Trwa ładowanie...

Koronawirus. Przełomowe odkrycie? Dr Dzieciątkowski o cząstkach, które mogą położyć kres pandemii

Avatar placeholder
31.08.2021 13:15
Koronawirus. Przełomowe odkrycie? Dr Dzieciątkowski o cząstkach, które mogą położyć kres pandemii
Koronawirus. Przełomowe odkrycie? Dr Dzieciątkowski o cząstkach, które mogą położyć kres pandemii

Kiedy powstanie lek na COVID-19? Badania trwają w wielu laboratoriach na całym świecie. Jedną z największych nadziei naukowcy pokładają w peptoidach. Wirusolog dr Tomasz Dzieciątkowski wyjaśnia, co to za cząstki i dalszego przed nami wciąż jeszcze długa i wyboista droga.

spis treści

1. Lek na COVID-19

Od początku pandemii SARS-CoV-2 eksperci powtarzali: żeby położyć kres COVID-19, naukowcy powinni równolegle pracować nad szczepionkami oraz lekami.

O ile szczepionki przeciw COVID-19 zostały opracowane, to skutecznych leków w dalszym ciągu nie mamy. Nadzieję jednak dają wyniki badań naukowców ze Stanford University, którzy we współpracy z innymi ośrodkami naukowymi z USA, przetestowali peptoidy.

Zobacz film: "#zdążysz? Spot akcji Wirtualnej Polski"
Kiedy powstanie lek na COVID-19?
Kiedy powstanie lek na COVID-19? (Getty Images)

Okazało się, że peptoidy w warunkach laboratoryjnych unieszkodliwiały koronawirusa SARS-CoV-2 oraz wirusa HSV-1 powodującego opryszczkę pospolitą. Niewykluczone, że peptoidy mogą być uniwersalnym lekiem na różne patogeny.

Jak wyjaśniają eksperci ze Stanford University, oprócz białych krwinek i przeciwciał, układ odpornościowy do walki z wirusami i innymi patogenami używa cząstek zwanych peptydami. To cząsteczki, które budową nieco przypominające białka, ale dużo od nich mniejsze. - Działające w ciele peptydy, takie jak LL-37 pomagają zwalczać wirusy, bakterie, grzyby, komórki nowotworowe, a nawet pasożyty - wyjaśnia prof. Annelise Barron, specjalistka z bioinżynierii na Uniwersytecie Stanforda.

Próbowano tworzyć peptydy sztucznymi metodami, ale były one szybko niszczone przez obecne w organizmie enzymy. Wtedy naukowcy opracowali peptoidy - cząsteczki podobne do peptydów, ale bardziej odporne.

- Peptoidy można łatwo wyprodukować. Do tego, w przeciwieństwie do peptydów nie są łatwo rozkładane przez enzymy, więc można je stosować w mniejszych dawkach. Można je otrzymywać niemal tak łatwo, jak chleb w maszynie do chleba - wyjaśnia dr Barron.

Naukowcy liczą, że jeszcze w tym roku uda im się rozpocząć badania kliniczne z udziałem ludzi. Jeśli petoidy okażą się skuteczne, będą mogły być podawane nie tylko w celu leczenia istniejącej już infekcji, ale także w celu jej zapobiegania, np. w warunkach, w których łatwo o zakażenie.

2. "Badania to długa i wyboista droga"

Dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, studzi emocje. Zdaniem eksperta jest to dopiero początek długiej i wyboistej drogi, jaką są badania kliniczne nad nowym lekiem.

- Są pewne cząsteczki o charakterze białkowym, czyli peptoidy, które mogą inaktywować patogeny. Jednak jak do tej pory nikt tego nie przetestował in vivo, a tylko in vitro. Innymi słowy, peptoidy wykazują skuteczność w warunkach laboratoryjnych, ale na żywych organizmach nikomu jeszcze nie udało się osiągnąć stosownych efektów terapeutycznych – wyjaśnia wirusolog.

Sama koncepcja wykorzystania peptoidów do blokowania replikacji materiału genetycznego patogenów również nie jest nowa.

- Tego typu próby nad podobnymi cząstkami prowadzi się już od 10-15 lat. Tylko jeśli coś działa w laboratorium, nie oznacza, że możemy to przełożyć na działanie wewnątrz organizmu – podkreśla dr Dzieciątkowski.

3. Jest nadzieja, ale brak gwarancji sukcesu

Zdaniem dra Dzieciątkowskiego ze wszystkich badanych obecnie cząstek, największe szanse na zostanie skutecznym lekiem przeciw SARS-CoV-2 mają inhibitory proteazy wirusa.

Badania m.in. prowadzone w Polsce wykazały, że ta cząstka może silnie hamować działanie jednego z enzymów koronawirusa SARS-CoV-2 - proteazy Mpro, a w konsekwencji zatrzymywać namnażanie się wirusa. Według naukowców inhibitor proteazy działa praktycznie z taką samą mocą, jak remdesivir, ale jest mniej toksyczny dla ludzkich komórek.

W lutym tego roku pierwszą fazę badań nad inhibitorami proteazy rozpoczął również koncern Pfizer.

- Jednak na razie nie słychać nic o obiecujących wynikach badań. Niestety nauka nie działa "na szybko". Badania kliniczne, zwłaszcza leków, gdzie wnikliwie analizuje się ich potencjalną toksyczność i kumulację w organizmie, zajmują wiele czasu i nigdy nie ma gwarancji sukcesu przed zakończeniem wszystkich faz testów – konkluduje dr Tomasz Dzieciątkowski.

4. Raport Ministerstwa Zdrowia

W niedzielę 29 sierpnia resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 204 osoby otrzymały pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2.

Najwięcej nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia odnotowano w województwach: mazowieckim (33), małopolskim (30), śląskim (17).

Z powodu COVID-19 nie zmarła żadna osoba. Żadna osoba nie zmarła też z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.

Podłączenia do respiratora wymaga 57 chorych. Według oficjalnych danych resortu zdrowia w całym kraju mamy 521 wolnych respiratorów.

Zobacz także: COVID-19 u osób zaszczepionych. Polscy naukowcy zbadali, kto choruje najczęściej

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze