Leczenie przerostu prostaty
Łagodny przerost prostaty to choroba, która dotyka wielu mężczyzn po 55. roku życia. Niestety, często mylona jest z rakiem prostaty. Ten sam główny objaw, czyli zaburzenia oddawania moczu, może prowadzić do złej diagnozy. Na szczęście dzisiejsza medycyna jest w stanie rozpoznać chorobę, a także w całości ją wyleczyć. Konieczne jest tylko, by mężczyzna zgłosił się do lekarza, a z tym czasami jest problem. Stosowane są różne metody leczenia przerostu prostaty. Zaczyna się od leczenia farmakologicznego. W cięższych przypadkach zastosowane jest odpowiednie leczenie chirurgiczne prostaty.
1. Rozpoznanie przerostu prostaty
Rozwój techniczny spowodował, że choroba jest częściej wykrywana. Podstawowymi badaniami w rozpoznaniu choroby są: USG oraz badanie poziomu antygenu stercza (PSA). Pozwalają one nie tylko rozpoznać osoby cierpiące na łagodny przerost prostaty, ale również te, które są nim zagrożone. To jednak nie zmienia sposobu myślenia wielu mężczyzn, którzy wolą nie dostrzegać pojawiających się problemów.
Rozpoznanie choroby polega na trzech etapach. Po pierwsze, lekarz przeprowadza wywiad z pacjentem o objawach. Później bada prostatę. To badanie nie należy do najprzyjemniejszych. Wykonywane jest per rectum. W ten sposób sprawdza się kształt, wielkość i konsystencję gruczołu. Ostatni etap badania to USG i badanie poziomu antygenu sterczowego (PSA) we krwi. Badanie USG ma na celu ocenę budowy i rozmiaru prostaty oraz ilości moczu, który zalega po mikcji.
Przerost prostaty, wbrew pozorom, jest poważną chorobą. Nieleczona może doprowadzić do poważnych powikłań, takich jak kamica nerkowa, zakażenia dróg moczowych, a nawet niewydolność nerek.
2. Jak leczyć przerost prostaty?
Celem leczenia prostaty jest poprawa jakości życia pacjenta poprzez likwidację lub zmniejszenie objawów choroby. W początkowej fazie choroby podaje się pacjentowi leki, które zmniejszają ilość moczu pozostającego po mikcji w pęcherzu i powodują lepszy odpływ moczu. Gdy choroba jest zaawansowana, a leki nie skutkują, konieczne może być usunięcie rozrośniętej części gruczołu chirurgicznie. Najczęściej wykonuje się to przez cewkę moczową. Ten sposób jest najwygodniejszy i najmniej obciążający pacjenta.
Pacjenci zwykle są zadowoleniu z leczenia, jednak mogą pojawić się także skutki uboczne: bóle i zawroty głowy, zmęczenie, omdlenia, które ustępują po odstawieniu leków.
Inną metodą leczenia jest przezcewkowa resekcja gruczołu krokowego. Jest to zabieg stosowany także przy łagodnie rozrośniętej prostacie. Polega na wycięciu środkowej części przerośniętej prostaty. Zabieg jest przeprowadzany w znieczuleniu ogólnym. Trwa do godziny. Później wprowadzany jest cewnik do pęcherza moczowego, który usuwa się po 36-48 godzinach. Chory może wrócić do domu po 3-4 dniach. W ciągu kilku tygodni po zabiegu należy unikać wysiłku fizycznego i stresu.
Przy małym gruczole można dokonać przezcewkowego nacięcia. Zabieg ten jest prostym zabiegiem trwającym około 15-20 minut, wykonywanym w znieczuleniu ogólnym. Chirurg wykonuje 1 lub 2 nacięcia szyi pęcherza i prostaty, które umożliwiają rozejście się na bok tkanki prostaty. Dzięki temu zmniejsza się ucisk na cewkę i łatwiej oddaje się mocz. Cewnik usuwa się po 24 godzinach, a po 2-3 dniach można wrócić do domu.
Implanty wewnątrzcewkowe to metalowe zwoje, które wprowadza się do cewki moczowej, by utrzymać jej ściany w rozwarciu. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym i trwa do 15 minut. Jednak implanty mogą spowodować powikłania. Najpoważniejsze to ich zarośnięcie w związku z odkładaniem się soli wapnia. Mogą one powodować częstsze infekcje układu moczowego. Stosuje się je u pacjentów, którzy ze względu na ogólny zły stan zdrowia nie kwalifikują się do zabiegu przezcewkowej resekcji gruczołu krokowego.
Termoterapia przezcewkowa polega na niszczeniu ciepłem tkanki gruczołu krokowego. Zabieg trwa około 60 minut i jest wykonywany w znieczuleniu miejscowym. Po zabiegu czasami pojawiają się problemy z oddawaniem moczu i pieczenie. Metoda ta jest nowa i nieczęsto stosowana. Najczęściej wykonuje się ją u młodych pacjentów.
Łagodny rozrost prostaty często bywa mylony z rakiem prostaty. Obie choroby mają wspólne objawy, czyli zaburzenia oddawania moczu. Odpowiednie badanie przez urologa może zdecydować, która to choroba.
Należy pamiętać, że łagodny rozrost prostaty to choroba męcząca i ciężka. Dlatego im wcześniej mężczyzna zgłosi się do lekarza, tym lepiej dla jego zdrowia. Choroba, oprócz zaburzeń oddawania moczu, może również powodować problemy ze sprawnością seksualną. Tym bardziej warto dbać o swoje zdrowie.
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.