Trwa ładowanie...

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (872 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.

Ponad trzykrotny wzrost zakażeń paciorkowcami w Polsce. Lekarze mówią o "piorunującym przebiegu choroby"

 Katarzyna Grzęda-Łozicka
24.03.2023 17:11
W wyniku zakażeń inwazyjnych paciorkowcami może dochodzić do rozwoju zespołu wstrząsu toksycznego
W wyniku zakażeń inwazyjnych paciorkowcami może dochodzić do rozwoju zespołu wstrząsu toksycznego (Getty Images)

- Jest dużo więcej zakażeń paciorkowcami z dużo cięższym przebiegiem - alarmują lekarze. W wielu przypadkach dochodzi do rozwoju sepsy. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH wynika, że liczba wykrytych inwazyjnych zakażeń Streptococcus pyogenes od początku roku jest trzy razy większa niż w analogicznym okresie 2022 r.

spis treści

1. Coraz więcej zakażeń inwazyjnymi paciorkowcami

Lekarze wskazują na niepokojące zjawisko - do szpitali trafiają pacjenci ze skrajnie ciężkim przebiegiem zakażenia bakterią Streptococcus pyogenes, czyli paciorkowcem ropotwórczym grupy A. W pierwszej fazie objawy są grypopodobne z wysoką gorączką, potem błyskawicznie dochodzi do rozwoju groźnych powikłań.

O problemie alarmuje na Twitterze dr Jacek Górka z Kliniki Intensywnej Terapii i Anestezjologii 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie, a inni lekarze w komentarzach piszą o podobnych obserwacjach.

O wzroście ciężkich zakażeń paciorkowcami w ostatnich miesiącach mówią również pediatrzy.

Zobacz film: "Dr Grzesiowski o fali pogrypowych powikłań. W tym roku jest ich więcej"

- Jest dużo więcej zakażeń paciorkowcami z dużo cięższym przebiegiem. Hospitalizujemy dużo więcej dzieci z ciężkimi powikłaniami, z sepsami, z ciężkimi zapaleniami płuc i opłucnej. Niestety również w Polsce są zgony dzieci w przebiegu tych ciężkich seps. Mamy antybiotyki działające na paciorkowce, ale czasami ten przebieg infekcji jest piorunujący, dlatego bardzo istotne jest wczesne rozpoznanie i wczesne podanie antybiotyku, żeby uratować takie dziecko - mówi dr Lidia Stopyra, ordynator Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii Szpitala im. Żeromskiego w Krakowie.

Trzykrotny wzrost zakażeń paciorkowcami typu A. Pacjenci w stanie ciężkim trafiają na oddziały intensywnej terapii
Trzykrotny wzrost zakażeń paciorkowcami typu A. Pacjenci w stanie ciężkim trafiają na oddziały intensywnej terapii (Getty Images)

- Mówimy o tym od paru miesięcy, te wzrosty zaczęły się już we wrześniu ubiegłego roku. Najpierw sygnalizowały to kraje Europy Zachodniej, USA i Kanada - potwierdza dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. zagrożeń epidemicznych.

W grudniu ubiegłego roku brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia alarmowała o analogicznych przypadkach szkarlatyny i zakażeń inwazyjnych wywoływanych przez paciorkowce. Największy niepokój budziły ciężkie przebiegi zakażeń i zgony wśród dzieci. Podobną tendencję zgłaszały m.in. Francja, Irlandia, Szwecja i Holandia.

Z danych Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH - PIB wynika, że od 1 stycznia do 15 marca 2023 r. odnotowano w Polsce 971 przypadków inwazyjnej choroby wywołanej przez Streptococcus pyogenes. Dla porównania w analogicznym okresie 2022 r. było ich - 301.

(Raport KOROUN)

Potwierdzają to również dane Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Diagnostyki Bakteryjnych Zakażeń Ośrodkowego Układu Nerwowego (KOROUN). Z opublikowanego w marcu raportu wynika, że liczba inwazyjnych izolatów Streptococcus pyogenes w grudniu ubiegłego roku była trzy razy większa niż w analogicznym okresie w latach 2018-2019.

"Od początku 2023 r. KOROUN otrzymuje informacje z różnych części Polski od lekarzy i mikrobiologów zaniepokojonych zwiększoną liczbą zakażeń GAS inwazyjnych i nieinwazyjnych (paciorkowiec ropotwórczy grupy A - przyp. red.), a w przypadku zakażeń inwazyjnych ich często dramatycznie szybkim i piorunującym przebiegu" - alarmują autorzy raportu.

2. Może dojść do zespołu wstrząsu toksycznego

Większość schorzeń wywołanych paciorkowcami typu A to zakażenia o charakterze nieinwazyjnym, takie jak angina paciorkowcowa, szkarlatyna, ropień okołomigdałkowy, zapalenie zatok, ucha środkowego oraz powierzchowne zapalenia skóry.

Jednak patogen może też doprowadzić do rozwoju ciężkich zakażeń inwazyjnych (iGAS), takich jak zapalenie płuc i opłucnej, sepsa, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. W wyniku zakażeń inwazyjnych może dojść do rozwoju paciorkowcowego zespołu wstrząsu toksycznego (toxic shock syndrome – TSS) obarczonego bardzo wysoką śmiertelnością.

- Paciorkowiec grupy A produkuje kilkanaście bardzo niebezpiecznych białek, które są toksynami dla naszego organizmu. Toksyny wytwarzane przez tę bakterię uszkadzają bardzo silnie nasze narządy, powodując błyskawiczną utratę wydolności nerek, płuc, serca. W tkankach miękkich bakteria ta powoduje często głęboką martwicę, co powoduje konieczność amputacji kończyn - mówi dr Paweł Grzesiowski.

- Najbardziej niebezpieczną postacią są przypadki, kiedy ta bakteria przedostanie się do krwi i wtedy wywołuje bardzo szybko sepsę i groźny dla życia wstrząs toksyczny. Takich przypadków w tym roku, tylko do końca lutego, odnotowano już 27, a w latach przed pandemicznych mieliśmy 1-2 takie przypadki. To oznacza, że to wzrost dwudziestokrotny. To oddaje skalę. Musimy też mieć świadomość, że połowa to przypadki śmiertelne, a pamiętajmy, że to wycinek rzeczywistej liczby, bo są to tylko przypadki, które zostały zgłoszone do inspekcji sanitarnej - podkreśla ekspert.

3. Jakie są objawy zakażeń Streptococcus pyogenes?

Z danych KOROU wynika, że najwięcej przypadków iGAS jest notowanych w grupie osób powyżej 45. roku życia. Dr Grzesiowski przyznaje, że nadal nie jest jasne, z czego wynika wzrost tych cieżkich przypadków.

- Jest taka hipoteza, która mówi, że na skutek uszkodzenia przez COVID pewnego fragmentu naszej odporności te zakażenia się rozwijają łatwiej. COVID osłabia naszą odporność przeciw gram-dodatnim bakteriom, które na co dzień żyją na skórze, na błonach śluzowych - czyli właśnie paciorkowców i gronkowców. Część z nas jest skolonizowana tymi bakteriami. Dotyczy to nie tylko osób starszych czy małych dzieci, mogą zachorować także osoby młode, dotychczas w pełni zdrowe - podkreśla ekspert.

- Wystarczy, że dojdzie do jakiegoś czynnika wywołującego, którym często jest drobny uraz skóry. Może to spowodować, że te bakterie przeniosą się do krwioobiegu i wywołają sepsę - podkreśla lekarz.

Zakażenia inwazyjne paciorkowcami typu A moją burzliwy przebieg, dolegliwości mogą pojawić się nagle i gwałtownie rozwinąć w sepsę.

- Pacjent ma wysoką gorączkę, zaczyna majaczyć, ma problemy ze świadomością, spada ciśnienie tętnicze krwi. Tu niewiele jest objawów zwiastujących, które mogłyby przyspieszyć diagnostykę, mogą występować: osłabienie, zawroty głowy, wymioty, szybkie bicie serca, bladość skóry. Te objawy postępują tak szybko, że w ciągu 1-2 dni ze zdrowego człowieka pacjent zamienia się w chorego, który wymaga intensywnej terapii. Pacjent musi jak najszybciej trafić na SOR i dostać antybiotyk - tłumaczy dr Grzesiowski.

- Trudniej jest rozpoznać te mniej inwazyjne postacie, gdzie może pojawić się np. zaczerwienienie skóry, ból nogi - dodaje lekarz.

Dr Stopyra podkreśla, żeby nigdy nie lekceważyć infekcji z wysoką gorączką. - To jest objaw, który teraz jest kojarzony głównie z grypą i są sytuacje, że rodzice uznają to za objaw infekcji wirusowej. Te sepsy mogą też wystąpić jako powikłanie grypy. Są przypadki, kiedy rodzic wykonuje test i zakłada, że to grypa, a okazuje się, że doszło już do rozwoju powikłania w postaci sepsy paciorkowcowej. Dziecko z wysoką gorączką zawsze musi być zbadane przez lekarza - podkreśla specjalistka pediatrii i chorób zakaźnych.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Oceń jakość naszego artykułu: Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
12345
Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze