Objawy przypominały grypę. Miesiąc później 24-latka zmarła
Kiedy Bethannie Booth źle się poczuła, była przekonana, że to grypa. Pracownica szkoły podstawowej nie chciała zarazić dzieci, więc wzięła kilka dni wolnego w pracy. Miała nadzieję, że szybko jej przejdzie. Niestety kobieta zmarła kilka tygodniu później.
1. Myślała, że to grypa
Grypopodobne objawy u Bethannie pojawiły się 2 marca. W ciągu kilku godzin jej samopoczucie drastycznie się pogorszyło, więc 24-latka zgłosiła się do szpitala. Lekarze od razu zauważyli, że stan kobiety jest ciężki.
Bethannie natychmiast przyjęto na OIOM, okazało się, że ma zapadnięte płuco, a jej narządy zaczynają zawodzić. Kobietę wprowadzono w śpiączkę. Została też przewieziona do specjalistycznego szpitala i podłączona do systemu ECMO.
Pozaustrojowe natlenienie błony miało pomóc 24-latce oddychać. Bethannie miała infekcję paciorkowcem A, która może powodować objawy grypopodobne prowadzące do sepsy. Jej stan był naprawdę poważny.
2. Podstępna sepsa
W końcu 24-latka zaczęła powracać do zdrowia. Po kilkudziesięciu dniach w szpitalu mogła wrócić do domu. Wydawało się, że najgorsze za nią, a cała rodzina odetchnęła z ulgą. Radość jednak nie trwała długo, pięć dni po opuszczeniu oddziału sepsa powróciła.
Bethannie zmarła w otoczeniu rodziny. Bliscy pragną opowiedzieć jej historię, by podnieść świadomość na temat sepsy. Nazywana również posocznicą, sepsa jest skrajną reakcją organizmu na infekcję.
Stan jest traktowany jako nagły wypadek medyczny i może doprowadzić do śmierci. Sepsa może przytrafić się każdemu, warto więc zwracać uwagę na objawy, które obejmują wysokie tętno lub słaby puls, dezorientację, duszności, gorączkę, dreszcze i potliwość mimo uczucia zimna.
3. Tragiczna śmierć
Rodzina Bethannie jest zdruzgotana jej śmiercią. Początkowa infekcja paciorkowcem typu A doprowadziła do tragedii. Ten rodzaj bakterii jest niezwykle powszechny, a większość infekcji przebiega stosunkowo łagodnie.
Paciorkowiec typu A rozprzestrzenia się przez bliski kontakt z zarażoną osobą. U niektórych bakterie w ogóle nie powodują żadnych objawów. Ciężki stan 24-latki był spowodowany nieprawidłową reakcją organizmu na infekcję, co doprowadziło do sepsy i ostatecznie śmierci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.