Trwa ładowanie...

Koronawirus a promieniowanie słoneczne. To dlatego latem mamy mniej zachorowań?

 Karolina Rozmus
02.06.2021 16:02
Koronawirus a promieniowanie słoneczne. To dlatego latem mamy mniej zachorowań?
Koronawirus a promieniowanie słoneczne. To dlatego latem mamy mniej zachorowań?

Wstępne ustalenia naukowców z mediolańskiego uniwersytetu i włoskiego Instytutu Astrofizyki wskazują, że SARS-CoV-2 wrażliwy jest na promieniowanie słoneczne. To by tłumaczyło, dlaczego latem odnotowujemy spadek liczby zachorowań na COVID-19.

spis treści

1. Jak długo może przetrwać koronawirus?

Koronawirusy, w tym SARS-CoV-2, to patogeny rozprzestrzeniające się głównie drogą kropelkową. Wydzielina z nosa i ust, osiadając na powierzchniach takich jak stół lub klamka, może być źródłem zakażenia przez kilka godzin do nawet 9-10 dni.

Trudno precyzyjnie określić żywotność wirusa – rozmaite czynniki zewnętrzne wpływają na to, jak długo SARS-CoV-2 będzie potencjalnie groźny. Dziś wiemy, że wirus wrażliwy jest między innymi na temperaturę – niektóre koronawirusy mogą przetrwać nawet do 28 dni w temperaturze ok. 4 stopni Celsjusza, podczas gdy powyżej 37 stopni ich żywotność znacząco maleje. Badania wskazują, że większość koronawirusów w temperaturze 65 stopni ginie w ciągu 3 minut.

Zobacz film: "#dziejesienazywo: Czym jest ból?"

Wirusy nie są odporne również na określone substancje chemiczne – to dlatego odkażamy powierzchnie i myjemy dłonie. Podchloryn sodu, etanol czy woda utleniona to substancje, na które koronawirusy są wrażliwe. Ale to nie wszystko.

Włosi odkryli, że być może również promieniowanie słoneczne jest "zabójcze dla SARS-CoV-2".

2. Nowe doniesienia z Włoch

Promieniowanie UV, mogące zabić wirusa, charakteryzuje się długością fali poniżej 280 nanometrów. To tzw. promieniowanie UVC i jest pochłaniane przez warstwę ozonową, więc nie dociera do Ziemi i tym samym nie stanowi zagrożenia dla wirusa SARS-CoV-2.

Natomiast wykorzystywane jest, między innymi w szpitalach, do odkażania powierzchni. Promieniowanie ultrafioletowe, działając na DNA i RNA, niszczy wirusa, ale także grzyby i pleśnie. Badacze z Columbia University potwierdzili skuteczność specjalnych lamp emitujących promienie UVC w unieszkodliwianiu wirusa, pojawiły się także próby leczenia pacjentów chorych na COVID-19 z wykorzystaniem promieniowania UVC.

Jeszcze do niedawna naukowcy byli przekonani, że wysokie temperatury w sezonie letnim nie mają wpływu na SARS-CoV-2, podobnie jak promieniowanie słoneczne. Najnowsze doniesienia, opublikowane na portalu MedRxiv, pozwalają jednak mieć nadzieję, że SARS-CoV-2 nie jest odporny na promieniowanie – w tym także na UVA i UVB.

Wnioski włoskich naukowców z mediolańskiego Uniwersytetu oraz z Instytutu Astrofizyki to dopiero wstępne ustalenia, według których: "promieniowanie słoneczne docierające na powierzchnię Ziemi może całkowicie dezaktywować w ciągu kilku minut SARS-CoV-2 w stężeniu podobnym do tego, jakie występuje w ślinie" - jak przytacza PAP.

Niewykluczone, że odkrycie Włochów wskaże, z czego wynika sezonowość wirusa, przekładająca się na dynamiczny wzrost zachorowań, który obserwowaliśmy w sezonie jesienno-zimowym.

Zobacz również: Przełom w walce z koronawirusem. Amerykanie wiedzą, jak odkażać przedmioty za pomocą lamp UV

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze