Trwa ładowanie...

Leki tylko w aptekach. Mają zniknąć ze sklepów i hipermarketów

 Ewa Rycerz
13.01.2016 19:59
Leki tylko w aptekach. Mają zniknąć ze sklepów i hipermarketów
Leki tylko w aptekach. Mają zniknąć ze sklepów i hipermarketów (Źródło: 123rf)

Część leków zniknie z półek sklepowych i stacji benzynowych. Ministerstwo Zdrowia zapowiada ograniczenia w sprzedaży medykamentów poza aptekami. Dokument w randze rozporządzenia ma wejść w życie już za około trzy miesiące.

10 sposobów na pokonanie migreny bez leków
10 sposobów na pokonanie migreny bez leków [10 zdjęć]

U niektórych pacjentów pewne produkty wywołują migrenę. Najczęściej są to: napoje alkoholowe, napoje

zobacz galerię

Obecnie w obrocie na polskim rynku farmaceutycznym jest ponad trzy tysiące leków. Ponad 200 z nich można kupić również w sklepach osiedlowych, supermarketach czy na stacjach benzynowych. To zazwyczaj te miejsca wybierają do zakupu osoby, które potrzebują na przykład leku przeciwbólowego.

Tymczasem, jak informują farmaceuci, nie istnieje w Polsce edukacja dotycząca interakcji między lekami. A to może być niebezpieczne dla zdrowia. Szczególnie, jeśli chory przyjmie dwa preparaty, których składniki zażyte razem mogą doprowadzić do fatalnych w skutkach reakcji organizmu (np. paracetamol i kwas acetylosalicylowy).

Zobacz film: "Choroby serca najczęstszą przyczyną zgonów Polaków"

Coraz częściej mówi się także o przedawkowaniu leków przeciwbólowych. Przyczyną tego zjawiska może być ich zbyt duża dostępność. Jak wyliczono podczas konferencji pt. „Eliminowanie patologii z rynku farmaceutycznego”, która odbyła się w sierpniu ubiegłego roku – co trzecia tabletka preparatu przeciwbólowego wydawana bez recepty kupowana jest właśnie w supermarketach, sklepach osiedlowych bądź na stacji benzynowej.

Taki handel jest możliwy, ponieważ sklepy nie muszą płacić za obrót medykamentami i nie podlegają kontroli inspekcji farmaceutycznej, a leki – wymogowi rejestracji. Nie istnieje także monitoring dotyczący transportu i przechowywania takich preparatów – alarmują farmaceuci.

Wydaje się, że właśnie ten proceder chce ukrócić Ministerstwo Zdrowia. Jak informuje rmf.fm, w resorcie opracowywane jest rozporządzenie ministra zdrowia, zgodnie z którym handel częścią leków zostałby ograniczony.

Pomysłodawcą powstania dokumentu jest wiceminister Krzysztof Łanda. Jak podaje stacja RMF, ministerstwo zapowiada analizę każdego z ponad 200 medykamentów. Będzie ona dotyczyła możliwości przedawkowania leku, a także warunków jego przechowywania. Dopiero jej wyniki określą, które z preparatów znikną z półek sklepowych.

Ministerstwo podkreśla, że poza aptekami powinny być sprzedawane tylko minimalne ilości leków, zawierające do czterech tabletek. Tak, by mogła z nich skorzystać osoba, która akurat cierpi na przykład na ból głowy.

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze