Siostra zmarłej Agnieszki z Częstochowy wydała oświadczenie. Złożono zawiadomienie do prokuratury
Do tragicznej śmierci 37-letniej Agnieszki z Częstochowy doszło po tym, jak u kobiety nastąpiło obumarcie płodów. Według relacji rodziny szpital zwlekał z ich wydobyciem. Lekarze mieli też utrudniać bliskim zarówno kontakt ze zmarłą, jak i dostęp do dokumentacji medycznej. Teraz siostra Agnieszki wydała oświadczenie.
1. Siostra bliźniaczka nagrała wideo
- Nazywam się Wioletta Paciepnik. Jestem siostrą bliźniaczką zmarłej Agnieszki z Częstochowy. Moja siostra zmarła w szpitalu po ponad miesięcznym pobycie tam. Była w ciąży bliźniaczej. Kiedy w grudniu jeden płód obumarł, mąż Agnieszki (a mój szwagier) błagał lekarzy, by ratowali mu żonę, nawet kosztem ciąży. Agnieszka nosiła tydzień martwy płód. Aż obumarł drugi. Oba wydobyto po dwóch dniach od ich zgonu. Cały ten czas siostra bardzo źle się czuła, miała podwyższone CRP, czyli wskaźnik stanu zapalnego w organizmie. 25 stycznia moja siostra zmarła – mówi w przejmującym nagraniu pani Wioletta.
2. Rodzina zapowiada konferencję
Siostra bliźniaczka zmarłej podkreśla też, że wraz z rodziną będą walczyć o sprawiedliwość. Nie tylko w imieniu Agnieszki, ale i wszystkich kobiet w Polsce, by nie podzieliły losu zmarłej. Pani Wioletta nie ukrywa, że do końca wierzyła, że siostra z tego wyjdzie, a szpital zrobi wszystko, by jej pomóc. Przyznaje, że pożegnała się z siostrą w ostatniej chwili. Rodzina złożyła już skargę do Rzecznika Praw Pacjenta oraz zawiadomienie do prokuratury. W poniedziałek 31 stycznia ma odbyć się konferencja prasowa rodziny zmarłej. Bliscy Agnieszki podkreślają, że ‘’karygodnym faktem” jest to, że płody zostały wydobyte z ciała Agnieszki dopiero dwa dni po obumarciu drugiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.