Trwa ładowanie...

Coraz więcej chorych na koronawirusa wśród osób biorących udział w przyjęciach weselnych

Avatar placeholder
14.07.2020 08:14
Przyjęcia weselne nowymi ogniskami wirusa
Przyjęcia weselne nowymi ogniskami wirusa (123rf)

Ministerstwo Zdrowia zezwoliło na organizację wesel od szóstego czerwca. W przyjęciach może brać udział aż 150 osób. I choć w trakcie zabaw obowiązują dodatkowe przepisy sanitarne, to z ich przestrzeganiem może być różnie. Mówią o tym dane z całego kraju.

1. Ognisko koronawirusa po weselu

Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu poinformował w sobotę, że ponad siedemdziesiąt osób zaraziło się koronawirusem po przyjęciu weselnym w powiecie rawickim. Wszyscy brali udział w tym samym przyjęciu.

"Wszystkie osoby zostały przebadane podczas drive-thru w Gostyniu i poddane leczeniu w warunkach izolacji domowej" – informuje w specjalnym komunikacie Urząd Wojewódzki w Poznaniu.

Podobna sytuacja wystąpiła w powiecie nowosądeckim w Małopolsce. Tam aż 238 osób zostało zakażonych koronawirusem. Wszystkie bawiły się na trzech weselach zorganizowanych w regionie.

Zobacz film: "Remdesivir będzie stosowany w leczeniu SARS-CoV-2"

Krajowe media podnoszą również kwestię wydarzeń z Kotfina na Mazowszu. Tam wprawdzie na weselu było "zaledwie" 130 osób. Niestety u 38 weselników wykryto koronawirusa już po zabawie.

W Małopolsce, tylko przez wesela, przybyło 238 nowych zakażeń (123rf)
W Małopolsce, tylko przez wesela, przybyło 238 nowych zakażeń (123rf)

2. Znoszenie ograniczeń

Pod koniec maja, na specjalnej konferencji prasowej, premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski, poinformowali o znoszeniu części ograniczeń. Wśród nich, pojawiła się właśnie możliwość organizacji wesel, a także zniesienie obowiązku noszenia maseczki na dworze. Specjalnie dla WP abcZdrowie tamtą decyzję komentował wirusolog, dr Tomasz Dzieciątkowski.

- Z punktu widzenia epidemiologii i zdrowia publicznego to nie jest właściwa decyzja. Widocznie zdrowie gospodarcze, czy też zdrowie psychiczne w tym konkretnym przypadku są ważniejsze od kwestii epidemiologicznych. To, czy to będzie dla nas stanowiło zagrożenie, zależy od tego, jak dalece racjonalnie i zdroworozsądkowo będą się teraz zachowywali ludzie na zewnątrz. Jeżeli stwierdzą, że zdjęcie kilku zakazów jest sytuacją luźną i w ogóle "hulaj dusza, piekła nie ma", to może się okazać, że albo to całe plateau, w którym teraz jesteśmy, będzie się jeszcze bardziej odwlekać, albo wręcz przeciwnie i może dojść do wzrostu zakażeń – mówił dr Dzieciątkowski.

3. Śmiertelne ryzyko

Z kolei prof. Krzysztof Simon zwracał uwagę na bardzo ważny kontekst całego problemu. Pomijając fakt, że na weselach często spotykają się ludzie z różnych zakątków kraju, taka uroczystość weselna może być śmiertelnie groźna dla niektórych weselników.

-Wojowaliśmy z tym idiotycznym pomysłem zupełnie swobodnych wesel. Codziennie słychać o tym, że 20, 30 czy 50 osób jest zakażonych po imprezie weselnej. Obawiam się, że dziadkowie panny młodej czy pana młodego tej uroczystości nie przeżyją. Tak nie może wyglądać organizacja funkcjonowania państwa – ocenił prof. Simon w programie Newsroom WP.

Do 14 lipca, na koronawirusa w Polsce zmarło 1567 osób. Rządowe dane informują o 9 tysiącach aktywnych przypadków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze