Trwa ładowanie...

Omikron szybko się rozprzestrzenia, ale wolnej namnaża w płucach. Nowe wnioski

Omikron szybko się rozprzestrzenia, ale wolnej namnaża w płucach
Omikron szybko się rozprzestrzenia, ale wolnej namnaża w płucach (East News)

Choć badania nad nowym wariantem koronawirusa Omikronem trwają od kilku tygodni, naukowcom dostarcza wciąż więcej pytań niż odpowiedzi. Najnowsze analizy dowodzą, że wariant z Afryki może nie być tak groźny, jak się powszechnie uważa.

spis treści

1. Jak przebiegają zakażenia Omikronem w Afryce?

Wieści docierające z Republiki Południowej Afryki, gdzie po raz pierwszy zidentyfikowano wariant Omikron, sugerują, że szczyt zakażeń w tym kraju już minął, a liczba osób hospitalizowanych i zgonów z powodu COVID-19 była mniejsza w porównaniu z poprzednimi falami. Co więcej, dane z tego kraju dowodzą, że Omikron wywoływał łagodniejsze objawy niż wariant Delta, a pacjenci szybciej wracali do zdrowia po infekcji.

Mimo danych z RPA, rząd Wielkiej Brytanii, gdzie wariant Omikron zaczyna być często wykrywany, obawia się kolejnej fali zakażeń i nadmiernego obciążenia szpitali.

Zobacz film: "Smog negatywnie wpływa na przebieg COVID-19"

- W RPA było bardzo dużo zakażeń Deltą zaledwie kilka miesięcy temu, więc prawdopodobnie ludzie mają tam jeszcze wysoki poziom odporności, co może zapewniać pewną ochronę. W Wielkiej Brytanii było jednak inaczej, dlatego nasza odporność może być słabsza, a zatem grożą nam poważniejsze przypadki COVID-19 - mówi Lance Turtle, ekspert ds. chorób zakaźnych na Uniwersytecie w Liverpoolu.

Podobnego zdania jest dr Leszek Borkowski, który podkreśla, że wariant Omikron na populację europejską może działać inaczej, niż na afrykańską.

- Obecnie nie widzę dużego zagrożenia zdrowotnego wynikającego z wariantu Omikron, poza tym, które mamy obecnie i wiąże się z dużą liczbą zgonów wywołaną m.in. wariantem Delta. Dzisiejsza wiedza na temat Omikronu też jest dość skąpa, ponieważ opieramy się na doniesieniach z Afryki. W Afryce jest bardzo duża liczba pacjentów chorujących na COVID-19, którzy mają wiele chorób współistniejących. Są to wszelkiego rodzaju zaniedbane choroby wirusowe, wywołane takimi patogenami jak np. HIV, ale i innymi równie niebezpiecznymi. Pojawia się pytanie, czy jeśli do tego paskudnego towarzystwa dołączy SARS-CoV-2 jako Omikron, nie powoduje on nadmiernych reakcji u tych zaatakowanych organizmów. Inaczej jest ze społeczeństwem europejskim, stąd o analogię trudno – tłumaczy dr Borkowski.

2. Dlaczego Omikron jest mniej zjadliwy?

Dr Michael Chan Chi-wai z Uniwersytetu w Hongkongu twierdzi, że Omikron słabiej "radzi sobie" w płucach, dlatego obserwowane są lżejsze przebiegi COVID-19 wywołane tym wariantem. W porównaniu z Deltą Omikron nie atakuje tak mocno płuc.

- Zarażając znacznie więcej osób, bardzo zakaźny wirus może powodować poważniejsze choroby i śmierć, mimo że sam może być mniej patogenny. Nie możemy więc lekceważyć zagrożenia, jakim omikron pozostaje w dalszym ciągu - podkreśla naukowiec.

Badania laboratoryjne z Hongkongu dowodzą, że w tkankach pobranych z ludzkich oskrzeli i tchawicy, Omikron namnaża się 70 razy szybciej niż Delta czy oryginalny wirus z Wuhan. W tkankach płucnych powielał się jednak 10 razy wolniej.

Naukowcy przypominają jednak, że na przebieg choroby mają wpływ także inne czynniki. Niezwykle ważna jest odpowiedź immunologiczna organizmu, która u każdego jest inna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze