Trwa ładowanie...

Robią to w odruchu serca. "Apelowałbym, abyśmy ich nie zbierali"

MZ zwołał pilną konferencję ws. powodzi. Specjaliści mówią, czego nie robić
MZ zwołał pilną konferencję ws. powodzi. Specjaliści mówią, czego nie robić (East News / Getty Images)

Od kilku dni mieszkańcy południowej Polski walczą z żywiołem. W tej sytuacji Ministerstwo Zdrowia zwołało pilną konferencję, by przybliżyć działania resortu w kwestii pomocy powodzianom, a także ostrzec Polaków, jaka pomoc będzie dodatkowym narażeniem ich zdrowia.

spis treści

1. "Najgorsza sytuacja jest w woj. opolskim"

W poniedziałek 16 września 2024 r. Ministerstwo Zdrowia zwołało konferencję dotyczącą bieżącej sytuacji zdrowotnej na terenach dotkniętych powodzią. W spotkaniu udział wzięli: wiceminister zdrowia Marek Kos, Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Farmaceutyczny Łukasz Pietrzak, prezes NFZ Filip Nowak oraz Marcin Podgórski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Dobrze wiemy, że na południu Polski sytuacja jest bardzo trudna - zaczął wiceminister zdrowia Marek Kos. Dodał, że rano odbyło się posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego ministra zdrowia.

Zobacz film: "Koszmary senne mogą być objawem choroby"

Eksperci zabrali głos w sprawie bezpieczeństwa leków, żywności i wody na terenach dotkniętych powodzią.

- Jeżeli chodzi o placówki apteczne w woj. małopolskim i śląskim, nie mamy żadnej informacji, by jakakolwiek apteka została zamknięta. Najgorsza sytuacja jest w woj. opolskim, tam chociażby w Głuchołazach mamy 6 placówek zalanych z 7 funkcjonujących, dostałem informację, że tylko jedna apteka działa aktywnie. Również w Nysie 11 aptek zostało podtopionych bądź zalanych. W woj. dolnośląskim ok. kilkunastu aptek nie funkcjonuje, chociaż też są apteki, które z uwagi na problemy z dostępnością prądu mają skrócone godziny pracy. Niemniej jednak w większości miejsc mamy zapewniony dostęp do leków - powiedział Łukasz Pietrzak, Główny Inspektor Farmaceutyczny.

- Jeśli chodzi o hurtownie farmaceutyczne, one wszystkie funkcjonują bez zarzutu. Również wytwórcy leków nie zgłaszają żadnych informacji o tym, aby ich funkcjonowanie było zagrożone - uspokoił.

GIF przypomniał, że jeśli chodzi o apteki i dostęp do recept, to farmaceuci mogą wystawiać recepty w sytuacji zagrożenia zdrowia bądź życia pacjenta i jest to usługa, którą można w każdej aptece uzyskać bezpłatnie.

- Można korzystać także z lekarzy POZ z innych placówek - infolinia NFZ wskaże, która placówka działa - dodał Łukasz Pietrzak.

Infolinia jest dostępna pod bezpłatnym numerem 800 190 590 i działa całą dobę.

2. Nie korzystajmy z leków, które były zalane

- Przestrzegamy przed tym, by nie korzystać z leków, które były zalane, ponieważ oprócz zanieczyszczeń w tych wodach, mogą być również substancje ropopochodne lub inne toksyny, które dostały się wraz z tą wodą do tych miejsc zalewowych - mówił mgr farm. Łukasz Pietrzak.

- Wilgoć dość istotnie wpływa na przechowywanie leków - ich efektywność i skuteczność może być mocno zaniżona, a w skrajnych przypadkach mogą zagrażać zdrowiu - ostrzegł.

Dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny, dodał, że "powódź jest takim momentem, który w bardzo istotny sposób pogarsza warunki bezpieczeństwa człowieka w tym środowisku".

Wspomniał, że otrzymał informację, że ukazał się już kolejny komunikat RCB, którego treść została uzgodniona z ministerstwem.

"Uwaga! Kontakt z wodą powodziową może zagrażać zdrowiu ludzi i zwierząt. Nie jedz żywności, która miała kontakt z wodą-wyrzuć ją bez względu na stan opakowania" - brzmi treść alertu.

- Jednym z zagrożeń jest to, że już po opadnięciu wody, zaczniemy z różnych miejsc wydobywać to, co zostało zalane, jeśli to jest żywność, w jakichkolwiek by nie była opakowaniach, powinna być zutylizowana - ostrzega dr Paweł Grzesiowski.

- Pamiętajmy, że woda powodziowa może być skażona najrozmaitszymi składnikami chemicznymi, toksynami i drobnoustrojami, w związku z czym kontakt z tą wodą jest niebezpieczny zarówno dla ludzi jak i zwierząt - wyjaśnia GIS.

Dodał, że w wielu miejscach woda może być skażona, dlatego została odcięta i nie ma jej w kranie - można pić jedynie wodę butelkowaną lub tę dostarczaną w beczkowozach czy cysternach.

- Będziemy uzupełniać na bieżąco środki dezynfekujące oparte na chlorze, a także szczepionki, jeśli będą takie potrzeby, aby szczepić. Mamy zarówno szczepionki przeciwko tężcowi, durowi brzusznemu, jak i wirusowemu zapaleniu wątroby typu A - wyjaśnił Grzesiowski.

Główny Inspektor Farmaceutyczny przypomniał na koniec o innym zagrożeniu, o którym wielu z nas zapomina.

- Teraz w odruchu serca dużo osób stara się zbierać dary dla powodzian. Apelowałbym, abyśmy nie zbierali leków. W tym momencie ta pomoc może być bardzo nieadekwatna do zapotrzebowania (...). Jeżeli będzie potrzeba, kontaktujmy się ze służbami medycznymi na miejscu. Na własną rękę odradzałbym zbierania tych leków - podkreślił Łukasz Pietrzak.

Kornelia Ramusiewicz-Osypowicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze