Trwa ładowanie...

Koronawirus na świecie. 4. przypadek ponownie zakażonego COVID-19. Przebieg choroby różni się od pozostałych

Odnotowano 4. przypadek ponownego zarażenia koronawirusem na świecie
Odnotowano 4. przypadek ponownego zarażenia koronawirusem na świecie (123 rf)

W Stanach Zjednoczonych odnotowano 4. na świecie przypadek pacjenta, który ponownie zaraził się SARS-CoV-2. W przeciwieństwie do trzech poprzednich przypadków 25-latek z USA przechodził koronawirusa ciężej niż za pierwszym razem. Naukowcy informują jednak, że jest to pojedyncze odkrycie, którego nie należy traktować jako reguły.

1. 4. przypadek ponownego zarażenia SARS-CoV-2 na świecie

Do tej pory odnotowano 4 przypadki osób, które ponownie zaraziły się koronawirusem SARS-CoV-2. Pierwszy pacjent pochodzi z Hongkongu, kolejni z Holandii i Belgii. Teraz badacze potwierdzili pierwszy taki przypadek w USA. Osobą, która po raz drugi zakaziła się koronawirusem, jest 25-letni pacjent z Nevady.

Artykuł, w którym opisano 4. na świecie przypadek ponownego zakażenia koronawirusem, został opublikowany w "Social Science Research Network". Wiadomo jednak, że praca nie została jeszcze zrecenzowana i oczekuje na publikację w "The Lancet".

W badaniach poinformowano, że w odróżnieniu od pozostałych 3 przypadków pacjentów zarażonych koronawirusem, którzy za drugim razem przechodzili COVID-19 łagodniej lub bezobjawowo, tym razem chory miał cięższe objawy SARS-CoV-2.

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

Współautor badania i dyrektor Nevada State Public Health Laboratory Mark Pandori uspokaja jednak, że przypadek pacjenta z Nevady "jest pojedynczym odkryciem" i nie ma na ten moment "żadnych informacji na temat możliwości uogólnienia tego zjawiska".

25-latek z Nevady po raz pierwszy uzyskał pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 w połowie kwietnia. Chory przez 10 dni zmagał się z typowymi objawami wirusa: bólem głowy i gardła, kaszlem, nudnościami i biegunką. Po upływie 10 dni pacjent wykonał dwukrotnie testy, który dały wynik negatywny. Pod koniec maja u 25-latka ponownie wystąpiły niepokojące objawy - gorączka, ból i zawroty głowy, kaszel, nudności, biegunka. W ciągu tygodnia jego stan na tyle się pogorszył, że musiał być hospitalizowany. Po 48 dniach od pierwszego zarażenia pacjent zachorował po raz drugi.

W USA odnotowano 4. przypadek ponownego zarażenia koronawirusem na świecie
W USA odnotowano 4. przypadek ponownego zarażenia koronawirusem na świecie (123 rf)

2. Mutacja koronawirusa

Naukowcy przeanalizowali genomy koronawirusów z obu przypadków zakażenia i odkryli, że różnią się one od siebie, co oznacza, że doszło do mutacji. Badacze upewnili się, że chory był zakażony dwukrotnie nieco różnymi wersjami koronawirusa, a nie jednym.

Autorzy badania napisali, że przypadek pacjenta z Nevady pozwala przypuszczać, iż początkowa ekspozycja na wirusa nie skutkowała 100 proc. odpornością. "Należy jednak zwrócić uwagę, że częstotliwość takiego zjawiska nie jest określona przez pojedyncze studium przypadku" - mówią naukowcy, sugerując, że może to być rzadki przypadek.

"Jeśli ponowna infekcja jest możliwa w tak krótkim czasie, może to mieć konsekwencje dla skuteczności szczepionek opracowanych w celu zwalczania choroby. Może to również mieć wpływ na odporność populacyjną" - zwraca uwagę Mark Pandori, dodając: "Nadal nie wiemy, jak duża jest odporność u osób wyleczonych z COVID-19 ani jak długo może trwać".

3. Ponowne zakażenie koronawirusem? Polscy eksperci uspokajają

Prof. Andrzej Fal, kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych w szpitalu MSWiA, dyr. Instytutu Nauk Medycznych UKSW, który leczy pacjentów z COVID-19, odniósł się do informacji o pojedynczych przypadkach ponownych zakażeń koronawirusem, twierdząc, że nie jest do końca jasne, czy rzeczywiście w ciągu kilku miesięcy po pierwotnym zachorowaniu u pacjentów doszło do nowej infekcji.

- Do tej pory głównie w Chinach mówiono o przypadkach tzw. reinfekcji wirusem. Były opisywane pojedyncze przypadki, natomiast naszym zdaniem one nie są dostatecznie udokumentowane. Nie do końca wiadomo, czy była to rzeczywiście reinfekcja, czy rezerwuar wirusa, który się utworzył u danego pacjenta i ten chory przenosił sam w sobie tego wirusa, a nie zaraził się od kogoś z zewnątrz - wyjaśniał prof. Andrzej Fal.

Zaś dr Marek Bartoszewicz, mikrobiolog z Uniwersytetu w Białymstoku, uspokajał w WP abcZdrowie, że wstępne dane wskazują na to, iż ponowne zakażenie nie wiąże się z ciężkim przebiegiem choroby.

- W badaniach prowadzonych m.in. na makakach zademonstrowano, że zakażenie koronawirusem powoduje wykształcenie tzw. pamięci immunologicznej, co skutkuje bardzo łagodnymi i krótkotrwałymi objawami w przypadku powtórnego zakażenia - tłumaczył dr Bartoszewicz.

- W przypadku ludzi jednak zanotowano także, że u części pacjentów dochodziło do dość szybkiego spadku liczby przeciwciał neutralizujących, co może zwiększać podatność na powtórne zakażenie - dodał ekspert.

Jego zdaniem badania dotyczące odporności po przechorowaniu COVID-19, mogą pomóc w opracowaniu skutecznej szczepionki.

- Preparat musi nie tylko być bezpieczny, ale też powodować trwałą odporność swoistą, czyli gwarantować utrzymywanie się wspomnianej pamięci immunologicznej możliwie jak najdłużej - podkreślał dr Bartoszewicz.

Wypowiedzi polskich naukowców potwierdzają przypuszczenia autorów artykułu, zdaniem których pacjenta z Nevady należy traktować jako pojedynczy przypadek i nie uogólniać go do całej skali zjawiska. Konieczne są dalsze badania i obserwacje pacjentów z COVID-19.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze