Trwa ładowanie...

Czy popularne metody odstraszania kleszczy działają? Eksperci obalają mity

Olejki eteryczne mają niewielką skuteczność w odstraszaniu kleszczy. Przeciwkleszczowo działa tylko olejek geraniowy
Olejki eteryczne mają niewielką skuteczność w odstraszaniu kleszczy. Przeciwkleszczowo działa tylko olejek geraniowy (Getty Images)

Czy kleszcze odróżniają kolory? Dlaczego niektóre osoby atakują częściej? Czy olejki eteryczne albo zioła pomogą odstraszyć niechciane pajęczaki? Eksperci w rozmowie z WP abcZdrowie wskazują, co jest prawdą, a co mitem i w jaki sposób minimalizować ryzyko ukąszenia przez kleszcza.

spis treści

1. Czy jasne kolory przyciągają kleszcze?

Coraz wyższe temperatury i odpowiednia wilgotność powietrza to warunki, w których kleszcze czują się najlepiej. Ich ukąszenie jest niebezpieczne, bo mogą przenosić m.in. boreliozę, kleszczowe zapalenie mózgu i babeszjozę.

- Faktycznie widać, że kleszczy jest w tym roku sporo. Zapowiada się, że będzie ich dużo w tym sezonie - mówi Kinga Mazur z Nadleśnictwa Kolbuszowa.

Zobacz film: "Ugryzł Cię kleszcz? Obserwuj ranę"

Są rejony, gdzie nawet 60-70 proc. kleszczy jest zakażonych krętkami Borrelia, czyli boreliozą. Na szczęście nie każdy zakażony kleszcz musi przenieść infekcję na człowieka.

Kleszcze nie mają oczu. Przyciąga je zapach potu
Kleszcze nie mają oczu. Przyciąga je zapach potu (Getty Images)

Wbrew dość powszechnemu przekonaniu, kleszcze nie występują tylko w lasach, żyją również na łąkach, w parkach czy w przydomowych ogródkach.

- Najwięcej kleszczy jest w trawach na obrzeżu lasu - tam, gdzie zwierzyna wychodzi do wodopojów, na żer. Pamiętajmy, że dla kleszczy to jest ogromny wysiłek, żeby wejść na krzew czy drzewo i czekać cierpliwie, może miesiąc, może dwa, aż pojawi się jakiś żywiciel, na którego będzie można spaść, więc wybierają miejsca, gdzie jest największa szansa, że ten potencjalny żywiciel się zjawi - mówi Edward Marszałek z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

W mediach społecznościowych można znaleźć całą masę porad, jak je odstraszyć. Wśród nich są m.in. informacje o tym, że kleszcze przyciągają jasne kolory ubrań. - To mit - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie zoolog i leśnik dr Anna Wierzbicka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

- Jeżeli chodzi o jasne czy jaskrawe kolory ubrań, to w żaden sposób ich nie przyciąga, ani przed nimi nie chroni. Kleszcze nie mają oczu, dlatego kolor ubrań jest nieistotny. Natomiast jasne ubrania są pomocne dla ludzi, dlatego że pomagają nam zauważyć kleszcza - wyjaśnia.

Ekspertka dodaje, że znaczenie ma również sposób poruszania się po lesie: im wolniej chodzimy, tym większe ryzyko przywleczenia na ciele kleszcza.

- Musimy pamiętać, że kleszcze są powolne. W badaniach, które przeprowadzałam, okazało się, że bardzo powolne poruszanie po lesie powoduje, że tych kleszczy mamy więcej, bo mają czas, żeby wędrować po naszym ubraniu czy ciele. Natomiast jeżeli poruszamy się szybko, biegniemy - to stanowi dla nich utrudnienie. Nawet jeżeli na nas spadną, nie są w stanie się utrzymać - tłumaczy dr Wierzbicka.

2. Czy olejki eteryczne odstraszają kleszcze?

Są osoby, które częściej padają ofiarą kleszczy. Co może je przyciągać? Dr Wierzbicka potwierdza, że kleszcze przy wyborze ofiary kierują się zapachem.

- Kleszcze wyczuwają dwutlenek węgla, czyli jeśli mamy szybszą przemianę materii, bo np. jesteśmy w ciąży, jesteśmy małym dzieckiem, biegamy, uprawiamy sport w lesie, to rzeczywiście "intensywniej im pachniemy". Właśnie dlatego zapach potu maskujemy repelentami - one mają takie właściwości, że odstraszają kleszcze. Zawarta w wielu środkach substancja DEET maskuje zapach ciała i odstrasza kleszcze. Robimy się dla nich niewidzialni - wyjaśnia leśnik.

W sieci krążą receptury na preparaty odstraszające kleszcze, jednak eksperci wskazują, że większość z nich nie działa, dotyczy to zarówno ziół, jak i olejków eterycznych.

- Jeżeli chodzi o olejki eteryczne to przeciwkleszczowo działa tylko olejek geraniowy, pozostałe nie - zaznacza dr Wierzbicka. Ekspertka przestrzega przed stosowaniem "domowych" środków odstraszających kleszcze - są mało skuteczne, a do tego mogą wywołać uczulenie.

- To jest problem, bo każda substancja może nas uczulać. Repelenty, które kupujemy w aptekach, są przebadane, w związku z tym są bezpieczniejsze. Ludzie zapominają, że w przypadku domowych mikstur nie jesteśmy w stanie określić stężenia poszczególnych substancji. Podobnie jak z domowymi pestycydami, potem okazuje się, że ta marchewka jest bardziej szkodliwa od tej kupionej w supermarkecie. Zalecałabym daleko idącą ostrożność - przekonuje leśnik i dodaje, że również kupowane repelenty nie mają 100-proc. skuteczności.

- Badania pokazują, że środki przeciwkleszczowe działają do czterech godzin, pod warunkiem, że siedzimy w miejscu, nie pocimy się i nie ruszamy. Gdyby repelenty były złotym środkiem, to nie trzeba by ich było reklamować - dodaje dr Wierzbicka.

3. To najskuteczniejszy sposób na kleszcze

Kluczowe w ochronie przed kleszczami są: odpowiedni strój osłaniający ciało i dokładne oglądanie skóry po spacerze. - Najlepszą naturalną metodą ochrony jest szczelne okrycie ciała, poprzez noszenie ubrań z długimi rękawami, długich spodni, zakrytych butów, do tego pamiętajmy o prysznicu po powrocie do domu - przekonuje leśnik Kinga Mazur.

Dr Wierzbicka przypomina, że kleszcz potrzebuje czasu na wbicie w skórę, to daje nam pewną przewagę. - W zależności od tego, czy kleszcz wejdzie na nasze ubranie i musi po nim przejść, czy trafi bezpośrednio na skórę, może minąć kilkanaście minut do kilku godzin, zanim wybierze miejsce. Samo wbicie też chwilę trwa, a do tego mija jeszcze czas zanim zacznie jeść - tłumaczy zoolog.

- Kleszcz musi być wbity w skórę minimum 24 godziny, żeby przekazał taką ilość materiału zakaźnego, żeby mogło dojść do zakażenia boreliozą. W związku z tym dokładnie oglądajmy skórę po spacerze, zgięcia, skórę głowy, nawet u dzieci, które jeszcze same nie chodzą. Mieliśmy kiedyś na oddziale noworodka z boreliozą, który spał pod drzewem w odkrytym wózku i tam dostał się kleszcz - ostrzega dr Lidia Stopyra, specjalista chorób zakaźnych i pediatra, która kieruje Oddziałem Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w szpitalu im. S. Żeromskiego w Krakowie.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze