Koronawirus. Nowy trend: dwie maski zamiast jednej. Czy to naprawdę działa?
Dwie maseczki zamiast jednej - o tym pomyśle jest coraz głośniej na całym świecie. Znani politycy i artyści pojawiają się publicznie w dwóch maseczkach - bawełnianej nałożonej na chirurgiczną. Czy ta metoda jest skuteczna i uchroni nas przed zakażeniem? Wyjaśnia wirusolog prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.
Artykuł jest częścią akcji Wirtualnej Polski #DbajNiePanikuj.
1. Dwie maski lepiej niż jedna?
Nowy trend został zauważony podczas inauguracji prezydenta Joe Bidena. W uroczystości uczestniczyło dużo znanych w USA osób, z których wielu miało na twarzach założone dwie maseczki - jedna na drugą. Z maseczką materiałową, nałożoną na chirurgiczną wystąpiła m.in. poetka Amanda Gorman oraz wschodząca gwiazda Partii Demokratycznej Pete Buttigieg.
Amanda Gorman in Prada and two masks. Everything. pic.twitter.com/5DmuBVXsYe
— Olivia Singer (@oliviasinger) January 20, 2021
Noszenie podwójnych maseczek jest po części wyrazem sprzeciwu wobec Donalda Trumpa, który jak wiadomo, traktował zakrywanie ust i nosa lekceważąco oraz wielokrotnie pojawiał się publicznie bez maseczki. W głównej mierze jednak trend jest podyktowany obawami przed nowymi mutacjami koronawirusa, które błyskawicznie rozprzestrzeniają się po świecie.
Pytanie tylko, czy nakładanie dwóch maseczek jest rzeczywiście najskuteczniejszą metodą ochrony przed koronawirusem?
2. Podwójne maseczki. Co na to naukowcy?
Pytany o to, czy noszenie dwóch maseczek skuteczniej chroni przed SARS-CoV-2 Anthony Fauci, wybitny specjalista chorób zakaźnych oraz doradca prezydentów USA, odparł lakonicznie: "prawdopodobnie tak".
What a beautiful morning to witness history. #BidenHarrisInauguration pic.twitter.com/XZXiQyzffq
— Chasten Buttigieg (@Chasten) January 20, 2021
Z badań amerykańskich naukowców wynika, że nakładanie maseczki bawełnianej na chirurgiczną, zapewnia maksymalną ochronę. Chodzi bowiem o to, że maseczka chirurgiczna działa jak filtr, z kolei bawełniana służy jako dodatkowa warstwa oraz lepiej dopasowuje się do twarzy. Zdaniem naukowców, zakładanie podwójnych maseczek jest uzasadnione w miejscach, gdzie nie w sposób zachować dystans społeczny, na przykład w samolocie bądź transporcie miejskim.
3. Dwie maseczki naraz? "To nie sprawdzi się w praktyce"
Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS jest sceptycznie nastawiona do nowej mody.
- Rzeczywiście, im więcej warstw tkaniny, tym większa będzie ochrona. Zadziała tu metoda "sera szwajcarskiego", czyli im więcej warstw, tym mniej "dziur". Warto jednak zastanowić się nad praktycznym aspektem tej sytuacji. Czy przez tyle warstw materiału będzie nam się komfortowo oddychało? - opowiada ekspertka.
- Rozumiem, że doniesienia o bardziej zaraźliwych mutacjach koronawirusa mogą być dla wielu osób niepokojące. Moim zdaniem jednak noszenie jednej maseczki, ale w prawidłowy sposób, w połączeniu z regularną dezynfekcją rąk oraz utrzymywaniem dystansu społecznego powinno w zupełności wystarczyć - opowiada prof. Szuster-Ciesielska – Jeśli jednak przebywamy w pomieszczeniach, w których trudno jest utrzymać dystans, to można rozważyć założenie drugiej maseczki - dodaje.
Zdaniem Szuster-Ciesielskiej zamiast nakładania kolejnych warstw lepiej postawić na częstszą wymianę maseczek ochronnych. - O tej porze roku, kiedy wilgotność powietrza jest dość wysoka, warto mieć ze sobą zapasową, suchą maseczkę. Należy ją włożyć, kiedy na przykład wchodzimy do pracy, po przejeździe w transporcie miejskim - opowiada ekspertka.
4. Jakie maseczki są najskuteczniejsze?
Naukowcy z Duke University w Północnej Karolinie przebadali każdy możliwy rodzaj zasłaniania ust i nosa: od maseczek ochronnych stosowanych przez lekarzy, po chustki. Dzięki testom udało się wyłonić trzy maseczki, które najskuteczniej chronią przed koronawirusem:
maseczka N95. Zdaniem naukowców najskoczniej chroni przed SARS-CoV-2. Ze względu na to, że szczelnie przylega do twarzy, filtruje nawet 95 proc. unoszących się w powietrzu cząstek. To samo dotyczy maseczek FFP1, FFP2 oraz FFP3.
trójwarstwowa maseczka chirurgiczna. Również jest oceniana jako wysoce skuteczna. Jej minusem jednak jest, że szybko nabiera wilgoci, w związku z czym nie nadaje się do długiego noszenia.
bawełniana maseczka. Zaleca się, aby takie maseczki miały minimum dwie, a najlepiej trzy warstwy tkaniny.
Zobacz również: Koronawirus. Niemcy i Francja zalecają by unikać materiałowych maseczek. Czy podobne zmiany czekają nas w Polsce?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.