Trwa ładowanie...

Lekarze bagatelizowali objawy. Gdy padła diagnoza, kobieta dowiedziała się, że zostały jej trzy miesiące życia

 Karolina Rozmus
16.02.2022 09:31
Lekarze bagatelizowali objawy. Gdy padła diagnoza, kobieta dowiedziała się, że zostały jej trzy miesiące życia
Lekarze bagatelizowali objawy. Gdy padła diagnoza, kobieta dowiedziała się, że zostały jej trzy miesiące życia (Facebook)

34-latka marzyła o tym, by zostać mamą i bała się, że doskwierające jej od pewnego czasu bóle brzucha będą przeszkodą dla zajścia w ciążę. Wielokrotnie więc sygnalizowała problem lekarzowi – ten przez trzy lata bagatelizował problemy przyszłej mamy. Gdy okazało się, że źródłem bólu był rzadki nowotwór, młodej kobiecie nie zostało wiele czasu.

spis treści

1. Miała bóle brzucha i pleców

Laura była zdeterminowana, żeby odkryć, co jej dolega
Laura była zdeterminowana, żeby odkryć, co jej dolega (Facebook)

Laura Gilmore Anderson cierpiała z powodu bólu umiejscowionego w podbrzuszu i dolnym odcinku pleców. Wielokrotnie zgłaszała ten problem lekarzowi rodzinnemu, ten jednak uparcie powtarzał kobiecie, że nie ma powodu do obaw. Gdy dolegliwości przybrały na sile, przerażona Laura udała się na SOR.

Zobacz film: "Nieoczywiste objawy raka trzustki, które ignorujemy"

USG jamy brzusznej wykazało powiększenie śledziony. Mimo to lekarze uznali, że z uwagi na wiek Laury nie ma powodu do obaw. Dziś 34-latka wspomina tamten czas jako walkę o to, żeby ktoś w końcu potraktował ją poważnie.

Laura została ostatecznie skierowana do kliniki leczenia niepłodności, bo lekarze uznali, że być może cierpi na endometriozę.

- Nie poddawałam się, musiałam wrócić na pogotowie po raz trzeci. Zrobili USG, spotkałam się z radiologiem, a on zobaczył cień na skanie i skierował mnie na rezonans magnetyczny – wspomina kobieta.

Determinacja Laury opłaciła się – badanie MRI dowiodło, że problem kobiety nie jest błahy.

- Wtedy wezwano mnie do lekarza pierwszego kontaktu, który powiedział: "masz guza trzustki, to prawdopodobnie rak, zostały ci trzy miesiące życia" – ujawnia.

2. Leczenie guza trzustki

Rozpoczął się wyścig z czasem i walka o życie Laury – wyczerpująca chemioterapia okazała się nieskuteczna. Kobieta wyjechała do Meksyku, by leczyć się kosztownymi niekonwencjonalnymi metodami.

Obecnie łączy radioterapię z terapią w Meksyku, na którą zbiera fundusze. Laura nie traci nadziei, bo jak mówi:

- Coś działa, wciąż żyję.

3. Guzy neuroendokrynne

U Laury wykryto guz neuroendokrynny (NET) na trzustce. To rzadki typ nowotworów, które powstają z rozproszonych komórek, mogących znajdować się m.in. w układzie oddechowym, pokarmowym czy właśnie w trzustce.

Guzy NET są trudne do wykrycia, ponieważ rozwijają się powoli, dając szereg niespecyficznych objawów, typowych dla innych chorób. Jednak aż połowa wykrywanych guzów neuroendokrynnych nie daje żadnych objawów.

Zaledwie niewielki odsetek objawia się w sposób bardzo charakterystyczny: np. przez gwałtowny spadek insuliny, powodujący drżenie rąk, osłabienie czy poty, ustępujące po spożyciu czegoś słodkiego.

Są jednak dolegliwości, które mając charakter nawrotowy, mogą sugerować NET:

  • symptomy typowe dla zespołu jelita drażliwego – np. biegunki,
  • skurcze mięśni,
  • zawroty głowy,
  • obrzęki ciała,
  • napadowe zaczerwienienia skóry twarzy,
  • objawy przypominające ataki astmy, w tym trudności w oddychaniu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze