Objaw zawału zaatakował nocą. Zignorowała go i postanowiła wystąpić
Kate Garraway to znana brytyjska prezenterka i dziennikarka. 56-latka opowiedziała o traumatycznych problemach zdrowotnych, z jakimi musiała zmierzyć się jej rodzina. Kobieta doznała nietypowych objawów, które wskazywały na poważne problemy z sercem, a jej mąż długie miesiące walczył o życie.
1. Zignorowała symptomy ataku serca
Kate Garraway wyznała, że pod koniec zeszłego roku miała poważne problemy z sercem. Była prowadząca program Good Morning Britain przebudziła się w środku nocy z charakterystycznymi objawami.
Kobieta nie mogła ruszyć ręką i odczuwała silne bóle w klatce piersiowej. Czuła się tak fatalnie, że zwymiotowała na podłogę w swojej sypialni.
Mimo zdrowotnych dolegliwości postanowiła normalnie pójść do pracy. Nadal czuła się źle, ale nie przerwała przygotowań do wejścia na wizję.
2. Stres przyczynił się do zdrowotnych problemów kobiety
Prosto z pracy prezenterka trafiła na ostry dyżur, na którym straciła przytomność. Lekarze od razu zaczęli wykonywać szereg badań, w tym EKG.
Badania krwi wykazały obecność białek wskazujących na zawał serca. Prezenterka była tak słaba, że specjaliści nie mogli wykonać wszystkich testów, by dowiedzieć się więcej.
Garraway udało się szybko wrócić do zdrowia i pokonać sercowe problemy, do których przyczynił się przewlekły stres.
Niestety jej ukochany mąż Derek w 2020 roku przeszedł COVID-19, który spustoszył jego organizm.
3. Wirus doprowadził do nieodwracalnych zdrowotnych problemów
Zakażenie koronawirusem przeszli oboje, jeszcze na początku pandemii. Przypadek Kate był łagodny, ale Derek musiał być hospitalizowany. Lekarze długo walczyli o jego życie.
Mąż prezenterki został wprowadzony w śpiączkę, ale wirus okazał się silniejszy. Spowodował u mężczyzny zapalenie mózgu, niewydolność nerek, uszkodził wątrobę, trzustkę i płuca.
Kilkukrotnie jego serce przestawało pracować. W szpitalu spędził długie miesiące. W wyniku zdrowotnych problemów schudł ponad 50 kg.
Kate musiała przygotować dom na powrót męża, ponieważ nie był przystosowany do funkcjonowania osoby poruszającej się na wózku inwalidzkim.
Musiała także wyposażyć dom w sprzęt medyczny, ponieważ Derek potrzebuje całodobowej opieki.
Swoje traumatyczne przeżycia postanowiła opisać w książce, która niedługo trafi na rynek.
Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.