Na siłowni z babcią i dziadkiem. Sport łączy pokolenia
Dziadkowie często narzekają, że trudno im porozumieć się z wnukami. Nie ma co się dziwić – dwa pokolenia dzieli kulturowa przepaść. Młodzi dużo czasu spędzają w świecie wirtualnym, który seniorom jest na ogół obcy. Jak wobec tego znaleźć wspólny język?
Są sfery życia, w których stosunkowo łatwo nawiązać nić porozumienia. Jedną z nich jest sport.
Seniorzy na pewno pamiętają, ile radości dawał im aktywny tryb życia. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, czasu wolnego nie spędzało się przed telewizorem, a posiadanie samochodu to był luksus, na który nie każdy mógł sobie pozwolić.
Powszechnym środkiem transportu był rower, długie dystanse pokonywało się też pieszo. Dlaczego więc do tego nie wrócić, zwłaszcza że jednoślady znowu są w modzie? Wycieczka rowerowa z wnukami to okazja do świetnej zabawy i długich rozmów.
1. Fitness z dziadkiem i babcią
Dużą popularnością cieszą się też kluby fitness. To miejsca, w których nie tylko się ćwiczy, ale też poznaje nowe osoby i wzajemnie motywuje. Warto je odwiedzać, zwłaszcza że wiele takich miejsc ma w ofercie ciekawe programy aktywizujące.
Dobrym przykładem jest karta MultiSport dedykowana pracownikom firm zatrudniających min. 10 pracowników, która pozwala na wybór miejsca i rodzaju treningu wśród 4 000 obiektów sportowych w 650 miastach Polski. Posiadacze kart MultiSport Plus, MultiSport Classic lub MultiActive typu Pracownik mogą dodatkowo zamówić kartę MultiSport Senior, która pozwala na bezpłatne uczestnictwo w zajęciach fitness i warsztatach nauki tańca osobom, które ukończyły 60. rok życia.
Jeśli chodzisz do klubu sportowego, dowiedz się, czy w jego ofercie znajdują się zajęcia dla seniorów. Zaproponuj swoim dziadkom wspólną aktywność pod okiem instruktora. Zachęć do treningu i motywuj do działania.
2. Aktywny senior? To brzmi dumnie!
Obecnie często mówi się, że młodzi ludzie nie chcą słuchać głosu starszego pokolenia. Jednak prawda jest nieco inna. Jeśli rozmowa będzie opierała się na zrozumieniu, nawiązanie dobrych relacji będzie możliwe. Młodzi potrzebują akceptacji oraz motywacji, a dziadkowie mogą im je dać. To nie tylko pozytywnie wpłynie na całą rodzinę, ale też okaże się dobre dla zdrowia i samopoczucia seniora.
Pamiętajmy jednak, by do niczego nie zmuszać. Nacisk może odnieść odwrotny skutek. Jeśli nasi dziadkowie nie są jeszcze gotowi na wyjście do klubu fitness lub na basen, zaproponujmy im inny rodzaj aktywności. Zapytajmy jaki sport lubią najbardziej. Być może chętnie pojeździliby na rowerze lub poszli na długi spacer. Godny uwagi jest też nordic walking. Tego rodzaju aktywności nie wymagają dużego wysiłku, a do tego pozwalają na rozmowę w czasie treningu.
Nasi bliscy mogą być niechętnie nastawieni do sportu także z powodu obaw o swój stan zdrowia. Boją się, że nie dadzą rady lub nasilą się dolegliwości bólowe. Warto wówczas wytłumaczyć, że aktywność fizyczna zadziała niczym lek. Zapewnijmy dziadków, że ich samopoczucie leży nam na sercu. Zaproponujmy wspólną wizytę u lekarza lub fizjoterapeuty, który wskaże odpowiedni do potrzeb seniora rodzaj treningu.
Dziadkowie bardzo kochają swoje wnuki i często polegają na ich zdaniu. Chcą spędzać z nimi jak najwięcej czasu i im pomagać. Dobrą okazja do tego jest wspólna aktywność fizyczna. To połączenie przyjemnego z pożytecznym i możliwość nawiązania bliższej relacji międzypokoleniowej.
Partnerem artykułu jest marka Multisport