Jak często zakażają się osoby zaszczepione? Dane z Włoch
Naukowcy z Włoch zbadali, jak duży odsetek osób w pełni zaszczepionych uległ zakażeniu koronawirusem i jak przebiegała u nich infekcja. Kolejne badania potwierdzają, że nawet jeśli dojdzie do zakażenia u zaszczepionych, to COVID trwa krócej i przebiega łagodniej.
1. Korzyści ze szczepień - wirus zatrzymuje się na etapie nosa i nosogardzieli
Włoscy naukowcy sprawdzili, ile osób mimo zaszczepienia ulega zakażeniu oraz jak wielu z nich trafia do szpitali. Na podstawie analiz prowadzonych w szpitalu Bambino Gesu w Rzymie obliczyli, że wirus przełamał odporność poszczepienną u 40 spośród 2900 pacjentów, którzy przyjęli pełne szczepienie - to oznacza 1,5 proc. zaszczepionych. Ich obserwacje wskazują również, że u zaszczepionych nie dochodzi do inwazji wirusa w płucach.
"Obserwujemy, że u tych osób obecność wirusa ograniczona jest do nosa i nosogardzieli, podczas gdy ich płuca są od niego wolne. To dlatego, że po szczepieniu płuca mają już system obrony przeciwko SARS-CoV-2, podczas gdy nos nie" - mówił cytowany przez PAP ordynator oddziału mikrobiologii i wirusologii w szpitalu Carlo Federico Perno.
2. Zaszczepieni krócej zarażają
Włoscy naukowcy podkreślają, że ciężkie przebiegi COVID-19 wśród zaszczepionych są skrajnie rzadkie. Kluczowe jest również to, że nawet jeżeli dojdzie do zakażenia, to wirus utrzymuje się w ich organizmie znacznie krócej, co ograniczania siłę rażenia wirusa i skraca czas "zarażania". Dzięki szczepieniom układ odpornościowy jest w stanie szybciej wyeliminować wirusa z organizmu. Badania wskazują, że osoby zaszczepione są w stanie "przekazywać wirusa" przez bardzo krótki okres: od jednego do trzech dni.
"Reakcja odpornościowa u ludzi zaszczepionych jest błyskawiczna także, jeśli chodzi o nos. W krótkim czasie nadchodzi obrona i w ciągu dwóch-trzech dni jest w stanie obniżyć ładunek wirusa i na koniec go wyeliminować" - tłumaczy Perno.
To kolejne z badań, które rzucają nowe światło na kwestię zakażeń wśród zaszczepionych. Wcześniej eksperci z amerykańskiego CDC wskazywali, że ładunek wirusa u osób zaszczepionych i niezaszczepionych jest w zasadzie taki sam.
Prof. Wojciech Szczeklik przypomina, że nie jest to jedyny wskaźnik, który świadczy o zakaźności. Pokazuje to, że nadal powinniśmy przestrzegać zasad dystansu, maseczek i dezynfekcji, niezależnie od tego, czy jesteśmy zaszczepieni, czy nie.
Pełne zaszczepienie (również w przypadku wariantu Delta) daje ochronę przed:
— Wojciech Szczeklik (@wszczeklik) August 2, 2021
1. zakażeniem #SARSCoV2
(nawet 8-12x mniej zakażeń w porównaniu do osób NIEzaszczepionych)
2. ciężkim przebiegiem choroby, hospitalizacją i zgonem (do 90% skuteczności)
2/3
- Pełne zaszczepienie, również w przypadku wariantu Delta, daje ochronę przed zakażeniem SARS-CoV-2 (nawet 8-12 x mniej zakażeń w porównaniu do osób niezaszczepionych) oraz ciężkim przebiegiem - przypomina w mediach społecznościowych prof. dr hab. med. Wojciech Szczeklik, specjalista internista, anestezjolog, intesywista oraz immunolog kliniczny, kierownik Kliniki Intensywnej Terapii i Anestezjologii 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką w Krakowie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.