Tych jadowitych pająków wciąż przybywa. "Kąsa jak szerszeń"
Należy do jednego z najładniejszych spotykanych w Polsce gatunków pajęczaków, przez co wydaje się niegroźny. Jednak nazywany "żółtym latającym pająkiem" tygrzyk może ugryźć. Ukąszenia są bolesne i goją się długo.
1. Tygrzyk paskowany. Przybysz z Południa
Ten mieszkaniec Południa coraz częściej pojawia się w Polsce. Według Lasów Państwowych niegdyś bywał w Galicji i Wielkopolskim Parku Narodowym, dziś zamieszkuje obszary w całej Polsce. Z tego powodu kilkanaście lat temu tygrzyk znajdował się na liście gatunków chronionych, ale został z niej zdjęty w 2011 r.
Tygrzyk paskowany (Argiope bruennichi) jest bliskim kuzynem pająka krzyżaka i uchodzi za jednego z najładniejszych, a przy tym największych okazów pajęczaków w naszym kraju. Samica osiąga wielkość ok. 25 mm, jej głowotułów pokrywa srebrzysta szczecina, a jaskrawożółty odwłok ma czarne pasy. Upodabniający tygrzyka do osy wygląd ma ułatwiać mu maskowanie się w otoczeniu. Nazywany jest żółtym latającym pająkiem, bo przy pomocy pajęczej przędzy może się przemieszczać wraz z wiatrem.
Samiec jest bardziej niepozorny z uwagi na rozmiar sięgający maksymalnie siedmiu milimetrów oraz mniej okazałe ubarwienie - ma srebrzystoszary odwłok z jedną podłużną plamką na środku i czarnymi kropkami po bokach.
2. Bolesne i trudno gojące się ukąszenia
Tygrzyka można spotkać na ciepłych, nasłonecznionych i wilgotnych łąkach. Choć raczej jest płochliwy i będzie unikał kontaktu z człowiekiem, to w sytuacji gdy poczuje zagrożenie, może ukąsić. Jego jad nie należy do szczególnie groźnych, jednak alergicy muszą zachować ostrożność. Kontakt z tygrzykiem paskowanym może wyzwolić silną reakcję alergiczną, ze wstrząsem anafilaktycznym włącznie. Niebezpieczną sytuacją jest wystąpienie obrzęku gardła, pojawienie się duszności, osłabienie czy zaburzenia świadomości. Takie symptomy wymagają natychmiastowego kontaktu z lekarzem.
W jednym z postów, który pojawił się w social mediach Lasów Państwowych, internauci zwrócili uwagę, że spotkania z tygrzykiem lepiej unikać z jeszcze jednego powodu - ukąszenie jest bolesne.
"Kąsa jak szerszeń", "Ugryzienie jest bardzo nieprzyjemne i ciężkie do zagojenia. Moja siostra została kiedyś ukąszona przez tygrzyka, a w miejscu ukąszenia pojawiły się bolesne bąble, które potrzebowały tygodni, by się zagoić", "A jak użre, jaka piękna ropiejąca dziura (...) to chyba jedyny nasz pająk, który ma silne i bolesne ukąszenie" - pisali w komentarzach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.