielu wie, że roślina ta występuje także w Polsce, a jej owoce są smaczne i zdrowe.
1. "Kotwiczki", "wodne kasztany" - o czym mowa?
Kotewka orzech wodny to roślina rozwijająca się w słodkiej wodzie. Może osiągać nawet ponad 150 cm całkowitej wysokości pędów.
Obecnie należy do wyjątkowo rzadkich, wymierających roślin, a to z uwagi na stałe zmniejszanie się obszarów podmokłych i bagiennych, które sprzyjają jej rozwojowi.
Kotewka orzech wodny (Trapa natans) nazywana jest często kasztanem wodnym czy kotwiczką, ponieważ ukorzenia się na dnie zbiornika wodnego. Jej liście unoszą się na wodzie, układając się w kształt rozet połączonych z korzeniami bardzo cienkimi łodyżkami. Roślina dodatkowo posiada niewielkie białe kwiaty.
Najciekawszym aspektem są jednak same orzechy produkowane przez kotewkę, a te mają bardzo unikalny kształt.
2. Rośliny mylone z nietoperzami
Orzechy kotewki to prawdziwa ciekawostka przyrodnicza: mają kształt przypominający niektórym owoce morza. Najczęściej mówi się jednak o nich "orzechy-nietoperze", z którym były już kiedyś mylone. Niechciane zainteresowanie spotkało w 2020 roku jednego z chińskich sprzedawców kotewki, którego jeden z lokalnych kupujących obwinił o sprzedaż nietoperzy w roli żywności. Cała sprawa dodatkowo eskalowała na fali plotek i spekulacji wokół źródła wybuchu pandemii COVID-19.
Choć w Stanach Zjednoczonych zakazano już uprawy orzecha wodnego w celach komercyjnych, jego owoce nadal można spotkać w Azji. Co ciekawe, są one jadalne i smakiem przypominają słodsze kasztany z lekką nutą goryczki - choć przestrzega się przed spożywaniem ich na surowo. W krajach, w których nadal występują powszechnie, mieli się je czasem na mąkę, z której wypieka się np. placki. O właściwościach odżywczych kotewki mówi się przede wszystkim przez pryzmat bogactwa w skrobię i białko. Orzechy te zawierają również mikroelementy takie jak wapń, fosfor, żelazo, miedź, sód, potas czy mangan.
Konsumpcja to jednak nie był jedyny cel, dla którego ludzie zbierali orzechy wodne: z uwagi na swoje ostre końce, rośliny te były kiedyś wykorzystywane do obrony.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.