COVID-19 zmierza w kierunku choroby endemicznej? Wirusolog studzi emocje: "Koronawirus zawsze będzie o krok wyprzedzać nasze działania"
Fala Omikronu z impetem przetoczyła się przez Europę, ale nie spowodowała wielkich strat. Coraz więcej wskazuje na to, że dominujący obecnie wariant nie powoduje ciężkich przebiegów COVID-19. Czy to właśnie moment, w którym możemy odetchnąć z ulgą i założyć, że to koniec pandemii? Wirusolodzy studzą emocje: to, że obecnie dominuje mniej zjadliwy wariant SARS-CoV-2, nie oznacza, że za chwilę nie pojawi się inny, który będzie jednocześnie jeszcze bardziej zakaźny i zjadliwy.
1. To początek końca pandemii?
Coraz więcej europejskich krajów decyduje się na zniesienie ograniczeń epidemiologicznych. Restrykcje zniesiono lub częściowo złagodzono w Szwajcarii, Irlandii, Holandii, krajach skandynawskich i Francji.
Jest to efekt Omikronu, który pomimo spowodowania rekordowych liczb zakażeń, nie doprowadził do równie gwałtownego wzrostu hospitalizacji oraz zgonów. Również w Polsce, pomimo wielu obaw, nie doszło do paraliżu służby zdrowia. Teraz wszystko wskazuje na to, że szczyt piątej fali epidemii jest już za nami.
- Dwa tygodnie temu mieliśmy do czynienia z przesileniem. Tendencja spadkowa jest już tendencją stałą – powiedział kilka dni temu minister zdrowia Adam Niedzielski. - Mamy do czynienia z początkiem końca pandemii - dodał.
Eksperci jednak studzą emocje.
- Mniejsza zjadliwość Omikronu poprawia sytuację pandemiczną, ale jeszcze nie załatwia wszystkich problemów. Nie możemy jeszcze odetchnąć z ulgą - podkreśla prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz podlaska konsultant w dziedzinie epidemiologii. - Luzować restrykcje mogą te państwa, gdzie jest wysoki poziom wyszczepienia. Polska do nich nie należy - dodaje.
Jakie są scenariusze dalszego rozwoju pandemii SARS-CoV-2?
2. COVID-19 jak grypa? "Z dużym niepokojem czytam prognozy"
Kwestia tego, czy COVID-19 stanie się chorobą endemiczną, dzieli środowisko naukowe. Część ekspertów już teraz uważa, że SARS-CoV-2 zmutował na tyle, że stał się, jak wirus grypy - powszechny, lecz nie niebezpieczny. Druga część uważa, że COVID-19 zawsze będzie miał potencjał epidemiczny, co oznacza, że koronawirus dalej będzie wirusem, który w każdej chwili może spowodować lawinę zakażeń.
- Mniejsza zjadliwość Omikronu nie powinna nas specjalnie uspokajać. Jeżeli nawet założymy, że wirus będzie występować sezonowo, jak grypa, to wcale nie oznacza, że nie będzie powodować żadnych powikłań. Nie możemy zakładać, że SARS-CoV-2 stanie się jak inne "przeziębieniowe" koronawirusy, które są powszechne w naszym środowisku - przyznaje prof. Zajkowska. - Osobiście z dużym niepokojem czytam prognozy. SARS-CoV-2 dalej wymaga ostrożności i monitorowania - podkreśla prof. Zajkowska.
3. Piąta fala wygasa, ale epidemia jeszcze powróci
- Moim zdaniem minister zdrowia jest nadmiernym entuzjastą, jeśli chodzi o początek końca pandemii. Ciągle mamy duże liczby zakażeń. W związku z tym następne miesiące upłyną nadal w cieniu koronawirusa – mówi dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Katedry i Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Nie liczyłbym, że pandemia skończy się w najbliższych 6-8 tygodniach - dodaje.
Zdaniem prof. Zajkowskiej spadki zakażeń zobaczymy dopiero na wiosnę, kiedy zrobi się cieplej. Jednak podobnie jak w poprzednich latach, epidemia powróci na jesień.
- W tym czasie będzie rosła liczba osób, które wytracą odporność, zwłaszcza niezaszczepieni ozdrowieńcy. Więc do jesiennego sezonu znowu będziemy mieć dużą liczbę osób poddanych na COVID-19 - zwraca uwagę prof. Zajkowska.
Wówczas o dalszym biegu pandemii zadecyduje wariant SARS-CoV-2, który zdobędzie dominację.
- Nie wiemy, jaki to będzie wariant. Czy to będzie wciąż Omikron, czy jego mutacja? Dopóki trwa pandemia, warianty się tworzą - mówi prof. Zajkowska.
4. "SARS-CoV-2 zawsze będzie nas wyprzedzał o krok"
Naukowcy nie wykluczają też, że może spełnić się czarny scenariusz, w którym pojawi się jeszcze bardziej zakaźny wariat koronawirusa. Jednak niekoniecznie będzie on łagodniejszy.
Zdaniem dr Dzieciątkowskiego utarta opinia, że każda kolejna mutacja SARS-CoV-2 będzie szła w kierunku jego mniejszej zjadliwości, mija się z prawdą. Wirusolog zwraca uwagę, że zanim pojawił się Omikron, dominujące warianty Alfa, a potem Delta powodowały równie ciężki przebieg choroby. Co więcej, zdaniem części ekspertów wariant Delta był cięższy od poprzedzającego go wariantu Alfa, a ten z kolei od pierwotnego wariantu Wuhan-1.
- Tak więc pojawienie się Omikronu jeszcze nic nie znaczy. W każdej chwili może pojawić się nowy wariant wirusa, który będzie groźniejszy. Nie można więc jednoznacznie prognozować, co się stanie na jesień. Zawsze SARS-CoV-2 będzie nas wyprzedzał o krok – podkreśla dr Dzieciątkowski.
- Środowisko naukowe skłania się ku temu, że w tej sytuacji najlepszą profilaktyką były i pozostają szczepienia przeciw COVID-19. Natomiast wielkie nadzieje są pokładane w opracowaniu szczepionki wielowariantowej - konkluduje prof. Zajkowska.
5. Raport Ministerstwa Zdrowia
W sobotę 12 lutego resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 31 331 osób otrzymało pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2.
Najwięcej zakażeń odnotowano w województwach: wielkopolskim (4265), mazowieckim (4253), kujawsko-pomorskim (3222).
Mamy 31331 (w tym 3172 ponownych zakażeń) potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: wielkopolskiego (4265), mazowieckiego (4253), kujawsko-pomorskiego (3222), śląskiego (2768), pomorskiego (2236), łódzkiego (2083), dolnośląskiego (2027), małopolskiego (1759),
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) February 12, 2022
81 osób zmarło z powodu COVID-19, 252 osób zmarło z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.
📊 Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/GbnQs7Y76R
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) February 12, 2022
Podłączenia do respiratora wymaga 1 139 chorych. Wolnych respiratorów pozostało 1 501.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.