Co zapakować do wakacyjnej apteczki? Bez tych produktów nawet nie myśl o podróży
Wyruszając w wakacyjną podróż, bardzo często o niej zapominamy, a to ogromny błąd, bo w awaryjnych sytuacjach może dosłownie uratować życie nam lub naszym bliskim. A co powinno się znaleźć w naszej wakacyjnej apteczce? Podpowiada dr Magdalena Krajewska.
1. Zanim spakujesz apteczkę
Zanim rozpoczniemy kompletowanie wyposażenia wakacyjnej apteczki, warto wziąć pod uwagę kilka istotnych kwestii, np. dokąd jedziemy oraz czy jest to wyjazd zorganizowany.
- To, co powinniśmy spakować do apteczki, zależy głównie od tego, dokąd się wybieramy. Jeżeli jedziemy poza Europę, do krajów afrykańskich czy azjatyckich, a nawet do krajów Ameryki Południowej, powinniśmy przygotować się do tego nawet pół roku wcześniej, udając się do poradni medycyny podróży. Pod uwagę musimy wziąć szczepienia obowiązkowe, a także zalecane w danym kraju oraz leki obowiązkowe w takim wypadku, np. leki przeciwmalaryczne, które przyjmuje się przez okres całego wyjazdu – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie lekarz rodzinny, dr Magdalena Krajewska, w sieci znana jako @instalekarz.
W przypadku wyjazdu zorganizowanego przez biuro podróży warto dopytać o to, czy będziemy mieli w kurorcie dostęp do lekarza czy sanitariusza, bo wówczas znacząco możemy ograniczyć ekwipunek wakacyjnej apteczki.
2. Wakacyjna apteczka
Komponując apteczkę, weźmy pod uwagę, kto z nami jedzie i jakie ma potrzeby.
- Apteczka powinna być skomponowana pod kątem konkretnej osoby – musimy wziąć pod uwagę ewentualne schorzenia przewlekłe czy alergie albo wreszcie uczulenie na jad owadów, które wymaga od nas spakowania adrenaliny – podkreśla ekspertka.
Szczególnie istotne będzie właściwe wyposażenie apteczki w przypadku osób, które cierpią na cukrzycę, nadciśnienie czy inne schorzenia kardiologiczne. Ważne, by zabrać zapas leków na cały wyjazd. Wówczas chorzy nie będą zmuszeni do przerwania leczenia.
Pod uwagę należy brać także to, czy jedzie z nami dziecko, bo w jego przypadku będą inne zarówno potrzeby, jak i możliwe do zastosowania leki. Dotyczy to wielu farmaceutyków, poczynając od leków przeciwbólowych, a na kroplach na katar czy syropach przeciwkaszlowych kończąc.
3. Wakacyjna apteczka – co powinna zawierać?
- Osoby, które często zapadają na infekcje układu moczowego, powinny pamiętać o spakowaniu antybiotyków czy leków na zapalenie układu moczowego. Jeśli dziecko często choruje na zapalenie uszu – również powinniśmy wziąć na wszelki wypadek stosowny antybiotyk, a w przypadku infekcji krtani nie zapominajmy o inhalatorze i właściwych lekach – wymienia dr Krajewska.
Dodaje, że warto mieć pod ręką także leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe w formie dobranej do wieku i potrzeb pacjenta. Mogą się przydać zarówno wtedy, gdy dopadnie nas infekcja, jak i sprawdzą się na ból głowy czy zęba.
- Poza lekami warto spakować plastry i bandaże - nie tylko te na drobne urazy i skaleczenia, ale nawet na otarcia spowodowane długimi pieszymi wycieczkami czy niewygodnymi butami – dodaje ekspertka.
Podkreśla, że kolejnymi ważnymi produktami jest płyn odkażający na bazie octenidyny, a także sól fizjologiczna w ampułkach.
- Jest bardzo uniwersalna, zawsze się przydaje – żeby przemyć oko, gdy coś nam wpadnie, na podrażnienia, a nawet gdy trzeba przemyć jakieś skaleczenie – mówi dr Krajewska.
Przyznaje, że niezbędny jest również termometr, bo może się okazać, że jego zakup podczas wakacyjnego wypoczynku nie będzie należał do łatwych.
- Obowiązkowo trzeba wziąć termometr, nożyczki, a także pęsetę do wyciągania drzazg czy kleszczy, choć w tym wypadku są też gotowe zestawy. Warto spakować także maseczki oraz żel antybakteryjny – wylicza.
Z uwagi na sezon letni i panujące w wielu miejscach upały nieodzowny jest także krem z filtrem UV, a także – jak podkreśla lekarka – produkt, który złagodzi dolegliwości, gdy oparzenia słoneczne jednak się pojawią.
- Najlepszy jest panthenol w piance, bo jest wygodny w użyciu i szybko przynosi ulgę w bólu – przyznaje.
Ostatni na liście jest repelent. Dr Krajewska podkreśla, że powinien zawierać skuteczną substancję przeciw owadom, np. DEET.
- Komary mogą być dokuczliwe, a w rejonach tropikalnych wręcz niebezpieczne. Tymczasem w różnych miejscach świata możemy nie mieć dostępu do środków przeciw komarom opartych na DEET - ostrzega.
4. Biegunka na wakacjach – jak walczyć?
Poza oparzeniami słonecznymi czy otarciami i skaleczeniami, częstą przypadłością urlopowiczów są biegunki. Odpowiadać za nie mogą bakterie, np. typowe dla krajów tropikalnych, które u miejscowej ludności nie powodują żadnych dolegliwości, jak i Salmonella, którą możemy się zatruć, jedząc nieświeżą sałatkę czy lody nad polskim morzem.
- Podczas zagranicznych wyjazdów może nas dopaść tzw. biegunka podróżnych. Do tego możemy się przygotować. Jeśli to wyjazd służbowy, który wymaga od nas pełnej dyspozycyjności, warto spakować lek przeciwbakteryjny, który nie dopuści do pojawienia się biegunki – mówi lekarka.
Jeśli jest to wyjazd wakacyjny, postępowanie będzie zupełnie inne. Jak mówi dr Krajewska, zbyt często reagujemy na biegunkę wręcz histerycznie, niemal od razu zażywając leki hamujące perystaltykę jelit. W razie wystąpienia biegunki warto mieć zawsze w apteczce probiotyki i elektrolity.
- Pamiętajmy, że jeżeli zjedliśmy coś, co nam zaszkodziło, np. coś nieświeżego i nasz organizm reaguje na to biegunką, to znaczy, że chce się tego pozbyć. Nie hamujmy biegunki za wszelką cenę, bo ten objaw nas leczy - wyjaśnia. - W przypadku Salmonelli zahamowanie biegunki za pomocą leków może spowodować gwałtowne namnażanie się bakterii w jelitach - ostrzega dr Krajewska.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.
