Obowiązkowe szczepienia dla jednej grupy? Andrusiewicz: Powinni dawać przykład reszcie społeczeństwa (WIDEO)
Już niedługo w Polsce będzie można zacząć szczepienia w grupie dzieci w wieku 5-11 lat, trwają też szczepienia dzieci i nastolatków w wieku 12-17 lat oraz ruszyła akcja podawania trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19 wśród dorosłych.
Wciąż jednak pandemia nie odpuszcza – zwłaszcza w kontekście czwartej fali – co ponownie rodzi pytanie o wprowadzenie szczepień obowiązkowych. Może byłoby to zasadne w odniesieniu do dzieci?
Gość programu WP "Newsroom", rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz, nie jest przekonany.
- Poczekajmy, żeby zobaczyć, jak przebiegnie akcja szczepień w grupie 5-11 lat. W grupie 12-17 lat mamy już w granicach 1,8 mln zaszczepionych dzieci, czyli ok. 45 proc. – tłumaczy rzecznik MZ.
- Te wyniki z dnia na dzień rosną – przekonuje Andrusiewicz i podkreśla, że "na razie" szczepienia nie są obowiązkowe.
I to raczej nie tej grupy powinna dotyczyć ewentualna zmiana.
- Jeżeli mielibyśmy mówić o obowiązkach, to raczej mowa o obowiązkach wobec pewnych grup zawodowych, a nie wobec dzieci – dodaje rzecznik MZ.
Chodzi przede wszystkim o medyków.
- Zdecydowanie tak. Powinni dawać przykład reszcie społeczeństwa – z całą mocą podkreśla Wojciech Andrusiewicz.
Dowiesz się więcej, oglądając WIDEO
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.