Trwa ładowanie...

Guz rozwijał się przez 15 lat. Takie były dwa pierwsze objawy

Avatar placeholder
04.03.2024 13:27
Narośl zaczęła wyglądać jak druga głowa
Narośl zaczęła wyglądać jak druga głowa (Getty Images / Facebook)

Do indyjskiego szpitala w Jodhpur trafił mężczyzna z ogromnym guzem na głowie. Narośl miała prawie takie sam rozmiar, jak głowa pacjenta. Na szczęście lekarzom udało się ją usunąć bez większych komplikacji.

spis treści

1. Druga głowa

Mężczyzna z Indii trafił do szpitala po tym, jak stwierdził, że nie może już dłużej żyć z bólem szyi i problemami ze snem. Guz zaczął rozwijać się, gdy pacjent miał 24 lata, początkowo był jedynie niewielkim zgrubieniem z tyłu głowy.

Narośl rozwijała się przez kolejne 15 lat, zaczęła powodować u mężczyzny problemy zdrowotne - miała wpływ na równowagę podczas chodzenia oraz powodowała drętwienie rąk.

Zobacz film: "Dokumentalny "Człowiek słoń" w Telewizji WP"

39-latek zmagał się też z depresją i często doświadczał niepokoju w związku ze swoim stanem. Kiedy guz wielkości jego głowy zaczął uniemożliwiać mu codzienne funkcjonowanie, postanowił poddać się operacji.

2. Guz mezenchymalny

Badania wykazały, że u mężczyzny pojawił się guz pochodzenia mezenchymalnego. Masa miała rozmiar 20x15x15 cm. Te narośle występujące w tkankach mezenchymalnych mogą rozwinąć się wszędzie na ciele.

Tego typu guzy obejmują fibroblasty, komórki nerwowe, komórki naczyń krwionośnych i komórki mięśniowe. Większość z nich jest łagodna, ale niektóre z nich mogą wykazywać zmiany nowotworowe.

Wraz ze wzrostem guzów mezenchymalnych pojawiają się problemy zdrowotne, głównie ze względu na masę i ucisk. Naukowcy nie są pewni, co dokładnie je powoduje, chociaż badania sugerują, że mutacje w DNA mogą zwiększać ich prawdopodobieństwo.

W przypadku łagodnych narośli najczęściej przeprowadza się operację. W niektórych przypadkach zabieg jest jednak odradzany, szczególnie jeśli guz nie powoduje żadnych problemów ani dyskomfortu.

3. Skomplikowana operacja

U 39-letniego mężczyzny konieczne okazało się chirurgiczne usunięcie narośli, która była tak duża, że zaczęła uszkadzać zewnętrzną część czaszki. Operacja nie była łatwa ze względu na bliskość naczyń krwionośnych i mózgu.

Jeden zły ruch skalpelem mógł zakończyć się śmiercią. Zespół medyczny był jednak w stanie z powodzeniem wyciąć guza. Po skomplikowanej operacji 39-latek w pełni powrócił do zdrowia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze