Koronawirus w Polsce. Prof. Simon: "W takim tempie zakażeń niedługo będziemy mieli odporność stadną"
Ministerstwo Zdrowia opublikowało nowy raport dotyczący sytuacji epidemiologicznej w Polsce. W ciągu ostatniej doby potwierdzonych zostało 24 051 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Jak mówi prof. Krzysztof Simon - Jeżeli mniej więcej, od 2-4 tygodni mamy średnio 20-25 tysięcy przypadków, to prawdopodobnie tych przypadków dziennie jest 80-100 tys. Czyli miesięcznie mamy mniej więcej 3 miliony zakażeń. W tym tempie za 5-10 miesięcy będziemy mieli odporność stadną - ostrzega profesor.
1. Koronawirus w Polsce. Raport Ministerstwa Zdrowia
W piątek 13 października resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 24 051 osób otrzymało pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2. Najwięcej przypadków zakażenia koronawirusem odnotowano w województwie śląskim (3841), wielkopolskim (2866) i dolnośląskim (2823).
Mamy 24 051 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: śląskiego (3841), wielkopolskiego (2866), dolnośląskiego (2823), małopolskiego (2271), łódzkiego (1557), pomorskiego (1421), mazowieckiego (1410), zachodniopomorskiego (1331),
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 13, 2020
Z powodu COVID-19 zmarło 88 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 331 osób.
Z powodu COVID-19 zmarło 88 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 331 osób.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 13, 2020
Liczba zakażonych koronawirusem: 665 547/9 499 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
Ponad 430 tys. osób jest obecnie objętych kwarantanną. W całym kraju jest przygotowanych ponad 34 tys. miejsc w szpitalach dla zakażonych koronawirusem, z czego obecnie zajęte jest ponad 22 tys. Wszystkich respiratorów mamy 2659, z czego zajętych jest 2047.
2. Prof. Simon: Ogniska zakażeń są w rodzinach. Tam trzeba testować wszystkich
Prof. Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego szpitala we Wrocławiu w rozmowie z WP abcZdrowie przyznał, że utrzymująca się liczba zakażeń na poziomie 20-25 tys. osób dziennie dotyczy jedynie osób objawowych i wskazał, gdzie powinno wykonywać się najwięcej testów na SARS-CoV-2.
- Zalecono wykonywanie testów dla pacjentów objawowych, w związku z tym co raz mniej testów wykonuje się poza służbą zdrowia, osobom z kontaktu. Nie jestem specjalnym zwolennikiem wykonywania testów wszystkim w tym kraju, bo to kosztuje ogromne pieniądze. To można robić na Słowacji, w Estonii, Monako i innych małych krajach, ale nie w tak dużych jak Polska - uważa profesor i dodaje:
- Wydaje mi się, że w rodzinach, które przebywają ze sobą w zamkniętych pomieszczeniach, to chyba trzeba by testować wszystkich. Taki wyjątek bym zrobił, bo tam najczęściej dochodzi do zakażeń. Niewątpliwie, w zamkniętych pomieszczeniach przy bliskich kontaktach, mamy największe prawdopodobieństwo zarażenia - przekonuje prof. Simon.
Ordynator oddziału zakaźnego szpitala we Wrocławiu twierdzi, że liczba wszystkich zakażeń w kraju jest znacznie większa. Miesięcznie może wynosić nawet 3 miliony.
- Od dawna powtarzam, że każdą liczbę, którą podajemy, testowaną na pacjentach objawowych, trzeba pomnożyć przez 5. Jak było 500, to mówiłem, że jest 2500, a minister Szumowski wykrzykiwał na mnie, skąd ja to wiem. Teraz jak mamy 24 tysiące głównie objawowych, to też trzeba tę liczbę pomnożyć przez 5, żeby poznać szacowaną liczbę wszystkich przypadków. Jeżeli mniej więcej, od dwóch, czterech tygodni mamy średnio 20-25 tysięcy przypadków, to prawdopodobnie tych przypadków dziennie jest 80-100 tys. Czyli miesięcznie mamy mniej więcej 3 miliony zakażeń. W tym tempie za 5-10 miesięcy będziemy mieli odporność stadną - twierdzi lekarz.
Odporność stadna (czy też zbiorowa, populacyjna, grupowa) pojawia się w momencie, gdy znaczna część populacji staje się odporna na infekcję. Niestety jedną z jej konsekwencji jest zwiększona liczba przypadków śmiertelnych.
Jak tłumaczył prof. Jacek Witkowski, Prezes Polskiego Towarzystwa Immunologii Doświadczalnej i Klinicznej w rozmowie z WP abc Zdrowie:
- W takiej populacji osoby, które miały kontakt z patogenem, na przykład wirusem SARS-CoV-2, mogą go przetrwać bezobjawowo lub przechorować z różnym poziomem objawów - ze śmiercią włącznie. Ci, co przeżyją, wytworzą odporność. Systemy odpornościowe tych osób wytworzą odpowiednie komórki, a te z kolei wyprodukują przeciwciała, które w założeniu powinny neutralizować wirusa u odpornej osoby tak, aby nie wywoływał on objawów choroby. Im więcej osób w danej populacji uzyska taką odporność, tym lepiej jest chroniona grupa osób z niską odpornością. Po prostu dochodzi do przerwania łańcucha epidemii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.