Niebezpieczny letni trend - tatuaże słoneczne
Słoneczna pogoda sprzyja opalaniu się. Plaże i trawniki zapełniają się osobami, które chcą złapać pierwsze, ciepłe promienie słoneczne. Trzeba jednak uważać, ponieważ w sieci pojawił się niebezpieczny trend związany z opalaniem. To tatuaże słoneczne. O co w tym chodzi?
1. Tatuaże słoneczne
Naukowcy od lat udowadniają, że nadmierne opalanie ciała nie ma dobrego wpływu na nasze zdrowie. Długa ekspozycja na promienie słoneczne sprzyja nie tylko powstawaniu poparzeń, ale może też zwiększać ryzyko raka skóry.
Tymczasem w sieci popularny jest nowy trend. Chodzi o tzw. tatuaże słoneczne, które powstają, gdy na fragmencie ciała nie użyjemy kremu przeciwsłonecznego. Nieochroniona skóra ulega poparzeniu i w ten sposób powstaje wzór tatuażu.
Są nawet dostępne specjalne wzorniki, które przykłada się do ciała. W zależności od wzoru można albo wystawić fragment nieposmarowanej skóry na słońce, albo go zakryć. W tym drugim przypadku tatuaż pojawia się, gdy skóra wokół szablonu będzie opalona.
2. Pozornie niegroźna zabawa
Z pozoru niegroźne słoneczne tatuaże, są tak naprawdę bardzo szkodliwe dla naszej skóry. Żeby powstały, nie chroniona kremem przeciwsłonecznym skóra musi zostać uszkodzona przez promieniowanie słoneczne. Trzeba ją mocno opalić, a wręcz poparzyć, żeby efekt był dobrze widoczny.
Jak mówi Debra Jaliman, dermatolog z Nowego Jorku ''celowe wystawianie niechronionej skóry na promieniowanie słoneczne powoduje uszkodzenia DNA w komórkach skóry. Nie tylko powoduje przedwczesne starzenie się, ale też zwiększa ryzyko czerniaka''.
Jeśli chcesz być modny tego lata, pamiętaj o używaniu kremów z filtrem przeciwsłonecznym. Oparzenia słoneczne nie wyglądają estetycznie i co najważniejsze - nie są zdrowe dla naszej skóry.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Dowiedz się więcej:
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.