Co może nam grozić podczas weekendu nad wodą? Od toksycznych sinic po mięsożerne bakterie

W niektórych sezonach z powodu sinic zamykano nawet 57 proc. nadmorskich kąpielisk, nad Bałtykiem niekiedy pojawia się groźny gatunek meduz, a o tego wcale nie tak rzadkie zakażenia E.coli i tzw. wibriozy. Co nam grozi podczas wypadu nad wodę?

1. Sinice mogą powodować zaburzenia neurologiczne

"Niektóre z gatunków sinic są toksyczne i szkodliwe dla twojego zdrowia. Kąpiel w takiej wodzie może powodować podrażnienia skóry, dolegliwości układu pokarmowego, a nawet zaburzenia neurologiczne!" – informuje World Wide Fund for Nature (WWF).

A czym są sinice? To nie rośliny, jak jeszcze do niedawna się uważało, i absolutnie nie należy ich mylić z glonami. To organizmy, które mają zdolność do fotosyntezy, jednak zaliczane są do królestwa bakterii. Nazywa się je także cyjanofitami czy cyjanobakteriami i niektóre z nich mogą wytwarzać kilka rodzajów toksyn, w tym: dermatotoksyny, hepatotoksyny i neurotoksyny. Mogą one prowadzić do groźnych zaburzeń neurologicznych czy uszkodzeń wątroby.

Zobacz film: "Uważaj gdzie pływasz!"

Co więcej, kwitnące sinice nie są zagrożeniem tylko w przypadku kontaktu fizycznego – zatruć się można, nawet wdychając opary.

Na jakie objawy zwrócić uwagę?

• rumień skórny, świąd lub podrażnienia oczu,
• bóle mięśni lub dreszcze,
• nudności i wymioty,
• bóle głowy,
• bóle brzucha.

2. E. coli – bakterie kałowe

Niekiedy z powodu przekroczenia dopuszczalnego stężenia bakterii E.coli zamykane są kąpieliska. Choć ta bakteria wchodzi w skład mikroflory jelitowej człowieka, to wykrycie jej m.in. w wodzie jest zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia. W szczególności niebezpieczne może być zetknięcie się z Escherichia coli osób z osłabionym układem odpornościowym, seniorów czy dzieci.

Co może świadczyć o zakażeniu?

• uporczywa biegunka, bóle brzucha i gorączka – gdy atakuje układ pokarmowy,
• ropnie i nadkażenia skóry – gdy atakuje skórę,
• ból i pieczenie przy oddawaniu moczu, częstomocz – gdy dostanie się do układu moczowego.

3. Wibriozy – zakażenie mięsożerną bakterią

Wibrozy to zakażenia przecinkowcami z rodzaju Vibrio. Te bakterie bywają nazywane mięsożernymi, a to dlatego, że niszczą tkanki organizmu, powodując zmiany martwicze. Choć ich zakażenia nie są tak częste jak zakażenia E.coli, to mogą się pojawić, gdy temperatura wody sięga 16 stopni Celsjusza.

Na co zwrócić uwagę?

• bóle i skurcze brzucha,
• wodnista biegunka,
• zapalenie ucha środkowego i zewnętrznego, zapalenie spojówek,
• gorączka.

4. Czy meduzy nad polskim morzem parzą?

Nad polskim morzem spotykamy także meduzy. Choć budzą skojarzenia z bolesnymi oparzeniami, to najczęściej występujący nad Bałtykiem gatunek – chełbia modra – nie jest groźny. Eksperci zwracają uwagę, że ma parzydełka, w związku z czym kontakt z meduzami tego gatunku może spowodować oparzenia, jednak nie będą się one wiązać z poważniejszymi konsekwencjami.

Ale uwaga – jesienią i zimą w Bałtyku może pojawić się także inny gatunek. To groźna bełtwa festonowa, charakteryzująca się żółtym i niebieskim ubarwieniem. Może poparzyć dotkliwie, a jej parzydełka – osiągające do 30 metrów – zawierają jad.

Co może sugerować poparzenie meduzą?

• silny, piekący ból,
• zaczerwienienie i obrzęk skóry,
• zmiany skórne: pokrzywka i inne wysypki,
• skurcze mięśni.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.