Trwa ładowanie...

Wzięła łyka i poczuła przeszywający ból. Jej płuco się zapadło

Avatar placeholder
25.11.2023 18:35
Chciała uczcić urodziny przyjaciółki. Jej płuco się zapadło
Chciała uczcić urodziny przyjaciółki. Jej płuco się zapadło (Instagram)

Olivia wybrała się razem ze znajomymi na kolację, by świętować urodziny swojej przyjaciółki. Gdy piła drinka, poczuła charakterystyczny ból w klatce piersiowej. Podejrzewała, że to płuca. Jednak gdy udała się do lekarza, medyk odesłał ją do domu, twierdząc, że wszystko z nią w porządku. Okazało się, że się mylił.

spis treści

1. Wzięła łyka i poczuła przeszywający ból

Historię kobiety opisał portal dailymail.co.uk.

Olivia Smith z Londynu wybrała się razem ze znajomymi na kolację, by świętować urodziny swojej przyjaciółki. Doskonale się bawiła. Jednak w pewnym momencie, gdy piła drinka, poczuła charakterystyczny ból w klatce piersiowej.

Jej płuco się zapadło
Jej płuco się zapadło (Facebook)

22-latka wiedziała, co może oznaczać nieprzyjemny ucisk. W przeszłości przeszła dwa zapadnięcia płuca.

- Zamówiłam sobie martini. Napiłam się i poczułam straszny ból. Wysłałam SMS-a do mojego chłopaka, który siedział po drugiej stronie stołu, z informacją, że jestem na 70 proc. pewna, że moje płuco się zapadło - relacjonuje.

Odma opłucnowa (opłucna, płucna) spowodowana jest obecnością powietrza w jamie opłucnej, w wyniku czego dochodzi do częściowego lub całkowitego zapadnięcia się jednego, lub obu płuc.

Olivia natychmiast udała się do centrum pilnego leczenia PELC w Queen's Hospital.

Jednak - jak relacjonuje - medyk, który ją badał, stwierdził, że nic jej nie jest. Zdaniem kobiety nie zauważył na prześwietleniach wyraźnych oznak zapadnięcia się płuca. Odesłał ją do domu i polecił, by wróciła, gdy poczuje silniejszy ból.

- Ten lekarz po prostu chciał, żebym wyszła - opowiada 22-latka.

2. Jej płuco się zapadło

Olivia wróciła do domu. Jednak objawy nie ustępowały. Ponownie zgłosiła się do placówki medycznej.

Wówczas lekarze odkryli, że płuco 22-latki skurczyło się o 80 proc. Byli zszokowani, że odesłano ją do domu.

22-latka została przewieziona do St Bartholomew's Hospital. W placówce była leczona przez 10 dni, zanim płuco zregenerowało się na tyle, że można ją było poddać operacji.

Olivia postanowiła złożyć skargę na pracownika centrum pilnego leczenia PELC w Queen's Hospital.

- Bardzo nam przykro, że ta pacjentka była niezadowolona z usług, jakie otrzymała w naszym ośrodku pilnego leczenia i przepraszamy za wszelki niepokój lub cierpienie, jakiego mogła doświadczyć. Nie jesteśmy w stanie omawiać indywidualnych przypadków, ale zawsze staramy się zapewnić opiekę najwyższej jakości, a wszystkie otrzymane skargi są dokładnie badane, aby można było rozwiązać wszelkie zgłoszone problemy i wyciągnąć wnioski - przekazał rzecznik placówki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze