Objawy grypy u zaszczepionych na COVID-19. Kiedy należy wykonać test na koronawirusa?

Coraz więcej osób skarży się na drobne dolegliwości takie jak ból gardła, zatok czy kaszel. Również lekarze POZ zwracają uwagę na zwiększoną liczbę pacjentów. Jednak objawy grypopodobne, które były alarmujące jeszcze pół roku temu, obecnie zaszczepieni przeciw COVID-19 ignorują, nie wierząc, że mogą się zarazić po przyjęciu dwóch dawek.

1. Ignorowanie zakażenia

Kiedy wielkimi krokami zbliża się jesień, łatwiej o drobne infekcje. Nagłe zmiany temperatur, częstsze opady deszczu i wilgoć w powietrzu sprzyjają przeziębieniom. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób zgłasza się do lekarzy POZ, skarżąc na ból gardła, katar i gorączkę.

Co ciekawe, jeszcze na początku roku, objawy te dla większości osób były wskazaniem do zgłoszenia się na test w kierunku koronawirusa. Świadczy o tym porównanie liczby osób, które poddały się testowi w styczniu i we wrześniu. Jest to o ok. 20 tys. testów mniej w ciągu doby ( porównanie 7 stycznia do 17 września).

Obecnie zaszczepieni przeciw COVID-19 zapominają o izolacji w przypadku wystąpienia infekcji, utwierdzając się w przekonaniu, że skoro poddali się szczepieniu, "to nie może to być COVID".

- To jest bardzo indywidualne, bo przede wszystkim osoba, która się zaszczepi, może nie wytworzyć odporności przeciwko COVID-19, nie musi. Około 95 proc. zaszczepionych wytwarza przeciwciała po szczepieniu, a te pozostałe kilka procent zostaje bez ochrony. Dla takiej osoby, która nie wytworzy odporności, to pomimo zaszczepienia się to niebezpieczeństwo istnieje w takim samym stopniu jak dla osoby, która się nie zaszczepiła – tłumaczy dr. Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.

Jak dodaje, oczywiście pewna forma odporności istnieje, ale w przypadku tak groźnego wirusa, jakim jest SARS-CoV-2 i jego kolejne mutacje, jest ona niewystarczająca, a zakażenie dla osób, które nie wytworzyły przeciwciał, jest bardzo realne.

- To jest bardzo mały procent, ale pewne ryzyko zakażenia po szczepieniu istnieje – mówi. – Nie zapominajmy też o osobach, które są w grupie zwiększonego ryzyka i mogą stracić tę odporność tj. z czynną chorobą nowotworową, zaburzeniami odporności – dodaje ekspert.

2. Zabezpieczenie przed zakażeniem

Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych zaznacza, że pojawienie się COVID-19 u osoby w pełni zaszczepionej, to bardzo indywidualne i skomplikowane zjawisko. Trudno jednoznacznie określić, jak dochodzi do zakażenia po szczepieniu.

- Cała reszta osób, nawet tych, które nie mają problemów z odpornością, również wykazuje jakieś niebezpieczeństwo. Szczególnie wtedy, kiedy jest dużo wirusa w powietrzu, a mamy już zmniejszający się poziom odporności – mówi dr Sutkowski. - To nie jest system zero-jedynkowy, że do piątku mam odporność, a w sobotę już nie. Tutaj, jak to zwykle w biologii i medycynie, trudno o jednoznaczną odpowiedź dla wszystkich. Niemniej po to mamy maski, dystans, dezynfekcję, żeby znacznie ograniczyć możliwość zakażenia się – tłumaczy.

Ekspert odniósł się także, do planowanej trzeciej dawki szczepionki. Jak zaznacza, może ona znacznie zwiększyć odporność i dlatego jest rekomendowana dla wszystkich osób, które zostały wymienione w komunikacie nr 11 Ministerstwa Zdrowia, tj. otrzymujących aktywne leczenie onkologiczne, po przeszczepach narządowych, po przeszczepie komórek macierzystych w ciągu ostatnich 2 lat, z niedoborem odporności, z zakażeniem wirusem HIV, przyjmujących leki hamujące odpowiedź immunologiczną oraz dializowanych przewlekle z powodu niewydolności nerek.

Również Rada Medyczna określiła, że medycy, pacjenci starsi i z chorobami przewlekłymi będą szczepieni trzecią dawką.

3. Postępowanie w przypadku objawów grypopodobnych u osoby zaszczepionej na COVID-19

Czy zatem w przypadku objawów grypopodobnych takich jak ból zatok, ból gardła i kaszel należy niezwłocznie wykonać test na koronawirusa i izolować, nawet jeśli przyjęliśmy pełen cykl szczepień?

- Decyzję o każdym przypadku lekarz podejmuje indywidualnie. Raz test na COVID-19 jest wykonywany, a raz nie, różne to bywa. To zależy od wielu przesłanek. Przede wszystkim klinicznych, ale także epidemiologicznych – mówi dr Michał Sutkowski. – Mimo wszystko, jednak w większości przypadków wykonujemy ten test. To, że jesteśmy zaszczepieni, to nas zdecydowanie chroni przed ciężkim powikłaniem, natomiast mogą wystąpić drobne objawy – dodaje.

Ekspert tłumaczy, że decyzja o wykonaniu testu opiera się również na zachowaniu pacjenta. Jeśli nie przestrzega zasad dystansu społecznego, nie nosi maseczki w miejscach publicznych i nie zamierza się szczepić, to test na COVID-19 będzie niezbędny.

- Kolejny polski dramat, że się w pandemii nie słucha lekarzy i ich zaleceń, które są zdroworozsądkowe i nienadmiarowe - mówi. - Jako lekarze możemy być nieracjonalni w życiu, ale w pracy jesteśmy racjonalni i nie robimy nadmiarowo testów każdemu, kogo zobaczymy przez okno, ani nie ignorujemy każdego, kto ma objawy. Wszystko robimy dla pacjenta i doskonale wiemy, że niestety wiele osób unika testów, a to straszny błąd. Nie da się ukryć, że pandemia doskonale weryfikuje – podsumowuje dr Sutkowski.

4. Raport Ministerstwa Zdrowia

W sobotę 18 września resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 797 osób otrzymało pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2.

Najwięcej nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia odnotowano w województwach: mazowieckim (135), lubelskim (122), zachodniopomorskim (61), małopolskim (57) i łódzkim (55).

Z powodu COVID-19 zmarła 1 osoba, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 13 osób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.